Odwołując się do wybranych przez siebie tekstów kultury i własnych doświadczeń zinterpretuj słowa Władysława Tatarkiewicza: "Tragiczne powikłania są po prostu własnością świata, w którym żyjemy."

Tragiczne powikłania są następstwem wyborów, jakich człowiek dokonuje przez całe życie. Już od dziecka kazano mi wybierać między dobrem a złem. Życie stawia przed nami wszystkimi trudne wybory, wybory tragiczne. Tragiczne, dlatego ponieważ czasami jesteśmy zmuszeni dokonać wyboru między równoważnymi racjami. Niezależnie, co wybierzemy i tak będzie źle. Tragiczne powikłania są odzwierciedleniem naszego człowieczeństwa, są częścią świata w którym żyjemy.

Jednym z dzieł literatury antycznej gdzie znajdziemy przykład tragicznego konfliktu jest „Antygona”. Akcja dramatu Sofoklesa została oparta na konflikcie przeciwstawnych, ale równorzędnych prawd, za każdą przemawiają jakieś argumenty. Konflikt takich prawd jest nie możliwy do rozstrzygnięcia i choć w ostateczności przyznajemy z jednej z stron rację i jej zwycięstwo uznajemy za słuszne, to nie jest to wyższość dobra nad złem a wątpliwości istnieją nadal. To jest właśnie w tym konflikcie tragiczne.

Tragicznego wyboru dokonał także Prometeusz dając ludziom ogień. Prometeusz kochał ludzi, chciał dla nich jak najlepiej. Tytan wiedział, że jego ludzie są słabi, nie umieją się bronić. Stanął przed wyborem: dać ludziom ogień i narazić się na gniew bogów czy pozostawić ludzi bez opieki co mogłoby doprowadzić do zagłady rodzaju ludzkiego. Tragizm tego mitu polega na tym, że mimo Prometeusz poświęcił siebie (dał ludziom ogień za co został przykuty do skał Kaukazu gdzie sęp wyjadał mu ciągle odrastającą wątrobę) to ludzie także dotknęła kara. Bogowie zesłali na ziemię piękna kobietę Pandorę, która przyniosła wraz z sobą na wszystkich ludzi nieszczęścia.

„Nie można mieć wszystkiego” mówi stare powiedzenie dlatego często stoimy przed wyborem, którego dokonać musimy, są to tzw. wybory albo-albo. Wokół nas jest pełno przykładów na takie wybory. Codzienne życie stawia nas w świetle trudnych wyborów. Choćby idąc ulicą widzi się żebraków. Stawia Cię to przed wyborem pomóc czy nie. Jeśli pomogę, nigdy nie mam pewności, że jest to osoba naprawdę potrzebująca, a być może tylko udająca. Poza tym czy jeżeli pomogę jednej osobie, dlaczego nie mam pomóc wszystkim, co mogłoby doprowadzić do tego, że sam stanę się żebrakiem wydając wszystko. Z drugiej strony, jeśli nie pomogę, będę mieć wyrzuty sumienia, a być może ta moja pomoc mogła uratować komuś życie.

Przed tragicznym wyborem stawali także Polacy w trakcie czasu II wojny światowej. Mogli zdecydować się na pomoc Żydom narażając własne życie. Jeśli człowiek zdecydował się pomóc – mimo iż zrobił dobrze, mógł iść za to do obozu koncentracyjnego. Narażał tym samym siebie i swoją rodzinę na śmierć. Jeśli nie pomógł przez resztę życia dręczyło go sumienie, ponieważ za pewne doprowadził do śmierci niewinnych ludzi.

Tragiczne powikłania są właściwością świata w którym żyjemy, ale nie świat tylko ludzie stwarzają sobie sytuacje nie do rozwiązania...