profil

Naśladowcy Konrada Wallenroda.

poleca 85% 1077 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

"W jakich sytuacjach historycznych pojawiali sie naśladowcy Konrada Wallenroda,podaj przykłady postaci rzeczywistych, literackich albo filmowych."

Jest to motto utworu wzięte z "Księcia" Macchiavellego, wyraża przewodnią myśl całego utworu "Konrad Wallenroda" A. Mickiewicza.Obrazuje sposób działania Konrada, który pod przybraną postacią walczy przeciw Krzyżakom - używa podstępu, podszywa się pod inną osobę, nie może ujawnić swego prawdziwego imienia, gdyż groziłoby to kleską jego poczynań. Konrad Wallenrod jest w literaturze polskiej pierwszym bohaterem romantycznym. Cechują go:
• tajemniczość (występuje pod obcym nazwiskiem)
• wybujały indywidualista
• umiejętność dostosowania się do każdej sytuacji
• wybijanie się ponad przeciętność
• osamotnienie( musi sam realizować swe plany, ryzykuje własnym życiem i sam też ponosi karę)
• uczuciowość(pamięć o krzywdach wyrządzonych przez Krzyżaków narodowi litewskiemu powoduje, że Konrad działa, by się zemścić na wrogach)
• tragizm (by ratować ojczyznę musi poświęcić swe szczęście osobiste oraz honor i cześć rycerza)
• patriotyzm - nie waha się dla ratowania ojczyzny poświęcić własnego życia i szczęścia; dla dobra ogółu rezygnuje z osobistych dążeń i marzeń.
W Konradzie Wallenrodzie A. Mickiewicz używa poetyki maski.
Według mnie utwór ten jest utworem kontrowersyjnym, szczególnie dla współczesnych Mickiewiczowi czytelników ze względu na postać głównego bohatera, który działał na drodze podstępu i zdrady.Dziś postać głównego bohatera jest dla nas wzorem prawdziwego patriotyzmu, wzruszają nas też do głębi jego tragiczne dzieje zakończone samobójczą śmiercią. Zarówno jak i dziś tak i wcześniej postać Konrada Wallenroda znalazła lustrzane odbicie w postępowaniu wielu postaci.
"Chodzę tu, chodzę tam z tłumem ludzi zawsze sam" są to słowa Stachury, poprzez które ich autor chciał wyrazić swoje osamotnienie mimo otaczającego Go świata.Przez pewien okres swojego życia czuł On iż sam musi rozwiązać swoje problemy, był rozdarty wewnętrznie, sam realizował swoje plany, zamierzenia, często ponosząc liczne porażki.
"Nie udało mi się życie, zmarnowałem... Zabija mnie samotność, którą sam sobie zgotowałem... Nikt i nic już mnie nie czeka... Nie widzę przed sobą przyszłości..."Adam Miauczyński (Marek Kondrat).Marek w filmach zawsze gra postać bohatera Adama Miauczyńskiego, osobę, której nie udało się życie, gdyż poświęcił się dla okręślonych spraw, zabija go samotność bo rezygnuje z własnych marzeń, wie że nic dobrego już go w życiu nie spotka, nie widzi przed sobą przyszłości. Wydaje mi się iż postać ta ma wiele wspólnego z osobą Konrada.
Czy byli „Wallenrodami” oficerowie polscy w armii carskiej (ks. Adam Jerzy Czartoryski, Jarosław Dąbrowski, Zygmunt Sierakowski)?No cóż z całą pewnością uważam iż TAK.
Adam Jerzy Czartoryski,"...był przyjacielem i doradcą cara Aleksandra I. Mianowany przez niego w 1803 kuratorem wileńskiego okręgu naukowego przyczynił się Czartoryski do rozwoju oświaty na wschodnich ziemiach dawnej Rzeczypospolitej, rozbudował sieć szkół parafialnych z językiem polskim. Był zwolennikiem rozwoju zjednoczonej Polski pod berłem rosyjskim (tzw. plan puławski). Orientacji prorosyjskiej pozostał wierny także w okresie Księstwa Warszawskiego. W czasie kongresu wiedeńskiego jako doradca Aleksandra I współdziałał w utworzeniu konstytucyjnego Królestwa Polskiego..."
