profil

Analiza i interpretacja wiersza Charlesa Baudelaire’a Litania do Szatana

poleca 85% 465 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Utwór Charlesa Baudelaire?a Litania do Szatana to zaskakujący, wręcz szokujący wiersz. Szokujący poczynając od jego tytułu a kończąc na treści. Można przypuszczać, że autor nawiązuje do barokowych tradycji marinistycznych. Szokuje ? przede wszystkim treścią. Ale posuwa się o wiele dalej, niż barokowi twórcy. Nie znajduje to zrozumienia u jemu współczesnych (był skazany przez sąd za obrazę moralności). Ale myślę, że Litania do Szatana to nie jest jakaś ? dziś można powiedzieć satanistyczna ? parodia modlitw chrześcijańskich, ale utwór o głębszym znaczeniu, w którym autor chce nam przekazać coś bardzo ważnego.
Lecz zacznijmy od budowy samego wiersza. Składa się ze strof, które zawsze zaczynają się od apostrof do szatana, a między nimi jest refren: ?O Szatanie, mej długiej nędzy się ulituj!?. Tak więc jego budowa jest wzorowana na modlitwach katolickich ? litaniach (np. do świętych). Na koniec jest jeszcze ?Modlitwa? ? sześciowersowa apostrofa do szatana, gdzie podmiot liryczny wyraża swoje kolejne prośby.
Teraz przyjrzyjmy się, jakie są te prośby. Z refrenu można wywnioskować, że podmiot jest bardzo zmęczony, rozczarowany swoim życiem ? ?nędzą?. Prosi o pomoc. Natomiast w ?Modlitwie? jest zawarta dużo ważniejsza, głębsza prośba:
?[...] Uczyń, niechaj ma dusza spocznie z Tobą w cieniu
Drzewa Wiedzy, gdzie swoje konary rozwinie,
Jak sklepienie kościoła, który nie przeminie!?
Mamy tutaj nawiązanie do biblijnego opisu wypędzenia Adama i Ewy z raju. Jak pamiętamy, Ewa skuszona przez węża ? szatana ? zlekceważyła boski zakaz i zjadła owoc z Drzewa Poznania ? Drzewa Wiedzy. Potem namówiła na to samo Adama. Za karę Bóg wygnał ich z raju. W wierszu podmiot liryczny prosi o coś podobnego. Chce, by także i jemu Szatan dał wiedzę, wiedzę potężną, wieczną. Jest to nawiązanie do mitu faustowskiego. Podmiot prosi o pełnię wiedzy, tak jak Faust. Być może jest rozczarowany życiem, bo tak jak Faust ma świadomość, że wielu rzeczy jeszcze nie wie i nie jest w stanie sam poznać.
Ale jest podstawowa różnica. W Fauście Goethego, szatan sam przychodzi do bohatera i proponuje mu swoje usługi, w zamian za co może otrzymać jego duszę. Natomiast w wierszu, podmiot sam prosi ? ?modli się? ? do szatana o tę wiedzę. Ale trzeba bliżej przyjrzeć się tej modlitwie, czy na pewno wychwala ona szatana.
W pierwszej strofie nazywa go bogiem ?przez los zdradzony[m]?. Czy los stoi ponad bogiem? A może ten ?los?, to po prostu Bóg, w którego my ? katolicy wierzymy?. W następnej strofie ?Książę wygnania, mimo wszystkie klęski / Niepokonany nigdy i zawsze zwycięski?. Więc chyba nie jest niepokonany, skoro poniósł klęski. Dalej mamy fragment ?Który znasz najtajniejsze ziemskich głębin cienie, / Gdzie zazdrosny Bóg pochował kamienie,?. Ale to szatan jest nazwany ?głuchych mroków? królem, więc to on zazdrośnie kryje swe skarby.
W innych strofach podmiot liryczny opisuje szatana, ale w sposób tylko pozornie bluźnierczy. Prawdą przecież jest, że ?w oku skazańca zapala błysk dumy? ? przez co sprawiedliwie skazani z pogardą traktują swoich sędziów. Poza tym to szatan ?człowieka słabego, by mu ulżyć męki, / nauczył proch wyrabiać i dał broń do ręki?. Może intencje były dobre, ale wynalezienie broni przyniosło człowiekowi tylko zło, więc to chyba rzeczywiście on dał ją człowiekowi. No i to szatan ?piętno wycisnął, co hańbą naznacza, / Na czole bezwstydnego chciwca i bogacza?. On stworzył, ukształtował chciwców, itd. I na koniec nazwany jest
?Ojcze przybranych dzieci, których Boga Ojca
Gniew i mściwość wygnały z rajskiego Ogrojca?
To bardzo ironiczne stwierdzenie, że po pierwsze mściwość Boga wygnała ludzi z raju ? a przecież oni sami zlekceważyli boski zakaz, poza tym ?rajski ogrójec? ? a ogrójec to inna nazwa Ogrodu Oliwnego, w którym modlił się Chrystus, przed swoją śmiercią.
Tak więc, podsumowując, okazuje się, że podmiot liryczny nie mówi właściwie nic, z czym można by się nie zgodzić. Ale trzeba przyznać, że z wiersza wyłania się bardzo pesymistyczny, ponury obraz świata, w którym króluje to, co jest bezpośrednio lub pośrednio dziełem szatana. Trudno się więc dziwić, dlaczego podmiot prezentuje właśnie taki nastrój ? pesymistyczny, pełen czarnego humoru, ironii (jak w ostatniej strofie ?litanii?).
Można więc stwierdzić, że w wierszu ważne są dwie rzeczy. Jedna, to ten pesymistyczny obraz świata, w której pozornie króluje szatan ? dlatego pozornie jest to modlitwa go wychwalająca. Druga, to motyw faustowski. Podmiot liryczny chce zdobyć wiedzę, którą może mu dać szatan. Chce być skuszony przez szatana, tak jak pierwsi ludzie. To również nie jest zbyt optymistyczne, skoro podmiot zwraca się o to do szatana, nic nie mówiąc o Bogu. Możemy przypuszczać, że tym wszystkim autor chce nam pokazać, że świat zapomniał o Bogu i że właściwie, to wielu ludzi zachowuje się właśnie tak, jakby modlili się do szatana. To straszny wniosek, ale być może jest w nim sporo prawdy. Utwór powstał w XIX wieku, lecz niestety u progu XXI wieku w wielu przypadkach wydaje się być wciąż aktualny.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty