Przemówienie na pożegnianie maturzystów

Drogie koleżanki i koledzy!

W tak uroczystym dla was dniu przyszło mi pożegnać was w imieniu waszych młodszych koleżanek i kolegów, którzy w napięciu śledzili wasze tegoroczne zmagania.
Dla społeczności tej szkoły byliście bohaterami numer 1, pionierami reformy, młodymi ludźmi, którzy musieli stawiać pewne kroki na bardzo niepewnym gruncie. Jedni z was kończyli epokę w polskim systemie oświatowym, inni rozpoczynali nową.

Rzucono was na głęboką wodę. Mieliście obowiązek stawić czoła temu, co nieznane, a zarazem też nieuchronne.

Nowa Matura była dla was wielką niewiadomą. Także uczniowie zdający Starą Maturę nie zawsze mogli się w obecnym systemie odnaleźć. Wiele kwestii wychodziło w trakcie przygotowań do tego wielkiej wagi egzaminu. Przejście przez ten okres wymagało od was wiele odwagi i samozaparcia. Na waszej ścieżce edukacyjnej w tej szkole stanęło wiele wyborów, od których wiele zależało i wciąż wiele zależy. I choć zdajemy sobie sprawę, że trafność tych wyborów w pełni będziecie mogli ocenić dopiero po jakimś czasie, to nie wątpimy, iż musieliście wykazać się dojrzałością oraz. Niestety czystą kalkulacją, jaką było przeliczanie punktów ze świadectwa i konkretnych przedmiotów na możliwości dostania się na wybrany kierunek studiów.

Obserwowaliśmy ten proces bacznie cały czas. Widoczne było, iż wymagano od was ogromnego wysiłku i wkładu pracy, dawania z siebie czegoś więcej.

Poświęcenie i skłonność do wyrzeczeń obserwowaliśmy również w postawach grona pedagogicznego. To nauczyciele prowadzili was do tego najważniejszego egzaminu, oni się bardzo tym przejmowali, a to, że od was sporo wymagali z pewnością było tego dobitnym dowodem.

Dzisiejszy dzień jest uwieńczeniem długiego procesu, ciężkiej pracy, ale także podsumowaniem tylko jednego z epizodów w grubym tomie waszego życia. Spędzony w tej szkole czas pozwolił na zaopatrzenie się w bagaż doświadczeń, z którym wkroczycie w kolejny etap swej życiowej wędrówki.

Dziś też wpisujecie się wszyscy na kartę historii tej szkoły – jedni jako pierwsi, którzy zdawali nowy egzamin dojrzałości, a drudzy jako ostatni, których objął stary system. Jak powiedział Isokrates, ,Przeszłość jest nauką dla przyszłości ‘’. To w oparciu o wasze doświadczenia, sukcesy, trud i...nie bójmy się tego powiedzieć - błędy i porażki będziemy brnąć do naszego egzaminu dojrzałości.

I nie jest istotne dla nas, jak wypadł na papierku, który otrzymacie, bilans lat waszej pracy, jakie są statystyki maturalne... Dla nas, już bardziej uświadomionych co nas czeka - każdy z was jest zwycięzcą. Pamiętajcie tylko, że, ,najważniejsze jest nie zwycięstwo, lecz właściwe wykorzystanie zwycięstwa”.

Odchodzicie ze szkoły. Będzie nam was brakowało. Tracimy kumpli, przyjaciół, którzy zaczynają kolejny etap-teraz już naprawdę dorosłego życia. Życzymy wam szczęścia i sukcesów. Trzymajcie się!