profil

Negatywny wpływ substancji chemicznych na człowieka

poleca 85% 632 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

1. Nadużywanie środków odurzających przez ludzi ma długą historię, sięgającą okresów prehistorycznych, znane jest, że Aztekowie, jak również Sumerowie stosowali tysiące lat przed naszą erą pewne alkaloidy i środki halucynogenne w celu wywołania stanów podniecenia i halucynacji. Dlatego o narkomanii lub uzależnieniu od substancji podawanych do organizmu z zewnątrz trudno jest mówić jako o zjawisku związanym ze współczesną cywilizacją. Można jednak uznać, że w XX w. Nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania substancjami doprowadzającymi człowieka do stanów upojenia i euforii (błogostanu).

2. Zależność lekowa jest to stan wywołanym dłuższym stosowaniem leku. Lek powoduje przestrojenie czynności psychicznych oraz (lub) somatycznych do tego stopnia, że nagłe jego przerwanie stosowania wywołuje duże zaburzenia czynności organizmu zwane objawami abstynencji. Najczęściej i najszybciej wytwarza się zależność psychiczna od leku, rzadziej i później zależność somatyczna, charakteryzująca się wybitnymi zmianami narządów obwodnych po odstawieniu leku, np. zaburzeniami ciśnienia krwi, czynności serca, oddychania, układu pokarmowego. Związek wywołujący zależność lekowa wchodzi w łańcuchy przemian metabolicznych organizmu, dla których staje się w końcu niezbędny. Stosowane w lecznictwie środki są mniej lub bardziej skomplikowane pod względem składu lub budowy chemicznej. Spotykamy wśród nich zarówno pojedyncze pierwiastki, proste związki nieorganiczne, jak i skomplikowane połączenia organiczne, złożone układy fizykochemiczne lub subtelne zespoły biochemiczne. Postęp chemii i nauk biologicznych doprowadził w dobie obecnej do lawinowego wzrostu liczby preparatów farmaceutycznych. Lekomania obejmuje w znacznym stopniu leki nasenne, które początkowo stosowane są w celu wywołania snu. Później stają się narzędziem, przy pomocy, którego leczy się nie tylko brak snu, ale i napięcie nerwów, lęk, niezadowolenie lub uczucie niezrównoważenia. Lekomania najczęściej obejmuje leki przeciwbólowe, nasenne, dopingujące i euforyzujące (wywołujące stan błogiego podniecenia). Leki hormonalne również kryją w sobie szereg, niebezpieczeństw dla zdrowia. Stosowanie hormonów tarczycy na odchudzenie może spowodować nadczynność tarczycy, a hormonów kobiecych na przedłużenie młodości – guzy macicy.

3.Wiele osób stosuje środki przeczyszczające jako lek na odchudzenie lub przy zapraciach i nie zdaje sobie sprawy z tego, że stałe przyjmowanie ich powoduje zmiany chorobowe jelit oraz zaburzenia w równowadze mineralnej ustroju. Na podstawie badań i ankiet korespondencyjnych w środowisku lekarskim i farmaceutycznym ustalono listę leków, których domagają się pacjenci w gabinetach lekarskich lub w aptekach. Spośród najbardziej znanych leków wymienić należy: tabletki od bólów głowy: Relanium, Signopam, Oxazepan, Reladorm, Veramid, Meprobamat, Antineuralgiae, Bellacorn, Bellergot, Encorton, Elenium, Fenactil, Vegantalgin, Gardan, Pabialgina, NO-SPA, Tolargin, Spasmophen, Nitrazepam.

