profil

Teksty 1
Zadania 0
Opracowania 1
Grafika 0
Filmy 0

Demonizacja

poleca100%
Motywy literackie

Ojciec

Długo jeszcze patrzał na syna, aż ręce jego z żelaznego dotąd uścisku uwalniając, obie dłonie ku czołu podniósł i głucho wyszeptał : – Krwi moja! młodości moja! Falo, która nas niosłaś... powracająca falo!... Z głową schyloną, z dłońmi u czoła, ze zgmatwaną gęstwiną włosów, odchodził ku biurku, niby w śnie powtarzając: – Powracająca fala! Powracająca fala! Były w tym szepcie groza – i zachwycenie. Potem odkrył twarz i jedną rękę o biurko wspierając wyprostował się, głowę podniósł. Zmienił...