profil

Gospodarka Bizancjum w XII wieku

poleca 85% 646 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

XII wiek w Bizancjum to okres w którym przy władzy była dynastia Komnenów. Jednak podczas panowania tej dynastii wynikło wiele sprzeczności. Należy zaznaczyć że na początku panowania tej dynastii sytuacja gospodarcza była nieciekawa. Kryła się za tym deprecjacja systemu monetarnego czyli tzw. psucie monety. To zjawisko nasilało się od poł. XI wieku.Za panowania Aleksego I moneta zawierała nie więcej niż 8 karatów czystego kruszcu podczas gdy pełnowartościowa powinna zawierać ok. 24 karatów. Tak więc Aleksy I Komnen stanął przed ciężkim zadaniem wyciągnięcia z dołka bizantyńskiej gospodarki. Chcąc uzdrowić gospodarkę cesarz wprowadził urząd logarista ton sekreton – którego obowiązkiem była koordynacja i nadzór nad działalnością finansową biura centralnej administracji państwowej. Potrzebna była również reforma systemu monetarnego. Lecz ta nie mogła mieć miejsca bez reformy systemu podatkowego. Było to dość skomplikowane ponieważ istniejący wymiar podatkowy był obliczany wg pełnowartościowego systemu monetarnego, tymczasem stale obniżano wartość monet, w obiegu była olbrzymia liczba emisji o zmiennej zawartości kruszcu. W jakiej monecie więc miano płacić podatek ? Taki system doprowadzał do oszustw podatkowych, oraz napychania sobie kieszeni przez poborców podatkowych. Dopóki nie nastąpiło uporządkowanie systemu monetarnego, tak długo panował chaos w podatkach. I odwrotnie, dopóki nie nastąpiła reorganizacja systemu podatkowego, cesarz nie dysponował odpowiednimi środkami do uzdrowienia systemu monetarnego. Uporządkowanie choć w pewnym stopniu systemu podatkowego powodowało, że system monetarny działał skuteczniej. Podstawowe podatki pozostały bez zmian; rolnik bez gospodarstwa płacił podatek podymny, a właściciele gospodarstw płacili podatek podymny i gruntowy. Ponadto istniało mnóstwo opłat i domiarów. Aleksy nie dążył do radykalnych reform, raczej zależało mu na usprawnieniu obecnego systemu. Jego reforma systemu monetarnego składała się właściwie z wielu środków i sposobów prowadzących ostatecznie do zadowalających rozwiązań , umożliwiających stosunkowo skuteczne działanie machiny finansowej.
Kolejne istotne wpływy na gospodarkę miały rządy Manuela I Komnena.. Za jego czasów poborcy podatkowi uskuteczniali zdzierstwo, co gorsza często były to osoby zagraniczne. Polityka zagraniczna cesarza wywoływała nieustanne napięcia w gospodarce. Czasy panowania Manuela w Bizancjum łączą się z kulminacją wypraw krzyżowych które każdorazowo przechodziły przez Cesarstwo Bizantyńskie, dokonując po drodze grabieży i rozbojów. Miało to oczywiście negatywny wpływ na gospodarkę. Zgubna była również reforma finansów armii. Tzw. przywilej pronoi czyli przywilej pobierania podatków w poszczególnych okręgach i wsiach, początkowo należał tylko do jednostek elitarnych. Manuel natomiast rozciągnął ten przywilej na większą gamę jednostek. Odbiło się to w niezadowoleniu społecznym chłopów ponieważ byli oni w rękach chciwych żołnierzy. Manuel chciał zreformować armię. Polepszenie uzbrojenia armii na wzór zachodni oznaczało ogromne koszty które musiały zostać poniesione z kieszeni podatników.
Jednak za czasów panowania dynastii Komnenów doszło do znacznego rozwoju miast. W Konstantynopolu rozwijał się handel. Miejscowi kupcy rośli w siłę. Dobrze miały się również warsztaty rzemieślnicze. Nieocenione jest znaczenie Włochów dla gospodarki bizantyńskiej. Mieli oni przywileje gospodarcze na terenie cesarstwa, wymuszone sytuacją polityczną w Europie. W Konstantynopolu stanowili oni pożądany element jako spedytorzy, kapitanowie żeglugi morskiej i kupcy. Przyczynili się oni do stałego wzrostu gospodarczego w Cesarstwie.

Rola Włochów w krajach greckich leżących na terenie cesarstwa również była istotna. W XII wieku miasta greckie stanowiły dobrze zorganizowane centra ekonomiczne i społeczne. Rozwój miast zaczął oddziaływać stymulująco na rozwój produkcji rolnej, co podniosło atrakcyjność Grecji dla Wenecjan. Weneckie zainteresowanie regionem oznaczało nie tylko jego trwały, ale nawet przyspieszony rozwój gospodarczy. Miasta greckie stanowiły również centra manufaktur. Produkowały one tkaniny bawełnianie, lniane i jedwabne. Także produkty przemysłowe takie jak farby, mydła, szkło.
W XII w. Zamożność Cesarstwa Bizantyńskiego opierała się na dobrobycie prowincji. Była to sprawa odpowiedniej równowagi między zaludnieniem i ziemią, oraz pomiędzy chłopami, panami i państwem. Osiągniętą ją w wyniku komneńskiej przebudowy wsi. Nawet zmiana ogromniej większości wieśniaków na chłopów poddanych, co stanowiło integralną część przebudowy, wychodziła im na dobre, ponieważ dawała im większe bezpieczeństwo niż miało to miejsce przedtem.
Cesarstwo Bizantyńskie w XII wieku cieszyło się okresem wielkiej pomyślności gospodarczej. Obejmowała ona wszystkie części Cesarstwa od stolicy do regionów przygranicznych, choć z pewnymi zróżnicowaniami. Ziemie greckie doznawały bardziej trwałego wzrostu niż inne części, co prowadziło do większego rozwoju miast, handlu i manufaktur. Pełny rozwój potencjału takich obszarów jak Azja Mniejsza czy Macedonia został osiągnięty dopiero w XIII wieku.
Podstawę bizantyńskiej ekonomiki stanowiło rolnictwo, lecz teraz było ono bardziej otwarte na rynek i dokonywało większych bodźców ekonomicznych na skutek potrzeb rozwijających się miast. Dominujący w prowincjonalnych miastach dygnitarze dostrzegali korzyści w sprzedaży płodów ze swoich posiadłości. Spowodowało to na lokalnym rynku wzrost napływu pieniądza, co sprzyjało rozwojowi miejscowych manufaktur. Rozwój miast uwidocznił się najbardziej na ziemiach greckich, gdzie szczególną aktywność rozwijali Wenecjanie.
Jeśli więc zgodnie z przedstawioną analizą ogólna sytuacja była tak pomyślna , to co się stało, że po śmierci Manuela Komnena w okresie krótszym niż ćwierćwiecze Cesarstwo Bizantyńskie zostało doprowadzone do upadku? Naturalnie pomiędzy osiągnięciami ekonomicznymi i politycznymi niekoniecznie musi występować zgodność. Czasami jest odwrotnie, rozwój ekonomiczny powoduje napięcia, które osłabiają strukturę ekonomiczną. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w przypadku Cesarstwa Bizantyńskiego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut

Podobne tematy