Wiersz Wisławy Szymborskiej pt.: "Koniec i początek", mówi nam o znojach i trudach towarzyszących ludziom, którzy stawiają na nogi swoją powojenną ojczyznę. Uświadamia nam jak dużo czasu i rąk do pracy potrzeba aby wszystko wróciło do normy. Chociaż wszyscy będą zajęci ciężką pracą, to z czasem znajdą się tacy, których zaczną nudzić monotonia i stabilizacja, bo taka jest natura ludzka. Choć Wciąż będziemy znajdować resztki wojennych maszyn i broni, to jednak coraz rzadziej motyw ten będzie drążony, i w końcu zupełnie pójdzie w zapomnienie. Z pokolenia na pokolenie ludzie będą wiedzieć coraz mniej na temat holocaustu i "piekła" jakie niosła ze sobą II Wojna Światowa. Być może nasi potomkowie będą stąpać po ziemi nie wiedząc, że kilkaset lat temu tysiące ludzi oddało swoje życie za wolność Polski.