Jarosław Dąbrowski -"...działacz rewolucyjny i demokratyczny, generał i d-ca sił zbrojnych Komuny Paryskiej; oficer wojsk carskich, absolwent akad. sztabu generalnego; działacz tajnego Koła Oficerskiego w Petersburgu, a następnie w Warszawie Komitetu Oficerów Rosyjskich w Polsce; przywódca lewicy "czerwonych", od wiosny 1862 członek Komitetu Miejskiego, a następnie Komitetu Centralnego Narodowego; jako naczelnik m. Warszawy rozbudował i umocnił organizację miejską "czerwonych", opracował także plan powstania, który jednak napotkał sprzeciw prawicy "czerwonych"; VIII 1862 po aresztowaniu nadal utrzymywał kontakt z Komitetem Centralnym Narodowym (przekazanie planów opanowania Modlina); X 1864 skazany na 15 lat katorgi, zbiegł w trakcie podróży na Sybir; od 1865 na emigracji we Francji; działacz Zjednoczenia Emigracji Polskiej..."
Zygmunt Sierakowski - "...jako student Uniwersytetu Petersburskiego nawiązał kontakt w rewolucjonistami rosyjskimi, w 1848 r. wcielony karnie do rot orenburskich za próbę ucieczki na Węgry. Potem służył w armii rosyjskiej. W 1859 r. ukończył Akademię Sztabu Generalnego w Petersburgu. Tam założył tajne polskie Koło Oficerskie, którego celem było odzyskanie niepodległości. Organizacja ta współdziałała z rosyjskim ruchem rewolucyjnym i była jednym z ośrodków lewicy "czerwonych". Po wybuchu powstania styczniowego wziął dymisję w stopniu podpułkownika i z ramienia Rządu Narodowego objął stanowisko naczelnika wojennego powiatu kowieńskiego. W rzeczywistości, dowodząc zgrupowaniem liczącym około 2500 powstańców, stał na czele polskich wojsk na Żmudzi. Potem był naczelnikiem wojennym Kowieńszczyzny. Ciężko ranny w maju 1863 r. dostał się do niewoli rosyjskiej, 27 czerwca został stracony w Wilnie..."
Wydaje mi się , że wystarczająco dużo podałam i opisałam przykładów wallenrodyzmu, jednakże mam jeszcze kilka pytań również związanych z wallenrodyzmem.
Czy można mówić o wallenrodyzmie drugiej wojny światowej i wallenrodyzmie pojałtańskim? Czy uczestnicy walki konspiracyjnej w czasach okupacji czuli się „Wallenrodami”? Co z Mickiewiczowskiego Wallenroda brał np. Andrzej Trzebiński ze „Sztuki i Narodu” "Kwiaty z drzew zakazanych", a co np. L. Tyrmand w powieści Filip, T. Konwicki w Małej Apokalipsie, J. Pilch w Spisie cudzołożnic?
Otóż pisać o zjawisku wallenrodyzmu można by było bardzo dużo i szeroko.Nie będę odpowiadać na każde postawione wcześniej przeze mnie pytania gdyż prawdopodobnie wyszłaby mi z tego praca magisterska, ale mogę z pełna odpowiedzialnością napisać że pytania te jak i również ich odpowiedzi ściśle łączą się z pojęciem wallenrodyzmu, są przejawem walki o wolność.
Pozwolę sobię na koniec zacytować słowa Rolanda de la Platière'a:
"O wolności, jakież zbrodnie popełnia się w twoim imieniu!"
Sądzę, że słowa są dowodem dokumentującym jak wielkie i trwałe są ślady postępowania Kondrada Wallendroda w historii i podświadomości ludzkiej. Aby osiągnąć wolność, ludzie wzorując się na postaci Kondrada popełniają liczne zbrodnie, wykroczenia, rezygnują z własnego szczęścia rodzinnegodla dobra ogółu.
Wydaje mi się, iż podałam wzupełności dużo przykładów postaci rzeczywistych, literackich, hisotycznych, filmowych tym samym przekonując odbiorcę o ponadczasowym wpływie postaci Konrada Wallenroda na ukształtowanie się podświadomości i postępowań poszczególnych osób.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut

Teksty kultury