profil

Samobójstwo w ramach protestu

poleca b/d

Paradoksalnie niekiedy dopiero samobójstwo ma nadać sens życiu bohatera. Być może tak było z samobójstwem Litawora. Tak dzieje się też w przypadku bohatera Tadeusza Konwickiego. Pisarz, który od dawna nie napisał nic znaczącego, nie czuje się sługą reżimu ani opozycjonistą, jest namawiany przez kolegów z opozycji do aktu samospalenia przed Pałacem Kultury. Ma zaprotestować w ten sposób przeciw całkowitej sowietyzacji Polski i włączeniu jej do ZSRR. Co ciekawe, wyznaczony do tej roli przez cwanych asekurantów bohater podejmuje się tego zadania, pełen obaw i wątpliwości.Wędruje po zsowietyzowanej Warszawie, przeżywa swe ostanie wzloty i upadki,swą drogę krzyżową. Powieść kończy się, gdy wstępuje na schody Pałacu Kultury z kanistrem benzyny i pudełkiem szwedzkich zapałek w dłoni. Ten samobójca antybohater, everyman, antywieszcz budzi sympatię czytelnika, choć jest samobójcą niezdecydowanym, niepewnym swych racji i dziejowej misji.

Zobacz też

antybohater, artysta, droga krzyżowa, everyman, Golgota, Kalwaria

Podoba się? Tak Nie