Moda łączy czy dzieli pokolenia?

Moim zdaniem moda dzieli pokolenia. Co kilka lat młodzież wprowadza nowe sposoby ubierania się, co często nie podoba się starszym ludziom.


Już w dawnych czasach moda powodowała konflikty między pokoleniami. W naszym kraju, w czasach Odrodzenia i Oświecenia, w środowiskach szlacheckich, panował obyczaj ubierania się i czesania w stylu polskim. Mężczyzn obowiązywały kontusze i podgolone czupryny, a kobiety ubierały się w długie, skromne suknie. Mężatki przykrywały włosy czepcami. Tylko panny mogły nosić odkryte głowy.
Jednak synowie szlachty wyjeżdżający na studia do Włoch i Francji, wracając, często przywozili ze sobą zagraniczną modę, która nie była dobrze widziana w Polsce. Część młodych mężczyzn chętnie ubierała się w stroje, przywożone głównie z Paryża. Były one całkiem inne niż ubrania ich ojców. Noszono krótkie spodnie, buty z ozdobnymi sprzączkami i bogate kaftany. Na głowy nakładano białe, pudrowane peruki. Stroje te powodowały wręcz zgorszenie wśród starszego pokolenia. Uważano, że „noszenie się po francusku” nie przystoi polskiemu szlachcicowi. Często wyśmiewano też ten sposób ubierania się w literaturze i sztuce.
Z Paryża dotarła też nowa moda dla pań. Suknie kobiece były teraz nieco krótsze i bardziej wydekoltowane. Noszono więcej biżuterii, a mężatki nie musiały już przykrywać włosów czepcami. Podobnie jak mężczyźni, kobiety nosiły wielkie peruki.
Mimo protestów nowa moda ostatecznie się przyjęła, bo uważana była za wygodniejszą od tradycyjnej, chociaż część szlachty w naszym kraju nadal ubierała się po polsku.
Również w czasach współczesnych sposób ubierania się i zdobienia swojego ciała, często wywołuje konflikty pomiędzy rodzicami i ich dziećmi. Młodzież chętnie przyjmuje nowe style ubierania się i sposób bycia. Bardzo często rodzice nie podzielają ich entuzjazmu i sceptycznie patrzą na nowe „trendy”. Powoduje to kłótnie międzypokoleniowe. Dzieci uważają nowy styl za coś wspaniałego, podczas gdy rodzicom się on nie podoba.

Moda nieraz szokuje starsze pokolenia. Nastolatka nie zdziwi widok dziewczyny w obcisłych, skórzanych spodniach lub w bardzo krótkiej spódnicy, przyozdobioną licznymi kolczykami lub tatuażami. Inaczej jednak może zareagować osoba starsza. Sposób ubierania się tej młodej kobiety jest dla niej niestosowny lub nawet nieprzyzwoity.


Według mnie, moda przyczynia się do podziału pokoleń. Sposób ubierania się zawsze będzie powodował konflikty. Jedyne, co możemy zrobić, to być bardziej tolerancyjnymi. Młodzi ludzie nadal będą starali się wymyślać coś, co odróżni je od rodziców. Nawet, jeżeli będzie to szokujące, starsze pokolenia powinny zdawać sobie sprawę, że to nie moda jest głównym winowajcą wszelkiego zła.