Poezja to gatunek literacki, gdzie autorzy w sposób artystyczny i piękny, używając rymów, posługując się kompozycją strof i zwrotek, porównań, metafor i przenośni, mają zdolność wyrażania swoich myśli i uczuć opisując przyrodę lub zdarzenie w niekonwencjonalny, wyjątkowy sposób. Wielu poetów swoje wiersze, bardzo często piękne i wymowne chowa do szuflady, inni chcąc podzielić się swoimi wrażeniami wydają tomiki czy zbiory swojej twórczości. Wielu z tych poetów jest znana szerokiej rzeszy miłośników poezji, inni mają zapewne mniejszą grupę fanów, lecz zwolennicy zarówno jednych jak i drugich śledzą twórczość swoich faworytów. Często, po utwory poetów, zarówno uznanych jak i zupełnie nieznanych sięgają muzycy, którzy podobnie jak na muzykę, są wrażliwi na poezję. Kiedy połączymy poezję z muzyką, powstaje nowy gatunek artystyczny, zwany poezją śpiewaną. Muzyk i poeta, Adam Dennison bardzo trafnie i prosto określił definicje poezji śpiewanej, a mianowicie że jest to gatunek, w którym stapiają się w wyjątkowy sposób dźwięk i słowo, przenikając się nieustannie i podkreślając to, czego z osobna wyrazić się nie da.
W Polsce ten gatunek, literacko-muzyczny spopularyzował się pod koniec lat 50-tych, chociaż wcześniej również nie był nam obcy. Przykładem może być pierwszy polskojęzyczny wiersz „Bogurodzica” nieznanego autora, a wykonywany w formie pieśni jako hymn narodowy.
Niektóre wiersze są same z siebie melodyjne, zrytmizowane, bardziej dźwiękowo zharmonizowane od innych. Dorabiając melodie do wiersza, muzyk pokazuje inny sposób czytania czy słuchania danego wiersza. Również bardzo często spotykamy się już w tytule wiersza z muzycznym akcentem, jak np. ballada czy pieśń, mimo że autor napisał wyłącznie wiersz, bez przeznaczenia go do adaptacji muzycznej. Są oczywiście osoby, uznające że poezja i muzyka to dwie odrębne sztuki, które absolutnie nie powinny iść w parze, jednak większość autorytetów zarówno słowa jak i muzyki łączą ze sobą te dwa kierunki. Sami poeci, zapytani o to, jak powstaje wiersz, opisując swoje natchnienie porównują je do muzyki, lub też muzyka im towarzyszy , np. Stanisław Piętak twierdził, że u dna wszystkich jego wierszy „leżało subtelne przeżycie muzyczne”, Józef Czechowicz natomiast mówi o muzyce jako o czynniku wyzwalającym poezję.
W polskim dorobku kultury znamy wielu poetów, którzy z niebywałą swobodą, używając pięknego słownictwa opisywali zarówno uczucia i myśli, przyrodę, czy też pory roku, jak również zdarzenia historyczne czy polityczne. Bardzo często, pod wpływem silnych przeżyć, czy wrażeń łapie za pióro ktoś, kto nigdy nie posądzałby siebie o skłonności poetyckie, jednak pod wrażeniem chwili musi jakoś odreagować to, co przeżył lub zauważył. Takich ludzi można spotkać wśród artystów muzycznych. Są to esteci, wrażliwi na piękno pod każdą postacią, potrafią dostrzec piękno i artyzm zarówno w muzyce, jak i w poezji, czy też w malarstwie. Dostrzegają również krzywdę, zło, tragizm. Bardzo często sami piszą słowa do swoich kompozycji muzycznych, lub też czerpią inspirację z już istniejących utworów. Jednak absolutnie nie można mylić poetów z „tekściarzami”. Mamy na polskiej scenie muzycznej bardzo wielu muzyków, którzy sami piszą słowa do swoich piosenek, ale nie zawsze te słowa są poezją, bardzo często to po prostu tylko tekst.
Jednym z wielkich artystów, moim zdaniem największym w historii polskiej muzyki tej kategorii, o którym chciałabym powiedzieć na wstępie, który był doskonałym muzykiem, ale też wspaniałym poetą był Czesław Niemen. Słowa jego chyba największego przeboju pt. „Dziwny jest ten świat” są przejmujące, prawdziwe, ponadczasowe i dają dużo do myślenia, nie pozostawiają żadnego słuchacza bez reakcji, bez zadumy nad człowiekiem i światem. Lecz same słowa, bez tej doskonałej i pięknej muzyki nie dotarłyby do tak wielkiej rzeszy słuchaczy. Niemen usiłował wstrząsnąć słuchaczem, zaprotestować przeciwko cynizmowi i pogardzie. Pamiętam, że kiedy powstał ten utwór, nie było chyba osoby, która nie zastanowiłaby się nad przesłaniem. Każdy słuchał w skupieniu i zadumie słów, które, mimo że śpiewane, zostały wykrzyczane. Sam Niemen tak powiedział o powstaniu tego dzieła: „Napisałem to pod wpływem przeżyć, obserwowania ludzi i świata. Od wielu lat po prostu chciałem w sposób bardzo sugestywny wyśpiewać ludziom prawdę, z której niekiedy nie zdają sobie sprawy. Używamy wielkich, ogromnych słów protestu przeciwko wojnie, ale nie zastanawiamy się jednocześnie nad tym, co się dzieje wśród nas na co dzień: nieraz zabijamy się wzajemnie słowami”. Uważam, że gdyby Czesław Niemen nie był muzykiem, a tylko poetą, dzieło „Dziwny jest ten świat” powstałoby również, ale byłoby znane nielicznym.
Ten wspaniały, ponadczasowy artysta czerpał również z poezji innych twórców. Jego idolem był Cyprian Kamil Norwid, którego Niemen cenił i rozumiał bardziej, niż każdego innego poetę, którym był zafascynowany. Mimo że Norwid pisał poezję bardzo ambitną i trudną do muzycznej aranżacji, to jednak Niemen zrobił z poezji Norwida arcydzieła. Jako przykład można tu przytoczyć doskonale wykonany „Bema pamięci żałobny rapsod”. Kiedy po raz pierwszy utwór ten został wykonany w wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej w Warszawie – zapanowało milczenie. Cała publiczność znieruchomiała, przez kilka pierwszych sekund nikt nie ośmielił się klaskać. Utwór ten w formie wiersza na pewno znany był wielu ludziom w Sali Kongresowej, jednak nie sądzę, żeby znali go tam wszyscy. Po wykonaniu przez Niemena już był znany wszystkim, wszyscy wiedzieli, że słowa są napisane przez Norwida i wszyscy zrozumieli przesłanie zarówno poety jak i muzyka.
Zapewne też każdemu znany jest wiersz Juliana Tuwima „Wspomnienie”, lecz nie każdy zna ten utwór z tomiku Tuwima. Poprzez aranżację Niemena wiersz ten stał się znany każdemu, nawet ludziom nie interesującym się poezją w ogóle. Niemen, dla prawidłowej interpretacji tekstu, dla zrozumienia każdego słowa, skomponował muzykę oszczędną i w miarę cichą. Świadczy to o tym, że był w stanie równie sugestywnie jak muzykę przekazać także poezję. W tym wykonaniu wyeksponował słowa, muzyka była wyłącznie tłem kompozycji.
Twórczość Juliana Tuwima przypadła do gustu nie tylko Niemenowi. Z poezją tego poety możemy także zapoznać się słuchając wspaniałego pieśniarza Marka Grechuty, Grzegorza Turnaua, czy też niepowtarzalnej Ewy Demarczyk. Twórczość Demarczyk , jej charyzma, warunki głosowe oraz talent aktorski spowodował, że poeci pisali wiersze właśnie dla niej. Stała się mitem, jej recitale budziły kolejne sensacje. Znany muzykolog i literaturoznawca, Józef Opalski pisał o twórczości Demarczyk: „...określeniem jej koncertów mianem recitalu piosenkarskiego czy nawet pieśniarskiego jest zubożeniem tej twórczości. Taka klasyfikacja staje się zaledwie niezdarnym wtłoczeniem fascynującego zjawiska w ciasne gatunkowe ramy”. Z okazji urodzin artystki, w styczniu 2009r. pojawiły się wpisy internautów dziękujących za to, że artystka nauczyła ich słuchania poezji i za to, że swoimi piosenkami przenosi ich w inny świat. Niemal każdy zna takie utwory, jak „Karuzela z Madonnami” do słów Mirona Białoszewskiego czy „Grande Valse Brillante” do słów Juliana Tuwima: „Czy pamiętasz, jak z Tobą tańczyłem walca, Panno Madonno, legendo tych lat...” Specjalnie dla wykonania tego wiersza przez Ewę Demarczyk, zmieniono słowa dla wersji kobiecej, jednak już Michał Bajor wykonał ten utwór z oryginalnym tekstem. W jego wykonaniu utwór ten również zabrzmiał rewelacyjnie i również przyciągnął uwagę słuchacza, zarówno tego, który pasjonuje się poezją, jak i takiego, który zdecydowanie od poezji woli prozę. Bajor to przede wszystkim muzyczny odtwórca znanych i lubianych tekstów poetyckich. Któż nie zna, nie słyszał w wykonaniu tego doskonałego muzyka piosenki „Kochanie, moje kochanie” do słów K.I. Gałczyńskiego? Jakże piękny jest wiersz Marii Konopnickiej „A kto ciebie ty wierzbino” w wykonaniu tego artysty. Jego czysty i głęboki głos dociera do wszystkich zmysłów słuchacza, wydaje się, że nie tylko słyszymy te dźwięki, ale że można je dotknąć, poczuć aromat, a nawet smak każdej nuty. Bajora charakteryzuje świetny głos, słuch muzyczny, ale także ogromny talent aktorski. Podczas wykonywania utworu, jego mimika, gesty są tak wymowne, wyraziste, jest to genialny kunszt aktorski. Właśnie takie wykonanie skupia uwagę słuchacza, powoduje, że odbiorca wsłuchuje się w słowa i w ten właśnie sposób poznaje poezję, którą nigdy, sam z siebie by się nie zainteresował.
Innym, doskonałym, znanym wszystkim poetą i pieśniarzem był Marek Grechuta. Śpiewał zarówno zapożyczone teksty (Tuwima, Leśmiana) jak i autorskie i to właśnie jego twórczość poetycka sprawiła, że każdy wie kto to jest Grechuta i każdy zna słowa jego wierszy, które w przepiękny sposób wyśpiewał na scenie. To również człowiek z ogromnym talentem aktorskim, a jego piosenki wyśpiewane w sposób lekki, spokojny, melodyjny, w sposób, że słowa i muzyka krążą w głowie słuchacza przez długi czas. Któż nie zna rewelacyjnych słów Grechuty: „Wiosna, wiosna ach to ty”, lub „Dni, których jeszcze nie znamy”? Żona Marka Grechuty mówi o nim, że jego najpiękniejsze wiersze brały się z cierpienia, z pragnienia ukojenia bólu i w rezultacie osiągnięcia szczęścia. Marek Grechuta oddając publiczności swoją poezję, widząc, jak wpływa na ludzi, poprawia ich nastrój a nawet wyciąga niektórych z depresji – jednocześnie pomagał sam sobie, stawał się radosny i szczęśliwy a cierpienie, z którego powstało dzieło, ulatniało się wraz z brzmieniem wyśpiewanych słów. Grechuta nie tworzył po to, aby wydać nową płytę. Tworzył wtedy, kiedy miał konkretne treści do przekazania. Najpierw powstawał tekst, dopiero później rodziła się muzyka. Świadczy to o tym, że dla Grechuty właśnie poezja była najważniejsza, ale żeby trafiła do wielu, musiał do nich dotrzeć poprzez muzykę.
Wszystkie opisane przeze mnie wyżej przykłady przemawiają za tym, że zdecydowanie poezja śpiewana popularyzuje poezję w ogóle, ale są też takie adaptacje muzyczne poezji, które budzą kontrowersje, może nawet niesmak. Przykładem tutaj może być wykorzystanie przez Kazika Staszewskiego z zespołu Kult, fragmentu „Dziadów” Adama Mickiewicza do swojej piosenki pod tytułem „Baranek”. Może się ta adaptacja w kompozycji Staszewskiego wielu odbiorcom nie podobać, może to jest niedocenienie „Dziadów”, może Mickiewicz by się obraził, gdyby się o tym dowiedział, ale bezspornie i zdecydowanie tu również nastąpiło rozpowszechnienie, spopularyzowanie twórczości Mickiewicza. Znamy powiedzenie, że nie ważne, co i jak się o kimś czy o czymś mówi, dobrze, czy źle, ale żeby być „na świeczniku”, ważne jest, aby się o tym mówiło w ogóle.
Podsumowując, podzielam zdanie pani Elżbiety Zapendowskiej, która wyraziła się następująco: „W zalewie dzisiejszego, bezmyślnego chłamu, to wręcz formuła bezcenna. Piosenka poetycka ma w tych czasach szczególne znaczenie i powinna być otoczona szczególną opieką. Na szczęście to nie jest coś, co zupełnie zanika. Z radością obserwuję, że coraz więcej młodych ludzi taką muzyką się interesuje.”
Przytoczyłam tutaj tylko kilka utworów, ale jest ich bardzo wiele i ciężko mi było wybrać jedne, odrzucając inne. Należałoby również przytoczyć twórczość Jacka Kaczmarskiego, Agnieszki Osieckiej, adaptacje muzyczne twórczości Leśmiana i wiele, wiele innych. Niech również o popularyzacji poezji poprzez muzykę świadczy fakt, że organizowane są festiwale, np. festiwal „Poetycka Dolina”, czy festiwal „Śpiewajmy poezję”, który w tym roku będzie odbywał się po raz 40-sty, które cieszą się ogromną popularnością i z roku na rok przybywa zarówno wykonawców jak i fanów.
Cytaty
Adam Dennison: „poezja śpiewana jest to gatunek, w którym stapiają się w wyjątkowy sposób dźwięk i słowo, przenikając się nieustannie i podkreślając to, czego z osobna wyrazić się nie da.”
Stanisław Piętak: „u dna wszystkich moich wierszy leżało subtelne przeżycie muzyczne”
Józef Czechowicz: „muzyka to czynnik wyzwalający poezję”
Czesław Niemen: „Napisałem to pod wpływem przeżyć, obserwowania ludzi i świata. Od wielu lat po prostu chciałem w sposób bardzo sugestywny wyśpiewać ludziom prawdę, z której niekiedy nie zdają sobie sprawy. Używamy wielkich, ogromnych słów protestu przeciwko wojnie, ale nie zastanawiamy się jednocześnie nad tym, co się dzieje wśród nas na co dzień: nieraz zabijamy się wzajemnie słowami”
Józef Opalski: „...określeniem jej koncertów mianem recitalu piosenkarskiego czy nawet pieśniarskiego jest zubożeniem tej twórczości. Taka klasyfikacja staje się zaledwie niezdarnym wtłoczeniem fascynującego zjawiska w ciasne gatunkowe ramy”
Elżbieta Zapendowska: „W zalewie dzisiejszego, bezmyślnego chłamu, to wręcz formuła bezcenna. Piosenka poetycka ma w tych czasach szczególne znaczenie i powinna być otoczona szczególną opieką. Na szczęście to nie jest coś, co zupełnie zanika. Z radością obserwuję, że coraz więcej młodych ludzi taką muzyką się interesuje.”
Spis utworów:
1. Czesław Niemen: Dziwny jest ten świat (Niemen)
Bema pamięci żałobny rapsod (Norwid)
Wspomnienie (Tuwim)
2. Ewa Demarczyk: Karuzela z madonnami (Białoszewski)
Grande Valse Brillante (Tuwim)
3. Michał Bajor: Grande Valse Brillante (Tuwim)
Kochanie moje kochanie (Gałczyński)
A kto ciebie ty wierzbino (Konopnicka)
4. Marek Grechuta: Wiosna, wiosna ach to ty (Grechuta)
Dni, których nie znamy (Grechuta)
5. Kult Baranek (Mickiewicz)
BIBLIOGRAFIA
I Literatura podmiotu
1. Gałczyński Konstanty Kochanie moje kochanie; http://michalbajor.pl/index.php/teksty-piosenek/44-kochanie-moje-kochanie
2. Grechuta Marek Wiosna, ach to ty; Marek –Grechuta Danuta, Baran Jakub, wyd. Widnokres, Kraków, Dni, których jeszcze nie znamy ; http://www.tekstowo.pl/piosenka,marek_grechuta,dni_ktorych_jeszcze_nie_znamy.html
3. Konopnicka Maria A kto ciebie ty wierzbino; Wybór poezji, wyd. Czytelnik, Warszawa 1974, seria Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej
4. Mickiewicz Adam Dziady; seria Arcydzieła Literatury Polskiej, wyd. Zielona Sowa, Kraków 2004, str. 22-23
5. Niemen Czesław Dziwny jest ten świat; jazz forum, 4-5/2007, str. 47
6. Norwid Cyprian Kamil Bema pamięci żałobny rapsod; Poezja polska w szkole średniej-od średniowiecza do współczesności-antologia- wybór Polanickiego Jerzego, wydawnictwo Kama, str.138-139
7. Tuwim Julian Grande Valase Brillante; http://www.tekstowo.pl/piosenka,ewa_demarczyk,grande_valse_brillante.html- Wspomnienie; w: Poezje tegoż autora, wybrała Cichla Elżbieta, Wydawnictwo Lubelskie, str. 108
II Literatura przedmiotu:
1. Grechta Danuta, Baran Jakub Marek; Widnokres-Kraków; str. 120-121, 133, 235-238, 379-382.
2. Hejman Andrzej Muzyka w literaturze, wyd. Universitas, Kraków 2008, ISBN 978-83-242-0710-7 Makowiecki Tadeusz, str. 6-13, Podraza Kwiatkowska Maria, str. 45-47
3. Jazz forum 10-11/2006, art. Norwid Niemena autorstwa Chlebowskiego Piotra, str. 56-60
4. Jazz forum 4-5/2007; art. Dziwny jest ten świat, wywiad Tarasiewicz Krystyny, str. 47
5. jazz forum 1-2/2009; art. Jazz i poezja autorstwa Nowaka Macieja, str.16; art. Czesława Niemena pamięci autorstwa Tarasiewicz Krystyny, str. 46-51
6. http://michalbajor.pl
7. www.spiewajmypoezje.pl/historia.html
8. http://www.dennison.pl/opoezji.htm
III Plan ramowy wypowiedzi
1. Wstęp: wprowadzenie, nazwa i historia poezji śpiewanej,
2. Rozwinięcie: wybór poezji, przedstawienie poetów i artystów muzycznych,
3. Zakończenie: uzasadnienie, argumenty, wnioski
IV Sprzęt pomocniczy
1. Odtwarzacz płyt CD