profil

Motywy barokowe w "Na ciało gdy umiera" Jarosława Marka Rymkiewicza i "***" Stanisława Grochowiaka

poleca 91% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Barokiem nazywamy epokę pomiędzy odrodzeniem a oświeceniem, którą trudno jest nam ująć w dokładne ramy czasowe. nie znajdowała się ona bowiem w wyraźniej opozycji do sąsiednich epok - czerpała z poprzedniej, a jej elementy znajdujemy w następnej. W niektórych krajach zyskała wielką popularność, w innych zaistniała zaledwie na chwilę, wyparta przez swoją odmianę, rokoko, a potem przez klasycyzm. Literatura barokowa nie była już klarowna i przejrzysta, wypracowała nowe środki wyrazu, przestała się zajmować pięknem i harmonią. Ważny stał się pomysł na utwór i umiejętność odnajdywania podobieństw w pozornie zupełnie kontrastowych rzeczach.
Popularny w baroku motyw można odnaleźć w „Na ciało, gdy umiera” Jarosława Marka Rymkiewicza. Autor nawiązuje w nim do fascynacji ówczesnych ludzi tym, co szokujące, biorąc na warsztat obraz gnijącego po śmierci ciała. Podmiot liryczny (ujawniający się bezpośrednio w wierszu – „mnie”, „mój”, „ja”) przedstawia ten proces, zwracając uwagę czytelnika na niezbędną przy rozkładzie pleśń, próchno i grzybnię, które tylko czekają, aby rozpocząć pracę („pleśń czeka na mnie”, „już chce mnie próchno”). Następnie nadawca wzmacnia ponury nastrój utworu opisem stanu w jakiś czas po pogrzebie – z przeżartą przez czynniki gnilne krtanią („co nie ma krtani moją krtań otwiera”) i ze spleśniałym językiem (”mój język pleśń jest”). Zakończeniem jest zapowiedź zupełnego rozkładu ciała podmiotu lirycznego („pleśń będę wszystek”). Całość utworu charakteryzuje się typową dla baroku przesadą – autor rozwodzi się nad nieciekawym dla większości ludzi i nieprzyjemnym procesem gnicia niemalże z lubością i fascynacją. Używa wielu personifikacji („grzybnia chce”, „pleśń czeka”, „chce śpiewać”) oraz archaizmów („ja com wyśpiewał”, „będę wszystek”, „język pleśń jest”). Ponadto do ukazania tak niemiłego obrazu został użyty wyrafinowany sonet (charakterystyczny układ dwóch czterowersowych i dwóch trzywersowych strof), co podkreśla częsty w tamtej epoce przerost formy nad treścią (zwłaszcza w sztuce). Nietypowym zabiegiem użytym w wierszu jest usunięcie wszystkich znaków interpunkcyjnych.
Charakterystycznym dla baroku motywem było także porównanie stanu zakochanego do kondycji zmarłego. W epoce wykorzystał go między innymi Jan Andrzej Morsztyn w „Do trupa”, a przykładem wiersza współczesnego zawierającego taki wniosek jest „***” Stanisława Grochowiaka. Autor zauważa podobieństwo tych dwóch osób (które pozornie nie mają ze sobą najmniejszego związku) w trzech sferach, z których każdą przedstawia w osobnej strofie. W pierwszej zwraca uwagę na ilość światła („ta sama ilość przyćmionego światła”) – zakochanym nie jest potrzebne, zmarłym wystarczy kilka żałobnych świec – oraz „wyposażenie”. Tu zaskakuje wyjątkowo trafne zestawienie trumny i łóżka („desek potrzeba zaledwie też sześć”) – jedyną różnicą jest obecność wieka w pierwszym przypadku. Druga strofa porównuje charakter śmierci i miłości. Tak jedna, jak i druga jest otoczona pewną tajemnicą i atmosferą niedostępności. Podmiot liryczny przestrzega odbiorców przed ujawnianiem tych sekretów dzieciom („otoczcie bojaźnią / dzieciom zabrońcie przystępu”). W ostatnich wersach autor podkreślił podobieństwo zakochanych i zmarłych w podejściu do kwestii ubioru („te same suknie”). Ci pierwsi marzą tylko o tym, aby je zrzucić, drugim nie jest ono przecież potrzebne, bo zgnije razem z ciałem (pomimo to jednak grzebie się ludzi w ubraniach). „***” wpasowuje się w kulturę baroku nie tylko dzięki przedstawionym motywom, ale także użyciu środków stylistycznych charakterystycznych dla epoki. Należy do nich oksymoron („posępni w radości”), anafora („dla zakochanych”) oraz epifora („- co dla umarłych”). Ponadto autor użył paralelizmu składniowego – każdy z pierwszych wersów zbudowany jest z użyciem myślników. Wiersz nie posiada natomiast regularnej budowy, ani nawet rymów.
Pomimo tego, że Rymkiewicz i Grochowiak byli poetami współczesnymi, ich wiersze wiążą się bardzo z barokiem. Decydującą o tym cechą jest obecność motywu śmierci w obu utworach. Podczas, gdy pierwszy z nich zajmuje się szczegółowym opisem procesów gnilnych, drugi skupia się raczej na porównaniu stanu zakochanego do umarłego. „Na ciało, gdy umiera” zostało napisane zgodnie z barokową skłonnością do przesady w wyrafinowanej formie, z użyciem wielu personifikacji. „***” zawiera natomiast przewrotne skojarzenia, które niespodziewanie ukazują podobieństwo śmierci i miłości. W obu wierszach nawiązanie do epoki jest widoczne nie tylko dzięki pomysłowi (konceptowi), ale także przez użycie charakterystycznych środków stylistycznych (m.in. inwersji i anafory).

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty