profil

Interpretacja wiersza "Rola przyrody w naszym życiu".

poleca 85% 226 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Zenon Przesmycki
Wieczór

Próżny zachód, cicho w borze
Ż widnokręgu złote słońce
Budzi iskier, barw tysiące
Na czerwonej sosen korze

Zgasło .. Krwawo płoną zorze
Na tło niebios gorejące
Płyną pasy chmur to gońce
Mocy wieczornej, mocy może ..

Może wiecznej.. któż odgadnie
Czy dziś toń opadnie?
Dusza jego – i czy końca

Ludzkość nocy tej doczeka?
Mrokach grzmi nicości rzeka
Błysk! Nadzieja! Krąg miesiąca

Rola przyrody w życiu człowieka.

Wiersz „Wieczór” Zenona Przesmyckiego jest typowym przykładem liryki młodopolskiej. Pierwsze dwie zwrotki są opisem krajobrazu zachodzącego słońca, a dwie następne refleksje, które wzbudza ten widok. Wspaniały widok obserwowany przez autora, a następnie przeniesiony na papier, zjawisko codzienne a jakże ciekawe i fascynujące – zmierzch.

Utwór ten jest sonetem klasycznym, składającym się z dwóch zwrotek czterowersowych o układzie rymów abba abba, oraz dwóch trzywersowych o rymach cdc dcd, a rymy są niedokładne żeńskie. Już na pierwszy rzut oka widać wyraźny podział sonetu na dwie części, zarówno po względem budowy jak i treści, opis krajobrazu i refleksje na jego widok. Jest to zamierzone autor najpierw wprowadza nas w odpowiedni nastrój, a następnie zmusza do zastanowienia się, czego przykładem są niedokończone wypowiedzi „Może wiecznej ...” oraz pytania retoryczne na początku czwartej zwrotki. Dwie ostanie strofy to próba zwrócenia uwagi czytelnika na pytanie „Jak role pełni przyroda w moim życiu?” Poeta nie ujawnia się i zachowuj dystans do tego co go otacza, nie angażuje się. Adresatem utworu jest każdy czytelnik. Występuje tu liryka opisowo-refleksyjna, co już wcześniej udowodniłem Utwór nie jest melodyjny, ponieważ ma wzbudzić zamyślenie.

Jak każdy opis tak i ten posiada dużo liczbę epitetów, uwypuklających piękno przyrody. Brak większej ilości czasowników świadczy, o tym że sonet nie jest dynamiczny.

Szczególnie ciekawa jest ostatnia zwrotka w której to autor na początku używa pytania retorycznego, zwracając tym samy uwagę na poruszony temat, a następnie w ostatnim wersie narzuca odpowiedz, uwidaczniając ja wykrzyknikami. Autor posługuje się uosobieniami, dla lepszego spojenia widoku i wyróżnienia jego piękna.” Płyną pasy chmur, to gońce. „Użycie kolorów czerwonego, niebieskiego i coraz większej ciemności jest odbiciem nastroju autora coraz większego zrezygnowania, świadomości nieudolności człowieka. Zwątpienie, a nawet strach przed jutrem są swoista plaga schyłka wieku XIX.

Modne w tym czasie stały się odniesienia do romantyzmu, a nawet dalej i najprawdopodobniej poeta właśnie dlatego użył takiej formy literackiej. Przesmycki posługuje się przecież takim samym sonetem jakiego używał Mickiewicz („Sonety krymskie”), Dante i Petrarka („Sonety do Laury”).

Przechodząc do wolnej interpretacji treści, już sam tytuł można uznać za nawiązanie do ideologii Młodej Polski. Wieczór zjawisko niepojęte na które człowiek nie ma wpływu, krajobraz jak z świata iluzji. To jest właśnie cześć filozofii Shopenhaura, w której natura jest ukojeniem bólu egzystencji. Natura dzieli się na silna i słabo, tak jak ludzie - filozofia Nietzeschego. Impresjonizm zastosowany w tym sonecie, ma służyć pogłębieniu nastroju.

Walka słońca z ciemnościami, to walka dobra ze złem, wewnętrzne rozterki człowieka, rzeczywistości z jej odkształceniami.

Autor używa wielu odniesień do różnych epok i filozofii i umiejętnie wplata je w treść swojego wiersza, zyskuje on przez to większą wartość i daje interpretować na wiele sposobów. Przesmycki ujawnia swój kunszt literacki, a także moralną wartość swojego dzieła, osobiście zaliczyłbym go do czołówki poetów Młodej Polski.

Moim zdaniem każdy interpretuje wiersz na swój własny sposób, ponieważ każdy z nas ma różne skojarzenia i nikt nie jest podobny do innego, jest po prostu wyjątkowy.

A odpowiedz na pytanie, „Jaką role pełni przyroda w moim życiu” powinniśmy udzielić sobie sami, choćby ze względu na wyżej wymienione argumenty. Za najważniejszy wniosek, która ja osobiście mogę wyciągną po przeczytaniu tego wiersza jest to, że nie doceniamy roli przyrody w naszym życiu, a szkoda, bo mogłoby wyjść z tego dużo dobrego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury