Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Nazywam się Jędrzej Radek. Urodziłem się we wsi Pajęczyn Dolny, w czworakach dworskich u biednego fornala. Moja rodzina żyła w nędzy i niedostatku, nieraz sypiałem pod gołym niebem lub w stodole. Podstawowym moim obowiązkiem był dozór nad gęsiami...
pojawiła się pewna nieprzyjemna sytuacja. D: Powie pan coś o niej więcej? AR: Zostałem sprowokowany podczas algebry i w efekcie doszło między nami do bójki. D: A jaka była reakcja
natomiast szlacheckiego pochodzenia. Jego dziadek i ojciec brali udział w powstaniu, a Marcin był wychowywany w duchu patriotycznym. Mimo tego z czasem zapomina o swoim pochodzeniu i poddaje się rusyfikacji
?Wszystko zawdzięczam Paluszkiewiczowi? O tym, jak udało mu się osiągnąć awans społeczny poprzez edukację i nie poddać się rusyfikacji w polskiej szkole w zaborze rosyjskim, rozmawiam z synem chłopa
sobie oczy Zaufanie - to już nieistotny element gry Gry którą prowadzi życie Jestem pionkiem, małym bezbronnym dzieckiem Które na ślepo szuka miłości Widzi świat w kolorach tęczy
nie opierają się tylko na siedzeniu nad książkami i uczeniu się materiału , udzielaniu korepetycji . Są o wiele barwniejsze . Na przykład moja przygoda ze strzelaniem z pistoletu z Daleszowskimi i ze