profil

Teatr i sztuka w okresie elżbietańskim

poleca 85% 451 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W historii europejskiego teatru mianem okresu elżbietańskiego określa się period czasu między 1576, a 1642, czyli od otwarcia w Anglii pierwszego publicznego teatru do zamknięcia wszystkich w ciągu wcześniej wspomnianych lat powstałych teatrów. W ciągu szesnastego i na początkach siedemnastego wieku możemy wyśledzić w Londynie pięć kierunków lub typów inscenizacji: na początku istnieje scena estradowa używana przez aktorów grających interludia (niewielki utwór sceniczny zwłaszcza o charakterze komicznym, grany w przerwach głównego widowiska – jak podaje „Encyklopedia Powszechna PWN”). Z kolei idzie widowisko dworskie szesnastowieczne, z którym można powiązać teatry użytkowane przez zespoły chłopięce. Następnie dochodzimy do właściwej sceny publicznej, którą reprezentuje wielki teatr pod gołym niebem „Globe”. Jednak prócz tego typu teatrów zespoły publiczne korzystały w siedemnastym wieku z teatrów „prywatnych”. Chociaż istnieją znaczne zapożyczenia wzajemne między tymi typami teatrów, to jednak każdy z nich sam przez się reprezentuje pewną specjalną ideę w dziedzinie oprawy scenicznej.

Na podstawie rachunków Revels Office (Urzędu Rozrywek Dworskich) można pobieżnie odkryć inscenizacje u dworu i na uniwersytetach. Z owych dokumentów wiemy, iż w sztukach wykorzystywano różne narzędzia i przedmioty, aby zaaranżować odpowiednią do danej sztuki scenografię. Wobec tego domy budowane z desek i obijane pomalowanym płótnem, a także mury obronne wspaniale pasowały do wielu dramatów, ale do innych trzeba było więcej rzeczy. Mamy tutaj zwykły dom mieszkalny, ale oprócz niego jest też „Pałac”, „wielki Zamek”, niezliczone mury obronne, miasta, góry. W rachunkach wcześniej wspomnianego już urzędu znajdujemy również wzmiankę o kurtynach. Tutaj zasługuje na uwagę to, że wszelkie wiadomości wskazują nie na kurtynę, która podnosi się i opada, lecz na kurtynę, która „ciągnie się” przy pomocy „lin” i „pierścieni”. Że bywa ona przynajmniej czasami stosowana przed sceną, tego wydaje się dowodzić wiersz Wilmota w sztuce „Tancred and Gismund”: „Zasuńcie kurtynę, skończona nasza scena”,oraz wiersze sir Waltera Raleigha: „Groby przed wszechwidzącym kryjące nas słońcem To jak kurtyny zsunięte ze sztuki końcem.”

W sztukach mnóstwo było też krzeseł, tronów, drzew, skał, studni, pieczar. Elżbietańczycy znali w dodatku bardzo dobrze sposoby odtwarzania grzmotów i błyskawic. Ta metoda wystawiania sztuk przy pomocy symultanicznych dekoracji (decor simultane) została naturalnie przyjęta zarówno przez dworskich amatorów, jak i przez zespoły chórów chłopięcych, najściślej spośród całego aktorstwa związane z dworem. W „Czarodziejskiej sielance” („The Faery Pastorall”) Williama Percy’ego czytamy, że potrzebne są następujące „rekwizyty”:
[str118-119]

