Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Tej koncepcji przeciwstawiają się poglądy poetów współczesnych. Poezja współczesna chętnie eksponuje motyw poety jako zwyczajnego, szarego człowieka, niepotrzebnie otaczanego aurą niezwykłości. „Wszystko jest poezją, każdy jest poetą” – pisał Edward Stachura, hołdujący idei tzw. życiopisania. W wierszu Kto jest poetą Tadeusz Różewicz sugerował: „poetą jest ten który pisze wiersze/i ten który wierszy nie pisze”. Taki zwyczajny człowiek– poeta – zmaga się niekiedy z bardzo osobistymi, a...
szerszy – „oznacza wytwórcę rzeczy materialnych i twórcę poezji”. Platon powiedziałby o stolarzu „ poeta łóżka”, a Ksenofont nazwałby stratega „ poetą forteli wojennych”. Dla Greków twórca poezji to „ człowiek
lub kataklizmy. Przyroda jest spokojna wręcz radosna, wszystko wygląda tak, jak powinno wyglądać w zwykły słoneczny dzień. Ludzie zachowują sie normalnie, zajmują się swoimi codziennymi zajęciami i
panem życia i śmierci powracając do barbarzyństwa. Widzimy tutaj jak zwykły człowiek staje się despotą i człowiekiem bez hamulców. Dlaczego wykrzyknął „Zgroza! Zgroza!” na łożu śmierci? Czyżby zrozumiał
uważa że szlachta się przez to bogaci, a zwykły człowiek zostaje bez niczego. Podmiot liryczny przeciwstawi się takiej wojnie, której celem jest agresja lub pomnażanie majątków rządzących. Występują
światopogląd bowiem nie ma swoich korzeni w wierze, lecz wynika z przeświadczenia o wartości współczesnego świata, do którego poeta winien mieć taki sam stosunek jaki ma człowiek wierzący do Boga