Felieton o jednym ze zmysłów

„Drobny referat o jednym ze zmysłów”
Siedzę na zielonej trawie, nade mną przepiękne, fioletowe kwiaty bzu. Otacza mnie tajemniczy świat. Odnoszę wrażenie, że stanął w miejscu. Nic się nie dzieje, zupełna monotonia. Patrzę na to wszystko z boku, lecz nie mogę zapomnieć, że wciąż czas płynie tak beztrosko. Powracam do rzeczywistości, kolejna lekcja w szkole. Chwila zadumy, chwila własnych refleksji, chwila wewnętrznego wyciszenia przysporzyła mi problemów. Otrzymałam adekwatną do mojej postawy ocenę, ale co ja zrobiłam takiego? Nikomu nie przeszkodziłam przecież, tylko nie odpowiedziałam na pytanie zadane przez nauczyciela. Nie umiem słuchać na lekcjach, nie posiadam takiej zdolności. Czemu mam być za to oceniana? Chociaż, została w tamtej chwili sprawdzona moja wiedza. Wiele uczniów tak samo jak ja nie dysponuje taką umiejętnością. Dlaczego więc musimy być zmuszani do tego? Jedna ocena niedostateczna może zaważyć o lepszym stopniu na koniec roku.
Powracając do grupy młodzieży nieumiejącej słuchać. Oni, tak samo jak ja woli uczyć się w domu, w swoim przytulnym kącie. Często zadaję sobie pytanie, czemu narzucili nam taki system nauczania? Podobnież jest on specjalnie przystosowany dla uczniów. Pewnie, dostając negatywne stopnie za nieumyślne odpłynięcie w świat marzeń. Z jednej strony, niektórzy umieją słuchać i wyciągać z zajęć sporo pożytecznych rzeczy, dlatego nie muszą spędzać większej ilości czasu przy biurku. Pomimo, iż nie jestem dobrym słuchaczem, nie pasuje mi także nauka z nosem w książce. To już zupełna nuda, pewnie niejedna osoba się z tym zgodzi. No tak, dostaję słabą ocenę i co wtedy? Ma mnie to zmobilizować? Wątpię, w tej chwili moje chęci równają się okrągłemu zeru. Dodatkowo tracę nastrój i stopniowo przestaję lubić dany przedmiot, a może i nauczyciela? Trudno stwierdzić.
Tak czy siak, trzeba zgromadzić siły i z bólem zacząć słuchać. Chociaż wystarczy udawać oraz mieć błysk w oku, ażeby nikt nie podważył tego, bo przecież nikt nie musi wiedzieć, gdzie w danej chwili znajdują się Twoje myśli.