W owym czasie w Anglii istniały już regularne trupy aktorskie. Były to zespoły, które zajęły miejsce średniowiecznych amatorskich wykonawców i szybko wypierały zarówno amatorów dworskich, jak i chłopców z chórów, grywały czasami przed Elżbietą, jednak normalnych polem ich popisów były występy przed gminem. Władze spoglądały podejrzliwym okiem na ich działalność, wskazywano bowiem, iż teatry publiczne niedość, że zwiększały niebezpieczeństwo zarażania się w latach moru, to odciągały terminatorów (ówczesna nazwa dla praktykanta, asystenta lub ucznia) od pracy i częstokroć stwarzały okazje dla diabelskiego dzieła niemoralności. Właśnie z powodu tych krytyk, którym towarzyszyły irytujące ograniczenia, pierwsze publiczne teatry budowano poza obrębem właściwego miasta. Najbardziej znanym był „Globe”, wybudowany w miejscowości Southwark, który był siedzibą trupy Szekspirowskiej. Pierwszym zaś teatrem był „The Theatre”. Na podstawie autentycznego dokumentu dotyczącego teatru „Fortune”, a także posługując się rysunkiem i opisem teatru „Swan” autorstwa uczonego, przybyłego do Anglii z Europy – De Witta powinniśmy zasadniczo zmienić naszą koncepcję publicznego budynku teatralnego pod gołym niebem. Musimy wyobrazić sobie kolisty lub prostokątny teatr z galeriami dla widzów, z wielką sceną wzniesioną w środku parteru, czyli orchestry, zamkniętą z tyłu ścianą niewątpliwie ozdobioną architektonicznie i posiadająca jedne duże drzwi i dwa małe otwory, a może też i dwoje drzwi w ścianach bocznych, dach nad sceną, oparty na starannie wyrzeźbionych i pomalowanych filarach, oraz okna nad sceną, z których mogli patrzeć widzowie albo przemawiać aktorzy [ilustracja nr. 1].

Obok owych teatrów publicznych i niezależnie od teatrów użytkowanych we wczesnym okresie przez chłopców z chórów należy brać też pod uwagę teatry, które z niejasnych powodów ochrzczono mianem „prywatnych”. Wśród nich znajdował się także Blackfriars – zimowa siedziba trupy Szekspirowskiej. Różniły się one od innych głównie tym, że stanowiły zamknięte, prostokątne budynki pod dachem i z tego powodu używały sztucznego światła – były to głównie świeczniki zawieszone nad sceną oraz prymitywnego rodzaju lampa dolna. Wiemy, że cena wstępu do tych teatrów była wyższa niż do publicznych, a także widownia była bardziej wykształcona i elegancka. Właśnie w prywatnych teatrach w okresie nieco późniejszym po raz pierwszy pokazano zwykłej publiczności zmienne dekoracje. Nawiązując do ubioru aktorów można z pewnością stwierdzić, że byli oni bogato wystrojeni. Wiemy o tym z wielu źródeł. John Northbrooke w 1577r. drwił z „okazałych i kosztownych ubiorów”, jakie widuje się w teatrach. W dwa lata później Stephen Gosson oświadczał, że „... [str. 135]...”
Niestety, choć mamy mnóstwo takich aluzji i chociaż znajdujemy niektóre inwentarze, mało posiadamy pewnych wiadomości dotyczących owych bogatych kostiumów. W świetnej rozprawce pt. „Prawda o Maskach”, Oscar Wilde wykazał z pewną dozą słuszności, że Szekspir wcale nie był taki niedbały, jeśli chodzi o kostium, jak to się często przyjmuje. Dla wielu postaci używano zwykłych kostiumów, specjalne stroje sceniczne dawano: postaciom orientalnym, rzymskim i greckim oraz specjalnym postaciom spoza zwykłego nurtu tragedii i komedii. Tak więc, choć Hamlet niezmiennie nosi zwykłe suknie, Falstaff, Postumus, Dromio i inni mają dla siebie specjalne szaty, a Otello nosi ubiór wschodni, Antoniusz zaś kostium a la romaine (il. 2).

Powyższa praca jest bardzo krótką i na pewno zaledwie cząstkową próbą opisania okresu elżbietańskiego w teatrze i sztuce. Nie ma wątpliwości, co do umiejscowienia w referacie opisów teatru, można mieć jednak trudności z odnalezieniem relacji dotyczących ówczesnej sztuki. Moim zdaniem niewątpliwie jednak sztuka ściśle łączy się z teatrem – sama stylistyka i aranżacja utworów scenicznych i „masek”, nie licząc już architektury różnych teatrów – to bez wątpienia przejawy elżbietańskiej sztuki. Szczególne znaczenie ma tutaj sztuka architektoniczna, ponieważ każdy rodzaj teatru poczynając od scen estradowych poprzez nadworne i akademickie teatry, do teatrów publicznych i prywatnych, miał charakterystyczną architekturę i wystrój.

W latach 1576-1642 nastąpił niewątpliwie szybki i bujny rozwój teatru w Anglii. Musimy pamiętać, że na dni Elżbiety dwór i teatr były ściśle ze sobą powiązane. Jeszcze bardziej zbliżyły je do siebie purytańskie nastroje w czasach Stuartów, którzy po niej nastąpili.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 6 minut

Teksty kultury