4. Skłonność do lekomanii występuje u wielu osób, które w pewnych okresach życia musiały pobierać leki w przebiegu różnych schorzeń związanych z bezsennością, bólami głowy, nerwobólami, stanami niepokoju i lęku. Jednoczesne stosowanie kilku leków może być przyczyną wielu niebezpiecznych interakcji (wzajemnych oddziaływań) środków leczniczych w organizmie, zaciemnienia obrazu choroby oraz opóźnienia właściwego rozpoznania i leczenia. Zażycia silnych środków przeciwbólowych utrudnia chirurgowi rozpoznanie ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego, urologowi kamicy układu moczowego, a interniście – zawału mięśnia sercowego. Może wystąpić np. uszkodzenie powierzchni gałek ocznych u chorego, który z powodu chorób tarczycy, otyłości lub trudno gojących się ran, zastosuje równocześnie leki zawierające związki jodu i maść do chorych oczu ze związkami rtęci (w łzach chorego powstaje toksyczny jodek rtęci).
Wśród zależności lekowych odróżnia się cięższą postać zwaną nałogiem i lżejszą zwaną przyzwyczajeniem. Istotną cechą zależności lekowej jest nieodparta potrzeba zażywania leku, a w konsekwencji wytworzenia się zachowania, którego celem jest poszukiwanie pożądanego leku za wszelką cenę. Znane są też przypadki zażywania od kilku do kilkunastu i więcej tabletek od bólu głowy, Gardanu, Pabialginy, Veramidu itp. lub wypijania kilku butelek kropli żołądkowych, walerianowych, czy nasercowych w ciągu dnia. Przyczyną tego jest naturalna zdolność obrony organizmu przed substancjami szkodliwymi lub trującymi. Jeśli temu długotrwałemu używaniu leków towarzyszyć będą objawy wzrastającego zatrucia lub ogólnego wyczerpania organizmu – to nałogu tego nie można już nazwać lekomanią, lecz toksykomanią. Toksykomanie mogą prowadzić do powstania nałogu lub nawyku. W 1974r.

Komitet Ekspertów WHO ustalił 8 podstawowych typów toksykomanii:
1. Typ morfinowy – charakteryzujący się silną zależnością psychiczną i fizyczną oraz zwiększeniem tolerancji jak, jak również wyraźnymi objawami abstynencji (opium, heroina, metadon)
2. Typ barbituranowo-alkoholowy – o wyraźnej zależności psychicznej o różnym nasileniu oraz o mniejszej zależności fizycznej. Niewielkie zwiększenie tolerancji oraz objawów abstynencji, kwalifikują ten zespół do nałogów (meprobomat, benzodiazepiny)
3. Typ kokainowy – charakteryzujący się silną zależnością psychiczną, nieco słabszą fizyczną, znacznym zwiększeniem tolerancji oraz zespołem abstynencji (kokaina, liście e-coca)
4. Typ cannabis (alkaloidy konopi) – występuje umiarkowana lub silna zależność psychiczna, brak zależności fizycznej, brak objawów abstynencji, niewielkie zwiększenie tolerancji (marihuana-suszone ziele, haszysz-żywica)
5. Typ amfetaminowy – wyraża się zależnością psychiczną i brakiem zależności psychicznej. Wyarźne zwiększenie tolerancji (deksamfetamina, metamfetamina)
6. Typ khat (katyna, pochodna efedryny) – przeważa zależność psychicznabrak lub słaba zależność fizyczna przy braku zwiększenia tolerancji (żucie liści i gałązek krzewu catha edulis)
7. Typ substancji halucynogennych – słabo wyrażona zależność psychiczna, przy braku zależności fizycznej i braku zwiększenia tolerancji (LSD, meskalina)
8. Typ lotnych rozpuszczalników (wziewna) – słabo wyrażona zależność psychiczna, silne objawy toksyczne (butaprem, TRI)

