profil

Tradycje poezji barokowej w wybranym liryku Jarosława Marka Rymkiewicza.

poleca 85% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze


Ogród w Milanówku, mysz przyniesiona przez koty



W epoce baroku możemy odnaleźć wiele kontrastów, które trudno ze sobą pogodzić. Z jednej strony renesansowa pochwała życia, z drugiej – odrzucenie świata i religijna melancholia. W tej epoce spotykamy się zarówno z pałacowym przepychem, jak i z zamkniętymi klasztorami. W sztuce malarskiej jeden i ten sam obraz mógł przedstawiać pompatyczną scenę, a w rogu na dole szkielet. Łacińskie hasła „carpe diem” i „memento mori” nieustannie się ze sobą przeplatały. Wielu ludziom nieustannie towarzyszyła myśl o przemijaniu, a więc o tym, że całe piękno, które nas otacza, kiedyś umrze i ulegnie rozkładowi.

Te właśnie poglądy zaczerpnął z baroku współczesny poeta Jarosław Marek Rymkiewicz. W swoich wierszach zawarł lęki i niepokoje, tak charakterystyczne dla tamtej epoki. Przykładem może być utwór Ogród w Milanówku, mysz przyniesiona przez koty. Już w pierwszym wersie znajdujemy motyw śmierci, przemijania i efekty turkistyczne – mysz, która była kiedyś żywa, leży teraz w ogrodzie i zjadają ją robaki. Później pojawia się zwątpienie, co do osoby Boga. Autor zastanawia się, czy jest to możliwe, że tak doskonała istota jak Bóg może współuczestniczyć w czymś tak obrzydliwym, jak rozkład martwej myszy. W czwartej i piątej strofie ukazany jest kontrast pomiędzy życiem a śmiercią. Połączenie sierotki niosącej grzyby na targ z nieżywą myszą można uznać za alegorię do tego, że śmierć jest stale obecna. Dodatkowo czas, w jakim dzieje się akcja, umacnia to wrażenie. Jesień jest symbolem przemijania. W dalszej części wiersza Rymkiewicz zadaje pytanie o sens wszystkiego. Porusza kwestie egzystencjonalne. Uważa, że wszystko co nas otacza jest znakiem. Krew myszy spływa w głąb planety, a więc staje się jej częścią. Można to porównać do monoistycznych poglądów barokowego filozofa Spinozy. Uważał on, że wszystko co istnieje jest Bogiem (przyrodą). Być może Rymkiewicz chciał pokazać, że grzyb, igliwie, robaki, mysz i sierotka są niejasnym znakiem Boga. Jednak, co ukazuje w ostatniej strofie, to wszystko nic nie znaczy. Wszystko jest marnością.

Metafizyczna poezja Rymkiewicza, oparta głównie na paradoksach, doskonale ukazuje, że ślady minionych epok możemy odnaleźć również dzisiaj. Refleksje nad istnieniem i wiarą towarzyszą każdemu człowiekowi nawet dziś. Barokowe lęki i obawy nie należą tylko do tamtej epoki. Każdy czas pozostawia niezatarte piętno na myśleniu ludzi, żyjących później.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty