profil

Duchowość a cielesność na przestrzeni epok

poleca 85% 184 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na przestrzeni wieków współistnieją lub przeplatają się na zasadzie kontrastu dwa wizerunki człowieka- duchowy i cielesny. Chcąc pojąć pogardę dla świata doczesnego w średniowieczu, należy uprzytomnić sobie, iż ideał człowieczeństwa w tej epoce skupiał się niemal wyłącznie na duchowości.

Średniowieczną Europę nękały liczne wojny, różnego rodzaju klęski i zarazy, dziesiątkujące ludność Starego Kontynentu. Twórcy literatury tego okresu nie mogli nie odzwierciedlić w swych dziełach tak potężnej siły, jaką była spotykana na każdym niemal kroku śmierć.
W „Rozmowie mistrza Polikarpa ze Śmiercią” autor przedstawił ją, jako rozkładające się, wzbudzające strach i obrzydzenie ożywione kobiece zwłoki.

Lęk, trwoga, zmieniały życie ludzi w oczekiwanie na sąd ostateczny, nie pozwalały na radowanie się życiem i wspaniałościami, które ono niesie. Wspaniałą zasadę „carpe diem” zastąpiła smutna i gorzka „memento mori”.
Wspaniali twórcy epoki renesansu, kierowali się zupełnie innymi wartościami. Odrodzenie- w pełnym tego słowa znaczeniu było oswobodzeniem artystów z szarych myśli, otworzyło umysły poetów i pisarzy. Słowa starożytnego poety rzymskiego Terencjusza: ”Jestem człowiekiem i nic, co ludzkie nie jest mi obce”, stały się siłą napędzającą nowy prąd umysłowy- humanizm. Artyści czerpali swe inspiracje ze wspaniałego świata starożytnego. swoich dziełach starali się poznać siebie, otaczający ich świat, cielesność. Wierzyli w człowieka i nieograniczone możliwości jego umysłu w poznawaniu świata.
Tak pisał ojciec literatury polskiej- Jan Kochanowski. Był on autorem fraszek o rozmaitej tematyce: miłosnej- jak „Dla Doroty”, filozoficznej- „O żywocie ludzkim”, refleksyjnej-
„O lipie”. Propagował naturę, miłość, zabawę, patriotyzm i inne wartości, które uważał za pełnię człowieczeństwa.
Człowiek renesansu dostrzegał piękno otaczającego go świata jako ogrodu stworzonego przez Boga i oddanego mu w użytkowanie. Twórcy literatury baroku postrzegali świat jako labirynt, twór chaosu, jako rzecz ulotną, nietrwałą, nie do pojęcia. Tragiczne rozdarcie pomiędzy dwiema sferami rzeczywistości było spowodowane postrzeganiem duchowości- jako drogi prowadzącej ku Bogu a cielesności- jako siły pchającej w otchłań potępienia.
„Cóż będę czynił w tak straszliwym boju?
Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie”
Cytat z „Sonetu IV” Sępa Sarzyńskiego odzwierciedla zagubienie, burzę myśli.
W literaturze baroku na każdym kroku spotykamy się z określeniem otaczającego nas świata jako „marność”, a wybitny poeta tego okresu Daniel Naborowski pisał: „marna marność”. Wszystko, co otaczało ludzi uważane było za nietrwałą, ulotną materię.
Jednak w literaturze baroku możemy natknąć się na zachwyt otaczającym nas światem. Wynikało to jednak z owej nietrwałości. Należało się spieszyć, aby jej doznawać i tu spostrzegamy coś zaskakującego- artyści odkrywają urok w tym, co brzydkie, odpychające.
Takie przewrotne piękno śmierci i rozkładu przedstawił Jan Andrzej Morsztyn w słynnym „Sonecie do trupa”, gdzie poeta odkrył podobieństwo człowieka zakochanego z umarłym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty