Wiersz Anny Kamieńskiej zadaje pytanie o istotę istnienia człowieka. Taką problematyką zajmuje się filozofia – nauka zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi, niekiedy niejednoznacznej, dlatego właśnie utwór ten zaliczamy do filozoficznych.
Tematyka utworu ma bardzo wyraźne odbicie w jego budowie. Wiersz podzielony jest na 3 części, którymi są: pytanie, odpowiedź i komentarz. Taka konstrukcja wiernie oddaje filozoficzny charakter wiersza. To właśnie filozofia jest nauką stawiającą pytania dotyczące bytu człowieka. W tym utworze pytanie zadaje ptak. Moim zdaniem taki zabieg powoduje, że odbiorca, którym jest kobieta (sama nie wiem) musi udzielić odpowiedzi, która w jak najbardziej precyzyjny sposób pozwoli ptakowi na wyobrażenie sobie jak to jest być człowiekiem. Dzięki temu również końcowy komentarz jest z zewnątrz - ptak jest obiektywnym odbiorcą.
Inną możliwością jest podział drugiej części utworu, czyli odpowiedzi, na kolejno wymieniane w dwuwierszach sprzeczności. Są one podkreślone przez używanie spójników takich jak: a, lecz, używanych w zdaniach przeciwstawnych. Występuje też spójnik i, który łączy dwie zupełnie przeciwstawne sobie cechy, ukazuje paradoks natury ludzkiej.
Charakterystyczną cechą tego wiersza jest brak znaków interpunkcyjnych. Wydaje mi się, że podkreśla to nierozłączność wszystkich właściwości bytu człowieczego. Natomiast wielkie litery natomiast zastosowane są być może, by zaznaczyć kolejne części wiersza, wypowiedzi.
Pierwszy fragment jest pytaniem o życie człowieka, które zadaje ptaka. Podmiot liryczny zaczyna udzielanie odpowiedzi od słów sama nie wiem. Świadczy to o tym, że nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Sugeruje już na początku, że człowiek jest istotą złożoną.
Na początku mówi, że człowiek jest więźniem skóry, co ukazuje jego cielesność. Jednocześnie jednak dodaje, że sięga on poza swoje ciało, często nawet po życie wieczne. Pierwszy dwuwiersz pokazuje pierwszą i najważniejszą sprzeczność natury człowieka: jest on zarówno cielesny jak i duchowy. Jest to przeciwieństwo, z którego wynikają kolejne jak np. pragnienie pozostania żywym na zawsze. Podmiot liryczny mówi, że życie ludzkie jest chwilą w porównaniu do wieczności świata, a pomimo tego ludzie próbują być wiecznymi. Osiągają to przez dążenie do życia wiecznego jakie proponuje nam religia lub poprzez uwiecznienie swojej osoby przez pozostawienie po sobie czegoś trwałego, o czym będą pamiętać i na co będą zwracać uwagę kolejne pokolenia. Jest to nawiązanie do toposu nieśmiertelnej sławy non omnis morior, który zawdzięczamy Horacemu. Jednocześnie odnajdujemy w wierszu stwierdzenie, że człowiek może spłonąć, przestać istnieć, wyczerpać się. Później jednak może odrodzić się na nowo, jak Feniks.
Podmiot liryczny zwraca też uwagę na to, że ludzie nie mogą być pewni niczego, nie potrafią przewidzieć swojego losu, a jednak cały czas mają nadzieję, że wszystko ułoży się po ich myśli. Przedstawia też stosunek człowieka do innych. Mówi, że może on jednocześnie być igłą szronu, czyli kłuć, ranić, być bezdusznym i zimnym ale z drugiej strony potrafi też być garścią upału, pełnym miłości, czułości i zrozumienia.
Wiersz przedstawia też sytuację człowieka na świecie. Są ludzie wolni i zniewoleni. Człowiek wolny, może swobodnie wdychać powietrze, co kojarzy się z głębokim przeżywaniem wolności, radością. Niestety istnieją też ludzie, którzy nie mają takiej sposobności. Ich wolność jest ograniczona, może to być np. wolność słowa i wypowiedzi. W takiej sytuacji nie może on wyrazić swoich myśli, nie może ujawnić swoich przekonań, a wtedy dusi się. Jest nieszczęśliwy. Jest to niewątpliwie ukazanie życia wielu ludzi w krajach totalitarnych, których system polityczny bardzo ograniczał wolność słowa, przekonania i nie tylko.
W wierszu znajdujemy też stwierdzenie, że człowiek nasyca się głodem. Myślę, że oznacza to iż brak popycha człowieka do jakiejś aktywności, inwencji. W takiej sytuacji człowiek musi sobie radzić, a to prowadzi do działania.
Kolejną sprzecznością charakterystyczną dla życia człowieka jest dwoista rola miłości. Podmiot liryczny uważa, że człowiek bez miłości nie umie żyć, umiera. Przykładów takich ludzi bardzo wiele odnajdujemy w literaturze. Do takich bohaterów możemy zaliczyć między innymi: Wertera, Gustawa, Romea i Julię oraz Tristana i Izoldę. Ale również kiedy kochają potrafią umrzeć, poświęcają swoje życie, kochają przez śmierć. Nie tylko poświęcają się dla ukochanych osób, dla rodziny i dla miłości, ale też dla wolności bądź jakiejś idei. Wiersz ten nie ukazuje oczywiście całej wiedzy o człowieku, który jest istotą zbyt skomplikowaną i złożoną by ukazać istotę jego egzystencji dokładnie i w całości. Utwór Anny Kamieńskiej uświadamia nam natomiast sprzeczności charakteru ludzkiego, dwoistość naszej natury w porównaniu do prostej egzystencji wolnego ptaka, dla którego taka charakterystyka jest po prostu śmieszna. Dla ptaka człowiek nie jest istotą ważną i wartą uwagi, on ma swoje problemy, swój prosty świat, na co wskazują ostatnie słowa wiersza. Ptak jednym słowem skomentował wypowiedź podmiotu lirycznego, charakteryzującą życie człowieka i beztrosko odleciał.