Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Był to kolejny poniedziałek, poranek rozpoczynający tydzień. Wstałem, wziąłem prysznic i zjadłem śniadanie, spojrzałem na zegarek – wskazywał 7:36. Pomyślałem, że już czas ruszyć do szkoły. Szedłem chodnikiem, blisko ulicy, padał deszcz, a niebo...
było tam warunków do życia, brak wody i prądu. Stary człowiek po męczącym dniu pracy spał na gazetach. Interesował się łowieniem ryb. Dzięki temu zajęciu zarabiał pieniądze na swoje utrzymanie. W morze