profil

Wisława Szymborska "Sto pociech" Analiza i interpretacja

poleca 85% 770 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wiersz Wisławy Szymborskiej pt. ,,Sto Pociech" bez wątpienia zaliczyć możemy do poezji współczesnej. Mówi nam o tym przede wszystkim jego budowa - nieregulany podział na strofy, brak rymów, wyrażnie wydzielenie puenty i powtórzenie w niej tytułu.
Tytuł "Sto pociech" można interpretować dwojako - z jednej strony słowo "pociecha" jest synonimem radości, ale w języku potocznym używamy często stwierdzenia, iż "mamy z czegoś sto pociech", co znaczy - same kłopoty. W pierwszej zwrotce mowa jest o człowieku, takim jakim jest każdy z nas, od początku widać, iż podmiot liryczny ma do niego dystans, można wręcz powiedziec, że wypowiada się o nim z ironią "Zachciało mu się szczęścia, zachciało mu się prawdy, zachciało mu się wieczności, patrzcie go ! " .Ostanie słowo jest oddzielone i wyraźne zaakcentowane (wykrzyknikiem).
W drugiej zwrotce podmiot liryczny kontunuje temat i próbuje przybliżyć nam swoje zdanie . Zaczyna od oceny " Ledwie rozróżnił sen od jawy, ledwie domyślił się, że on to on". Pokazuje nam jak prostym mechanizmem jest człowiek na płaszczyżnie biologicznej "oczami tylko widzi , ,,uszami tylko słyszy", drwi z typowych zachowań ludzkich, z dumy ludzkiej , z tego, iż człowiek myśli, iż zrobił już wszystko na etapie swej ewolucji, a przeciez tak wiele zostało do odkrycia ("ledwie wystrugał ręką z płetwy rodem krzesiwa i rakietę"). Nalezy również zwrócić uwagę na to, iż pojawiają się tutaj słowa wartościujące negatywnie "za mało nawet śmieszny, żeby pustkę smieszyć" oraz, wcześniej wspomniane słowo "tylko". Zwrotka druga, kończy się słowami na wzór pierwszej - ,,patrzcie go! ''. Podmiot liryczny chce zwrócić uwagę na zuchwałośc ludzką poprzez ironiczny dystans do bohatera wiersza. Autorka zaznacza, iż człowiek uparcie dąży do wolności, wszechwiedzy i “wszechbytu" -" ale wolnośc mu w głowie, wszechwiedza i byt".
W kolejnej częsci wiersza czytamy o tym, iż człowiek wydarzył się naprawdę ,,pod jedną z gwiazd prowincjonalnych" , co znaczy, iż jesteśmy tylko małą częścią wszechświata, lecz jednak istniejemy. W zwrotce czwartej dalej widzimy opis człowieka, tym razem człowieka w społeczeństwie. Wywodzimy się z jednego stada, z jednej zbiorowości, lecz każdy z nas jest inny, posiadamy induwidualne cechyy, a to tak bardzo nas od siebie różni. "Jak na marnego wyrodka kryształu -dośc poważnie zdziwiony, Jak na trudne dzieciństwo w konieczności stada- nieźle jest poszczególny."
Ostania zwrotka jest puentą, w której autorka podsumowuje co myśli o człowieku. Nie są już to całkiem negatywne wyrażenia , m.in. "Tylko tak dalej, dalej choć przez chwilę, bodaj przez mgnienie galaktyki małej !". Pisze o człowieku " A jest zawzięty, trzeba przyznać, bardzo". "Zawzięty", czyli skłonny do uporu, zdecydowany, czasem nieustępliwy, nawet gdy nie ma racji. "Sto pociech, bądź co bądź. Niebożę. Istny człowiek." Podmiot liryczny określa człowieka jaką istotę słabą, biedną z którą często jest mnóstwo problemów, jej wcześniejsza ironia wynikała ze współczucia, lecz nad nią przeważaża troska i sympatia.
Szymborska próbuje określić kim jest i dokąd zmierza człowiek, z ironicznym podejściem pokazuje jego zarozumiałość. W efekcie jednak udowadnia, że czuje do niego sympatię, ponieważ zdaje sobie sprawę , iż jest nieporadny i gubi się w wielkim świecie.W poezji Szymborskiej dominuje ironia, przekora, żartobliwy dystans, w końcu człowiek to "prawie nikt", a słońce jest "gwiazdą prowincjonalną". Szymborska unika jednak jednoznacznych odpowiedzi, dlatego jej wiersze są bardzo trudno do interpretancji i każdy rozumie jej słowa na swój sposób

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Ciekawostki ze świata
Teksty kultury