profil

Analiza "Sonetu 134 do Laury" Petrarki.

poleca 85% 168 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pierwsze dwie strofy o charakterze opisowym przedstawiają, jak zachowuje się człowiek zakochany. Charakteryzują go kontrastowe stany emocjonalne: cieszy się, a za chwilę lęka, marznie, a za sekundę płonie, „lata w obłokach”, czyli jest bardzo szczęśliwy, a zaraz potem „pęłza po zagonie”. Rozpiera go energia, czuje, że może „zagarnąć świat”, lecz niestety jego zabiegi okazują się nieskuteczne – jego miłość pozostaje nieodwzajemniona („dłoń mam pustą przecie”).

W sonecie występuje koncepcja miłości niespełnionej, nieodwzajemnionej (podkreślają to powtórzenia i anafory „nie”) Jej symbolem jest więzienie, w którym kobieta, odrzucająca miłość mężczyzny, więzi go (nazwany „nędznym” – epitet o zabarwieniu negatywnym, którego funkcją jest podkreślenie niedoli człowieka zakochanego). Odrzucony podmiot liryczny czuje się torturowany, wolałby umrzeć, niż być nieszczęśliwie zakochanym. Nieodwzajemnioną miłość porównuje do kajdan, z których nie może się uwolnić.

Dwie ostatnie strofy o charakterze refleksyjnym zawierają oksymorony, antytezy, paradoksy („widzę bez oczu, bez języka wołam, / Pragnąłbym zginąć, a ratunku krzyczę”, „śmieję się łzami”). Powyższe środki stylistyczne pokazują, że człowiek zakochany zachowuje się często nieracjonalnie, nie kontroluje swoich zachować. O te zachowania oskarża kobietę. Twierdzi, że to przez nią stracił radość życia i nie ma już nawet ochoty umierać.

„Sonet 134” Petrarki ukazuje miłość w sposób metaforyczny, jako zniewolenie, zarówno psychiczne jak i fizyczne, od którego jest się trudno uwolnić, a także podkreśla bezradność w stosunku do niej.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury