profil

Kobieta piękna, władcza, zdradziecka, zależna od mężczyzny, próżna. Przedstaw sposoby kreowania postaw kobiecych w literaturze różnych epok

Ostatnia aktualizacja: 2022-06-09
poleca 85% 601 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Balladyna charakterystyka Johann Wolfgang Goethe William Szekspir Juliusz Słowacki Gabriela Zapolska Sofokles

Kobieta to istota zagadkowa o zmiennej i złożonej osobowości. Jeśli chce, potrafi być czułą matką, gorącą kochanką, oddaną żoną, ale również małą złośnicą skutecznie uprzykrzającą życie lub wredną matroną, która za wszelką cenę musi osiągnąć cel i zawsze mieć rację. Kobiety nie sposób zdefiniować, zaszufladkować i jednoznacznie określić, jaka jest "zawartość kobiecości w kobiecie".

Wraz z upływem czasu zmienił się status społeczny kobiety, inaczej ją postrzegano w literaturze. Zmienił się wzorzec jej osobowości, z całą pewnością wpływ miała na to również filozofia danej epoki oraz mentalność ówcześnie żyjących ludzi. Bezsprzecznie niewiasty posiadają kilka cech, które niezależnie od epoki czy temperamentu będą je łączyć. Literatura kreując postawy kobiece potwierdza, że różne cechy charakteru wzajemnie się przenikają i uzupełniają, ale czasem wręcz wykluczają w postawach płci pięknej. "Kobieto puchu marny! Ty wietrzna istoto!" Czy to stwierdzenie można odnieść do każdej przedstawicielki płci pięknej? Przecież każdy człowiek jest inny a tym bardziej kobieta, potwierdza to literatura. Jedne są subtelnymi kokietkami, inne dają przykład wzorowej żony i matki, jeszcze inne zdolne są nawet do morderstwa, ale czasami przedstawione są jedynie jako dopełnienie mężczyzny.

Kobiety o silnej osobowości spotykamy w już w literaturze antycznej, która wykreowała postać Antygony – z tragedii Sofoklesa .Stanęła ona przed trudnym wyborem między prawami - boskim i ziemskim, była zmuszona podjąć trud moralnego wyboru. Wiodła szczęśliwe życie, kiedy to nagle spotkało ją nieszczęście; straciła rodziców, a bracia zginęli na wojnie. Ma jeszcze siostrę i ukochanego Hajmona, może być szczęśliwą żoną i matką. Ale ona wybiera inną drogę. Mimo, że władca Teb, Kreon, wydał zakaz grzebania zwłok zdrajcy, jej brata, ona postanawia spełnić wolę bogów. Wybiera życie w zgodzie z ich prawami i decyduje się pochować zmarłego Polinejkesa. Uwalnia jego duszę z ziemskich ograniczeń, aby mógł znaleźć się w Hadesie, tak jej nakazuje wiara i siostrzana miłość. Nie boi się kary za swój czyn, gdyż ma poczucie spełnionego obowiązku, jest wręcz z niego dumna. Cechuje ją wyniosłość, porywczość, wybuchowość, konsekwentność w działaniu . Do końca wierna jest swoim zasadom. W życiu kieruje się uczuciami: "Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić". Stając przed Kreonem zachowuje postawę dumną, nie prosi ani nie żebrze o litość, a wyrok śmierci przyjmuje z godnością. Idąc na śmierć, żałuje życia, ale nie prosi o przebaczenie. Dla idei poświęca życie i miłość ukochanego Hajmona. Charakteryzuje ją pewność siebie, zuchwałość, bunt, do końca broni swoich racji. Jest postacią tragiczną, ale to ona naprawdę zwycięża.

Jedną z najokrutniejszych kobiet w literaturze była Lady Makbet z dramatu Williama Szekspira. Jest uosobieniem kobiecej żądzy władzy, nie znającej skrupułów i nie cofającej się nawet przed zbrodnią. Wyróżnia się bezwzględnością, przebiegłością i okrucieństwem. Jej żądza dotarcia do władzy każe jej wezwać pomocy szatana i odrzucić słabsze cechy swojej płci, a potem zdławić wszystkie skrupuły męża. Jest pewna siebie i dokładnie wie, co robi. Każdy jej krok jest przemyślany, każdy przybliża ją do celu, a przecież cel uświęca środki, – dlatego zbędne są jej wyrzuty sumienia. Namawia męża do popełnienia zbrodni, lecz widząc niezdecydowanie małżonka, wątpliwości przed popełnieniem ohydnego zabójstwa, wyszydza go i wyśmiewa, nazywając tchórzem, krytykuje jego słabość. Wykorzystuje uczucie, jakim darzy ją mąż, aby namówić go do morderstwa. Podobnie jak Ewa, kusi i namawia małżonka do zbrodni, wyrzucając mu brak męstwa i tchórzostwo. Makbet to kukiełka, poruszana rękami żony. Lady Makbet odznacza się opanowaniem i zimną krwią – po zabiciu Dunkana przez Makbeta, kończy dzieło męża, odnosząc sztylet na miejsce zbrodni i wymazując krwią króla jego pijanych służących, aby to na nich spadło podejrzenie morderstwa. Bagatelizuje to, co zrobili, nie dostrzega w tym tyle zła: "Trochę wody zmyje Z nas ten czyn". Mąż akceptuje jej sposób myślenia dopiero po popełnieniu zbrodni. Uważa to za wymuszoną okoliczność. Wszak "fałsz serca i fałsz lic muszą iść społem". Lady Makbet jest mistrzynią udawania, Makbet tylko jej "uczniem".

Zbrodnia jednak zamiast zbliżyć małżonków, zaczęła ich stopniowo coraz bardziej oddalać. Po zdobyciu korony Makbet, zajęty sprawowaniem władzy, nie był w stanie poświęcać żonie zbyt wiele czasu. Ta dotąd pewna siebie i silna kobieta, teraz osamotniona, zapomniana przez męża, zostawiona samej sobie, zaczęła stopniowo popadać w obłęd. W czasie zabójstwa króla była opanowana, stanowcza i zimna. Teraz zaś, pogrążona we śnie, snuje się po pałacu, widzi plamy krwi, czuje jej zapach. Władza nie przyniosła jej szczęścia, wręcz przeciwnie – odebrała wszystko cokolwiek było ważne i co ważnym być mogło. Nagromadzone zło zniszczyło Lady Makbet, przerosło jej możliwości, traci zimną krew, chcąc uwolnić się od obłędu popełnia samobójstwo, które jest jedyną ucieczką w tym szaleństwie.

Również okrutną bohaterkę stworzył Juliusz Słowacki. Znawcy twórczości Słowackiego podkreślają zgodnie, iż Balladyna jest dramatem namiętności i zbrodni. Córka ubogiej wdowy Balladyna to kobieta piękna, czarnooka, ciemnowłosa lecz nieuczciwa, próżna, niewierna żona, egoistka, zła córka i siostra. Chociaż jest biedną wieśniaczką, jest jednak dumna i bezwzględna, władcza, przebiegła, uparta, to kobieta, dwulicowa, zdolna do największych zbrodni, nie ma żadnych skrupułów i za wszelką cenę chce dojść do władzy. Aby osiągnąć własny cel była gotowa na wszystko, dążyła do niego po trupach. Była egoistką i zazdrościła Alinie powodzenia u mężczyzn. Jej chęć zdobycia władzy przerosła wszelkie granice. Rywalizowała o rękę możnego księcia – Kirkora ze swą siostrą, której nie zawahała się nawet zabić. Fałszywa, do złej gry zawsze robiła dobrą minę, dzięki czemu na kłamstwie zbudowała swoje kontakty z księciem… Nie interesowało ją to, że prze jej złe postępowanie skrzywdzi Kirkora. I to namiętność i żądza władzy doprowadziła ją do kolejnych zbrodni – zginął mąż, kochanek, wspólnik, matka. Balladyna w przeciwieństwie do Lady Makbet zabija własnymi rękami i pomimo tylu zbrodni nie załamuje się. Jej motorem działań jest żądza władzy i bogactwa. Tragicznym losem kierowała kapryśna Goplana – rusałka. I choć Balladyna osiągnęła swój cel – została królową, to ciężar winy i wyrzuty sumienia coraz bardziej na niej ciążyły. Finałowa scena to śmierć Balladyny od uderzenia pioruna, śmierć z boskiego wyroku. Mimo to, odczuwa wyrzuty sumienia, obawia się ujawnienia zbrodni. Tę mroczną postać trzeba uznać za nie tylko bezgranicznie złą zbrodniarkę rodem z baśni, lecz również za bohaterkę tragiczną i demoniczną.

