profil

Dom mieszczański

poleca 25% 4 głosy

Literatura, np. niemiecka, pełna jest obrazów solidnych mieszczańskich domów. To przeważnie rodzinne kamienice, należące do zamożnych kupieckich rodzin. Taka jest kamienica Buddenbrooków – bohaterów sagi Tomasza Manna, która rozkwita wraz z rodziną, a jej sprzedanie rozpoczyna epokę upadku rodu. W domu Buddenbrooków liczą się takie wartości, jak protestancka pobożność, wytężona praca i gromadzenie majątku. Są im podporządkowane chwilowe porywy namiętności (Tomasz i Tonia, chcąc zachować pozycję i majątek rodziny, nie ulegają młodzieńczym porywom uczuć). Interes firmy rodzinnej jest też ważniejszy od potrzeb poszczególnych jej członków, za mezalianse i brak rozsądku płaci się słono – wydziedziczeniem. Dalszą, uboższą rodzinę przyjmuje się z dystansem. Każdy musi znać swoje miejsce w szeregu. Nie ma czasu na zbędne sentymenty.
Sparodiowany dom mieszczański zobaczymy w utworach Moliera: Świętoszku czy Skąpcu. Gromadzenie majątku i chorobliwa chciwość przysłania tytułowemu bohaterowi Skąpca – Harpagonowi najwyższe wartości, odbiera miłość do dzieci, a nawet do samego siebie. W Świętoszku z kolei obserwujemy dom Orgona opanowany chorobliwą pobożnością, wręcz dewocją, która odbiera głowie rodziny trzeźwy ogląd sytuacji. Orgon gości pod swym dachem obłudnika, złodzieja, uwodziciela– Tartuffe’a, i jest wobec niego bezkrytyczny – bo widzi w nim świętego. Polską parodią domu mieszczańskiego jest kamienica pani Dulskiej, bezwzględnie traktującej lokatorów, skąpej, obłudnej i zakłamanej wobec rodziny i sąsiadów. W domu pani Anieli tylko pozornie hołduje się chrześcijańskim wartościom, faktycznie dba się jedynie o pozory, o to, by „brudy prać we własnym domu”. Głównym zajęciem Dulskiej jest ściąganie pieniędzy od mieszkańców kamienicy, windowanie czynszów i pilnowanie męża oraz innych członków rodziny przed „lumpowaniem się” poza domem i przed nadmiernymi wydatkami. Podstawowymi cnotami, jakie matka stara się zaszczepić córkom, są oszczędność i specyficznie rozumiana skromność (Dulska pojmuje ją jako „niewychylanie się” i unikanie skandali). Głównym zadaniem dziewcząt w takim mieszczańskim domu jest oczywiście znalezienie sobie męża.

Obłudę mieszczańskiego domu zamieszkiwanego przez obciążoną gromadą panien na wydaniu rodzinę urzędniczą przedstawił Jan August Kisielewski w dramacie W sieci. Konieczność wyjścia za niekochanego adoratora staje się przyczyną tragedii bohaterki Julki Chomińskiej marzącej o tym, by zostać malarką i wyjść za początkującego literata Boreńskiego. „Szalona Julka”, źródło trosk rodziców, wydana zostaje jednak za bogatego, niekochanego przez siebie filistra Rolewskiego. Również w Szczęściu Frania Włodzimierza Perzyńskiego pojawia się motyw konieczności wydania córki, Heli Lipowskiej, za mąż – niemal za wszelką cenę. Atrakcyjna i bogata panna, dla której szuka się wymarzonego kandydata, zachodzi w ciążę z żonatym i lekkomyślnym mężczyzną, udzielającym jej lekcji rysunku... Wtedy państwo Lipowscy niemal proszą odrzuconego kiedyś ze śmiechem kandydata do ręki córki, własnego pomocnika Frania, o ożenienie się z dziewczyną.
Obłudę mieszczańskiego domu – „domu lalki” pokazuje też sztuka Henryka Ibsena pod tym samym tytułem (Dom lalki). Żona wysoko postawionego męża Torwalda pełni w rodzinie funkcję... dziecka, jest traktowana jak zabawka.Gdy decyduje się na, wynikający ze szlachetnych pobudek, ale nieakceptowany przez prawo, czyn i jej mroczna tajemnica wychodzi na światło dzienne, zostaje odepchnięta przez męża, z miłości do którego sfałszowała podpis ojca na wekslu, byle zdobyć pieniądze na leczenie Torwalda. Nora ma ponieść straszną karę – mąż chce ją potraktować okrutnie i odsunąć od dzieci, bo obawia się o swoją karierę. Dopiero gdy sprawa ma zostać zatuszowana (weksel zostaje mu niespodziewanie zwrócony), decyduje się przebaczyć żonie (bo nie grozi mu skandal). Chce przy tym wskrzesić w ich życiu zasady „domu lalki”. Jednak wtedy „marionetka” Nora, która poznała już smak samotności i prawdziwe oblicze męża, buntuje się i odchodzi, porzucając obłudną mieszczańską rodzinę.

Porównaj

Z biegiem lat, z biegiem dni, reż. Andrzej Wajda

Podoba się? Tak Nie