Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Pochówek bywa często pretekstem do rozważań o grozie i naturalizmie śmierci. Trupy wyglądają okropnie, a przez woń kwiatów przebija się trupi zapach, do którego garną się muchy. Na ten naturalistyczny aspekt śmierci zwraca uwagę zarówno Tomasz Mann w swej wybitnej powieści Buddenbrookowie , jak i np. Maria Dąbrowska w swojej sadze Noce i dnie . Barbara Niechcicowa zwraca uwagę Bogumiłowi, że jest pozbawiony wrażliwości, gdyż pozwolił asystować dzieciom przy ubieraniu babci do trumny....