W romanatyzmie można zauważyć powrót do postaci cichych, delikatnych, pogodzonych z życiem, silnych moralnie, miłości sentymentalnej, duchowej, której scenerią jest natura współgrająca z ich przeżyciami. Losy głównego bohatera utworu Goethe’go, pt. "Cierpienia młodego Wertera", świadczą o tym, że to najbardziej cenione uczucie, jakim jest miłość, stało się czymś, co może się wymknąć spod panowania ludzkiej woli, może być chorobą i przyczyną zguby człowieka. Tytułowy bohater, Werter – młody, inteligentny i wrażliwy człowiek, pokochał Lottę miłością bezgraniczną. Lotta to uosobienie piękna. Spragniony uczucia Wetrer, ideał kobiety znajduje w osobie Lotty "jednej z najmilszych stworzeń", którą kocha miłością bezgraniczną i absolutną .Werter podziwia nie tylko jej urodę, ale również bogate wnętrze. Lotta uwielbia tańczyć, oddaje się z pasją wszystkiemu co robi, jest inteligentna. Było to jednak uczucie nie mające szans na spełnienie, gdyż jego wybranka była zaręczona, a później poślubiła innego człowieka. Werter jednak nie był w stanie zaakceptować tej sytuacji. Miłość do Lotty przepełniała całą jego duszę. Była dla niego wartością nadrzędną, która wpływała na każde jego zachowanie i czyny. O tym, kim była dla Wertera ukochana, świadczyły listy, które pisał do swego przyjaciela. Zawierały one wiele zwrotów, wskazujących na to, jak bardzo był on oczarowany Lottą:
"Oczy moje ujrzały najpiękniejsze widowisko,
jakie mi się kiedykolwiek nastręczyło.
(...) cała ma dusza była wypełniona jej postacią,
jej zachowaniem się, ledwo miałem czas ochłonąć z niespodziewanego wrażenia"


Ta piękna kobieta, mimo, że była dla niego ideałem, nie była mu przeznaczona, mógł ją tylko podziwiać i kochać platonicznie. Wspaniała Lotta była przyczyną jego cierpienia i śmierci. Nieszczęśliwa miłość odebrała bohaterowi sens życia, nie widział on już celu swej egzystencji.

"Nie wiem, po co wstaję, po co idę spać"
I ja wychodzę bez nadziei, bez celu
I wracam znów tak, jak wyszedłem.
Uwolnienia od cierpień miłosnych szuka w samobójczej śmierci.

Epoka pozytywizmu to czas "modliszki". Wielu chciało stworzyć w swoich dziełach idealną kreację męską, bohatera niczym greckiego herosa, a u jego boku lichą, niemądrą istotę rodzaju żeńskiego taką powieść stworzył Prus. Częściej jednak kobiety miały zgubny wpływ na innych, w szczególności na mężczyzn, przez swoją kokieteryjność i bezmyślność. Taką postacią jest Izabela Łęcka z "Lalki" Bolesława Prusa. Dla niej także najważniejszy jest majątek, ale w przeciwieństwie do poprzednich bohaterek nie wysilała się specjalnie, nie walczyła, gdyż zawsze wokół niej kręciło się wielu bogatych adoratorów, wśród których piękna arystokratka "przebierała". Przyzwyczajona do tego, nie mogła pogodzić się z faktem, że w miarę upływu czasu i topnienia majątku jej ojca, grono wielbicieli zawęża się. Nie mając już wyboru, widząc, że Wokulski cieszy się niezwykłym autorytetem i szacunkiem wśród szlachty, zgadza się wyjść za niego, ale zastrzega sobie utrzymać wszystkie dotychczasowe stosunki, przyszły mąż musi też sprzedać sklep, ponieważ pani nie wyobraża sobie być kupcową: "Z salonów Kwirynału do sklepu... To już nawet nie upadek, to hańba...". Jest bardzo pewna swojego wdzięku: "Ależ nie ma na świecie człowieka, który ośmieliłby się zrobić mi scenę". A później, gdy zostaje jej tylko marszałek, nadal uważa, że "Marszałek powinien być kontent, jeżeli wyjdę za niego, głębszych wyjdę nie po to, aby wyrzekać się swoich przyjemności’. Jej bezmyślność i wyrafinowanie doprowadza do tragedii, Wokulski prawdopodobnie popełnia samobójstwo, ona zaś sama wyjeżdża za granicę i wstępuje do klasztoru.

Kreacje postaci kobiecych są najbardziej sugestywne i zarysowane w niezwykle emocjonalny sposób w twórczości Gabrieli Zapolskiej. Zaliczana jest ona do grona naturalistów. Głównym rysem jej twórczości jest idea emancypacji kobiet. W jej utworach, takich jak "Moralność Pani Dulskiej" i w "Żabusi" ukazana jest dwulicowość życia głównych bohaterek. "Moralność Pani Dulskiej ukazuje nam kobietę zakłamana, obłudną, skąpą, chciwą – prezentuje ciasnotę i powierzchowność manifestowanych poglądów. Pod płaszczykiem pozornie nieskazitelnej moralności, skłonna do potępiania innych, sama postępuje niemoralnie, tolerując romans syna ze służącą jedynie po to, by uniemożliwić inne rozrywki zbuntowanemu Zbyszkowi, który dusząc się w kołtuńskiej atmosferze mieszczańskiego światka, wiedzie towarzyski, hulaszczy tryb życia i błąka się po kawiarniach. Konsekwencją romansu z Hanką jest niechciana ciąża. Zbyszko – czyniąc na złość matce, chce ożenić się z Hanką. Tytułowa bohaterka, Aniela Dulska, nie stoi przed problemem moralnego wyboru, bowiem żyje ona w ułudzie zasad etycznych, jej postrzeganie świata jest prymitywne i niskie. Wszystko co robi, robi na pokaz, nie liczy się z uczuciami innych ludzi, chce zachować pozory "moralności", ale tej wyimaginowanej przez samą siebie. Natomiast w "Zabusi" Zapolska ukazuje nam kobietę, jako ukochaną córeczkę rodziców, żonę i mamusię. Wszyscy zachwycają się jej pogodnym usposobieniem i urodą. Jest podziwiana, wychwalana i stawiana za wzór wszelkich cnót. Żabusia zaś, na pozór słodka i niewinna, potępiająca panią Bovary za niewierność, sama bez żadnych skrupułów zdradza męża. Gdy wraca z tajnych schadzek z kochankiem opowiada rodzinie wymyślone historie na temat samotnych spacerów i kazań w kościele. Mężowi siarczyście przyrzeka, że nigdy nie mogłaby go zdradzić. "Nie znam powodu takiego zachowania" . Główne bohaterki utworu mają wypaczony światopogląd. To co dla innych wydaje się nieprzyzwoite, dla nich jest zgodne z wszelką moralnością. Najważniejsza dla nich jest dbałość o pozory zewnętrzne, nawet kosztem cierpienia i nieszczęścia innych ludzi.

Reasumując literatura na przestrzeni wieków zaprezentowała nam wszystkie możliwe odmiany spojrzenia na kobietę. Model płci pięknej i jej kobiecości ewoluował przez wieki, coraz śmielej ukazując naturę niewiast. Jednak pomimo upływu czasu kobiecość nadal, pozostając tajemniczą i frapującą, utrzymuje męski świat w niepewności. Literaci często podejmowali temat kobiet. Pisano o nich różnie, często subiektywnie, z miłością i wielkim uczuciem, ale także zgryźliwie i z sarkazmem. Ktoś mógłby się zapytać, jak obronić się przed tymi złymi i okrutnymi kobietami zwanymi femme fatale? Niestety, zadanie to nie jest możliwe. Famme fatale były, są i będą. Famme fatale jest każda kobieta, tylko nie każda się z tym obnosi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 12 minuty