Różnią się one od siebie objawami przewlekłego zatrucia, nasileniem i typem zależności, stopniem tolerancji, szkodliwością społeczną. Wszystkie prowadzą stopniowo do degeneracji psychicznej, głębokich zaburzeń najwyższych czynności umysłowych, charakteru, myślenia, pamięci oraz do wyniszczenia organizmu. W rezultacie używania nadmiernie długo i w zbyt dużych dawkach pewnych leków (np. uspokajających) może nastąpić uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych wątroby, nerek) oraz różne zaburzenia ze strony układu nerwowego. Zdarzają się też sytuacje paradoksalne, np. przewlekłe stosowanie środków nasennych może spowodować bezsenność. Nałóg charakteryzuje się niezwykle nasiloną potrzebą zażywania leku, bardzo silnym uzależnieniem psychicznym i fizycznym, ciężkimi objawami abstynencji po nagłym zaprzestaniu zażywania, dużą szkodliwość dla jednostki, a nawet spowodować śmierć. Przyzwyczajenie cechuje się potrzebą ciągłego zażywania leku, słabym uzależnieniem, niezbyt nasilonymi objawami abstynencji tylko psychicznej, przejawiającej się średnio nasilonym złym samopoczuciem, brakiem objawowych abstynencji fizycznej, mierną szkodliwością dla jednostki i społeczeństwa.

Zależności lekowej często towarzyszy tolerancja na zażywany lek. Zjawisko to polega na tym, że w miarę upływu czasu przy stałym zażywaniu leku, zmniejsza się siła jego działania pożądanego. Powoduje to stopniowe zwiększanie zażywanej dawki leku dla spowodowania tych samych efektów. Są tacy chorzy, którzy nie mogą zasnąć po przyjęciu kilku tabletek środka nasennego, podczas gdy w początkach nałogu zasypiali po przyjęciu połowy tabletki.

Przyczyny wytworzenia się zależności lekowej są różne. Może ona być powstać w toku leczenia silnych, przewlekłych bólów morfiną lub lekami o podobnym do niej działaniu.
Według ekspertów z WHO używanie leków wzrasta z wiekiem. Badania wykazały, że w grupie osób po 65 roku życia liczba zażywanych samowolnie leków wzrasta 10-krotnie w porównaniu z grupą w wieku 15-35 lat. Odsetek osób przyjmujących różne środki farmakologiczne jest wyższy wśród kobiet niż mężczyzn. Leki stosowane z własnej inicjatywy stanowią 50% leków przyjmowanych doraźnie i 10% używanych przewlekle. Skłonność do samo leczenia w wieku starszym tłumaczy się szeregiem dolegliwości, poczuciem niepewności jutra, stałą obawą o własne zdrowie. U osób młodszych jest spowodowana praktyką leczenia każdego objawu chorobowego odrębnym lekiem oraz stała pogoń za najnowszym, rewelacyjnym medykamentem. Wpływ na tę pogoń ma również błyskotliwa reklama, piękne opakowanie i wysoka cena, które mają na celu wzbudzić u chorych przekonanie o jego niezwykłej skuteczności w działaniu.

Leczenie zależności lekowej jest nadal bardzo trudne i często kończy się niepowodzeniem. Istota zagadnienia lekomanii tkwi w samoleczeniu. Dlatego każdy lek powinien być objęty nadzorem i wskazaniami lekarskimi, a każda skłonność do samoleczenia powinna być zwalczana. Tempo współczesnego życia, przemęczenie fizyczne i psychiczne, stresy, bezsenność lub uczucie lęku i zniechęcenia skłaniają wiele osób do szukania tzw. komfortu psychicznego po linii najmniejszego oporu. Osoby te chętnie sięgają po każdy lek, który w jakimkolwiek stopniu może odmienić wszystko to, co związane jest z napięciem, bólem, niepokojem, zniechęceniem lub osłabieniem dynamizmu życiowego. Najchętniej jednak przyjmowałyby stale taki lek, który mógłby pobudzać radykalnie organizm rano, a wieczorem powodowałby szybkie zasypianie i mocny sen.

W celu profilaktyki należy bardziej rygorystycznie przestrzegać ograniczeń i zakazów dotyczących odręcznej sprzedaży leków bez recept lekarskich – środków przeciwbólowych i uspokajających, wypierać leki zabiegami fizykoterapeutycznymi, dietą, wypoczynkiem, kąpielami, masażem, akupresurą, muzykoterapią, chromo terapią (leczenie kolorami) lub autosugestią. W przypadku uzależnienia najlepszą metodą jest podawanie choremu placebo (tabletki neutralnej) jako danego leku. Jednak w pewnych okresach życia związanych z kryzysem psychofizycznym lub pod wpływem stanu silnej depresji nerwowej – lekomania może przybrać tragiczną postać narkomanii.

Zażywaniu narkotyków (nawet sporadycznemu) towarzyszy efekt tzw. Tolerancji.
Tolerancja jest to konieczność zwiększania dawki narkotyku, by uzyskać identyczny efekt jak wcześniej. Co to oznacza? Jeżeli za pierwszym razem, po zażyciu malutkiej dawki narkotyku udało się nam osiągnąć stan odprężenia czy wesołości (i zatruć doszczętnie organizm), to wcale nie oznacza, że za drugim razem taka dawka wystarczy.
Narkotyk ma swoje sposoby, aby nakłonić nas do wzięcia go jeszcze raz. Głównie polega to na tym, że człowiek lubi czuć się dobrze, natomiast nie cierpi czuć się kiepsko, być spiętym, zestresowanym, załamanym itd.
Osoby, które uzależniły się od narkotyków i alkoholu przed 18 rokiem życia, mają jedynie 50% szansy, aby dożyć 30 urodzin.
Człowiek który nigdy nie brał narkotyku, najczęściej potrafi sobie z tym radzić bez sztucznych środków. Natomiast osoba, która zetknęła się z narkotykiem, z czasem przestaje mieć taką możliwość. Gdyby to radzenie sobie z problemami zależało tylko i wyłącznie od nas - najpewniej nie byłoby czegoś takiego jak narkomania.

Narkotyk jest podstępny. Nawet się nie zorientujesz, kiedy owinie Cię w swoje sieci.
Pewnie niektórych śmieszy, to co właśnie przeczytali. Ale taka jest prawda. Nikt dobrowolnie nie popełnia samobójstwa (przynajmniej nikt normalny), a narkotyk po prostu ZABIJA! I to każdy - począwszy od marihuany (czyt. trawy).

Różnica polega jedynie na sposobie uśmiercania.

Czasami, (przy tzw. narkotykach twardych) śmierć powodowana jest przez przedawkowanie narkotyku. "miękkie" narkotyki (nie uzależniające fizycznie, a jedynie psychicznie) sprawiają, że wcześniej lub później sięgniemy po narkotyk, który potrafi zabić (w pełnym tego słowa znaczeniu). I nie ma mocnych - sięgniemy wcześniej czy później.

Zresztą, jak się napalimy "trawy" po uszy możemy stwierdzić, że przyszedł czas na naukę latania (np. z 10 piętra). I gotowe. Pytanie jaka będzie pogoda w dniu TWOJEGO pogrzebu.
Dodatkowo wszystkie narkotyki oddziaływują destrukcyjnie na tzw. Ośrodkowy Układ Nerwowy. Układ ten składa się ogólnie z rdzenia kręgowego, oraz mózgu.

Osoba paląca trawkę, czy wąchająca kleje uszkadza sobie mózg w takim stopniu, że może stać się normalnie "stuknięta". Nawet wypalenie kilku skrętów (w różnym czasie), może spowodować halucynacje, które pojawią się nawet kilka lat po wciągnięciu ostatniego dymka. (Trochę to głupio zacząć gonić krasnale, w czasie rozmowy kwalifikacyjnej o pracę).
Pomijam oczywiście momenty, gdy komuś skończy się gotówka. Najmniejsze nie spłacone zadłużenie u "dealera", jest związane najczęściej z czymś bardzo nieprzyjemnym (czasami nawet śmiercią (niekoniecznie swoją)).

Przy okazji warto wspomnieć, że za samo posiadanie narkotyku może nam się zwalić do domu policja z antynarkotycznej. Myślę, że rodzice, znajomi i cała reszta będą szczęśliwi gdy dowiedzą się, że ich syn musi iść na przymusowy odwyk do ośrodka.

POWINNIŚMY O TYM PAMIĘTAĆ!!!
NARKOTYKI = ZŁO

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut