profil

Ryszard Dzieszyński Kraków w czasie potopu 1655-1660 streszczenie

poleca 88% 106 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Mianem potopu szwedzkiego określa się szwedzki najazd na Polskę w 1655 roku w czasie II wojny północnej (1655-1660).
Po europejskiej wojnie trzydziestoletniej Szwecja usadowiła się mocno na południowych wybrzeżach Bałtyku, miała wielkie bezczynne armie i puste kasy królewskie. Sprawą zasadniczą dla Szwedów stało się więc uruchomienie tychże armii, celem zdobycia łupów na żołd dla nich. Takim łatwym łupem wydawała się być Rzeczpospolita, wyczerpana po wojnach z Kozakami Chmielnickiego i Rosją. Poza tym Szwedzi kontrolowali handel na prawie całych wybrzeżach Bałtyku, prócz Pomorza, więc jego zdobycie pozwoliłoby Szwedom na rozszerzenie wpływów z handlu. W takich okolicznościach Hieronim Radziejowski, niegdyś potężny magnat w Polsce, później wydziedziczony i skazany na śmierć, udał się do króla szwedzkiego Karola X Gustawa, by namówić go do napaści na Polskę.
Faktycznie w 1655 r. wojska szwedzkie wkroczyły do Rzeczypospolitej. Była to jakby kontynuacja wojny, jaką ze Szwedami prowadził na wybrzeżu Rzeczypospolitej, Zygmunt III Waza, a później także Władysław IV, gdyż nie skończyła się ona traktatem pokojowym, a tylko rozejmem (1635 - Sztumska Wieś). Wobec beznadziejnej sytuacji militarnej, poszczególne województwa, miasta i oddziały wojska, niechętne zresztą własnemu królowi, poddawały się Szwedom bez walk. Zaś 20 października 1655 r. w Kiejdanach książę Janusz Radziwiłł zerwał unię Litwy z Koroną i podpisał pakt, wiążący Wielkie Księstwo Litewskie ze Szwecją, za co król szwedzki zobowiązywał się odzyskać dla Litwy ziemie stracone przez nią w wojnie z Rosją.
Król Polski Jan II Kazimierz opuścił Warszawę w sierpniu 1655 r. i udał się do Krakowa, a potem uciekł na Śląsk. Jednak już w grudniu 1655 r. powrócił, by na czele konfederacji tyszowieckiej walczyć ze Szwedami. We Lwowie poczynił symboliczne śluby, obiecując między innymi poprawę losu chłopów. Następnie by uzyskać przychylność Brandenburgii zwolnił Prusy Książęce z zależności lennej (traktaty welawsko-bydgoskie).
Armia szwedzka stacjonująca w Polsce nie była wystarczająco mocno dyscyplinowana przez oficerów, a żołnierze, za występki przeciw ludności nie byli wystarczająco mocno karani. Taki stan wyzwolił wśród szwedzkich wojaków samowolę i prywatę. W oczach zwykłego oficera lub prostego żołnierza często górnika, drwala, wieśniaka stojących z dala od naczelnego dowództwa, pragnienia osobiste w oczywisty wygrywały z racja stanu Królestwa Szwecji. Wynikiem takiego postepowania ogółu Szwedów w Polsce w oczach Polaków, dalsze przebywane wojska króla Karola w kraju zostało uznane za uciążliwą i trudną do zniesienia okupację.
Samowola i grabieże żołdaków ze Szwecji przyczyniło się to do buntów chłopstwa oraz do rozprzestrzenienia się walk partyzanckich, które rozpraszały i osłabiały siły szwedzkie. Wojnę partyzancką prowadziły też regularne chorągwie polsko-litewskie, wspomagane przez sprzymierzonych Tatarów. Głównymi siłami koronnymi dowodził kasztelan kijowski Stefan Czarniecki, wielokrotnie zmuszając wojska Karola Gustawa do odwrotu. Szwedzi nigdy nie zdobyli Podhala, Gdańska, Lwowa, Zamościa, klasztoru na Jasnej Górze w Częstochowie oraz całych połaci kraju na wschodnich rubieżach Korony i Litwy, które wtedy były faktycznie okupowane przez Rosjan.
W 1657 r. po stronie Szwecji udział w wojnie wziął książę Siedmiogrodu Jerzy II Rakoczy, którego wojska, wspomagane przez Kozaków, wsławiły się wielkimi okrucieństwami. Osaczony na Podolu przez Czarnieckiego i Tatarów pod Czarnym Ostrowem stracił swą armię, w znacznej części zagarniętej w jasyr tatarski, i wrócił w niesławie do Siedmiogrodu. Gdy do wojny ze Szwecją przystąpiły też Dania i Brandenburgia, Czarniecki przeprawił się przez morze i walczył ze Szwedami na terenie Danii.
Pokój ze Szwecją zawarty został 3 maja 1660 r. w Oliwie. Wojna i okupacja prawie całego kraju przez potop wojsk szwedzkich, spowodowały w Rzeczypospolitej ogromne zniszczenia materialne, wielkie straty dóbr kulturalnych, zagrabionych przez okupanta, także znaczne straty ludnościowe na skutek działań wojennych i zarazy, wreszcie utratę Inflant i zwierzchnictwa nad Prusami Książęcymi.
Wydarzenia historyczne potopu szwedzkiego polski powieściopisarz Henryk Sienkiewicz opisał w części Trylogii zatytułowanej Potop. Jednak historia o oblężeniu i heroizmie obrońców twierdzy jasnogórskiej, którą prezentuje Henryk Sienkiewicz w swoim dziele, jest niewątpliwie przerysowana, ku przysłowiowemu pokrzepieniu serc (choć oparta na faktach). Źródła wspominają tylko o niewielkim, z militarnego punktu widzenia, epizodzie związanym z walkami o klasztor (18 listopada - 26 grudnia 1655). Wśród oblegających klasztor przeważały zaciężne wojska niemieckie i polskie (te, które stanęły po stronie Szwecji), pod dowództwem niemieckiego gen. Burcharda Mllera von der Lhnen. Początkowo przeor Kordecki rozważał nawet poddanie Jasnej Góry.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty