profil

Jak Polacy bronili się przed wynarodowieniem w zaborach pruskich i rosyjskich

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-20
poleca 83% 2862 głosów

Powstanie styczniowe

Powstanie Styczniowe podobnie jak Listopadowe zakończyła się klęską narodu polskiego. Jest jedna między nimi różnica. Po powstaniu z 1831 r. układ sił społecznych nie uległ zasadniczym zmianom, po drugim - w 1863 r. - dokonały się one jako rezultat reform uwłaszczeniowych.

Zabór Rosyjski


Znacznie mniejszemu odsetkowi powstańców, niż to było w 1831, udało się uniknąć represji, emigrować na zachód. Nie było tym razem dla Plaków bram triumfalnych ani pięknych słów w powitalnych mowach. Obawiano się, że mogą oni przysporzyć kłopotów rządom państw zachodnich.

Rusyfikacja Oświaty na poziomie podstawowym, średnim i wyższym wywołała samoobronę polską, która przyjęła postać tajnego nauczania. Organizatorami byli zarówno uczeni, publicyści, pisarze, nauczyciele oraz studenci, gimnazjaliści. W 1885 r. Jadwiga Dawidowa powołała do życia tajne kursy dla kobiet, zwane później Uniwersytetem Latającym.Nauczanie odbywało się w prywatnych mieszkaniach w różnych dzielnicach Warszawy, w szkołach gdzie nauczyciele Polacy z narażeniem się na najsurowsze represje (np. zsyłka na Sybir),przypominali młodzieży dawne osiągnięcia Polski, zarówno w dziedzinie politycznej jak i kulturalnej. Zakładano sieć tajnych bibliotek, z których wypożyczano dzieciom i młodzieży zakazane dzieła literatury romantycznej, nasycone treścią patryjotyczną. w organizowanych często samorzutnie przez młodzież w kółkach samokształcenowych, wykorzystano prócz patryjotycznej literatury pięknej ciekawsze pozycje publicystyczne i dzieła naukowe. Podstawową placówką wychowania patriotycznego stały się na kilkadziesiąt lat niejeden dom rodzinny Matki polki wraz z nauką mowy ojczystej przekazywały swym dzieciom miłość do Boga i umęczonej Ojczyzny. Uczyły pacierza, a także opowiadały w miarę swej wiedzy o wielkiej przeszłości narodu, o polskich bohaterach narodowych. Nieprzypadkowo pieśń "Boże coś Polskę" stała się w tych czasach naszym drugim hymnem narodowym. Wielu polaków po klęsce Powstania Styczniowego nie wierzyło w możliwość szybkiego odzyskania niepodległości. Zwrócono uwagę na prace nad rozwojem oświaty i gospodarski polskiej. Działalność tą nazwano "pracą organiczną" lub "pracą u podstaw"

Zwolennicy pracy organicznej głosili w czasopismach i wszędzie, gdzie to było możliwe potrzebę nadania pełnych praw kobietom, czyli emancypacji, popularyzacja osiągnięć naukowych, a przed wszystkim walczyli o rozwój oświaty. Wyzwali polaków do stosowania nowoczesnych technik w rolnictwie, rozbudowy i unowocześnienia przemysłu. Te działania według nich miały w przyszłości poprawić sytuacje polityczną, w konsekwencji doprowadzić do wyzwolenia Ojczyzny. Paca organiczna w zakresie kultury musiała przezwyciężać przeszkody ze strony cenzury i policji, a na polu oświaty skazana była na nielegalne formy działalności.

W 1875 grupa działaczy ziemiańskich i burżuazyjnych założyła w Warszawie Muzeum Przemysłu i Rolnictwa - placówkę popierającą rozwój nauk ważnych dla gospodarki. Urządzano tu wystawy, pokazy, ograniczono wykłady. Koła burżuazyjne dbały o fachowców dla przemysłu, rzemiosła, handlu i bankowości. Z fundacji Kronenberga powstała szkoła handlowa, techniczną zaś założył hipolit Wawelberg. Wychodziły fachowe czasopisma, jak "Ekonomista", także gromadzono pieniądze na rozwój nauki polskiej (kasa im. Józefa Mianowskiego).

Upadek powstania styczniowego ukształtował nowy kierunek w literaturze i kulturze zwany pozytywizmem. Była to odpowiedź ma ciągłe nasilające się rusyfikację i tłumienie ludzkości, a równocześnie odwrócenie się od tradycji szlacheckich i romantycznych. twórcy literatury proponowali idee pracy organicznej, podejmowali najbardziej palące zagadnienia społeczne, jak sytuacja chłopów, kobiet, biedoty miejskiej, Żydów. Do najwybitniejszych należeli:
Eliza Orzeszkowa; Bolesław Prus; Henryk Sienkiewicz, Maria Konopnicka. Najwybitniejsi publicyści tego okresu to: A.Świętosławski, P. Chmielewski. Autorzy literatury pięknej i publicystyki, mimo ograniczeń narzuconych przez cenzurę, mieli utwory swe nasycić treścią patriotyczną i pisać "ku pokrzepieniu serc" rodaków. Tajnie rozwijał się teatr, działalność kompozytorska.

Zabór Pruski


Nadzwyczajne uprawnienia władz wielkie pieniądze, mobilizacja propagandy i oświaty- wszystko to było skierowane przeciw polskości w Wielkopolsce i na innych ziemiach polskich zaboru pruskiego. Mimo tej bezwzględnej i groźnej polityki Polscy nie poddawali się. Korzystając z możliwości, jakie jeszcze pozostawiło prawo, potrafili dobrze się zorganizować i legalnie bronić polskości. W swojej codziennej działalności wcielali w życie hasła pracy organicznej.

W 1872r. w Berlinie cesarze Niemiec, Austro Węgier; Rosji zawarli układ który miał zapewnić utrzymanie istniejącego porządku europejskiego, szczególnie dotyczącego sprawy polskiej. Po 6 latach doszło jednak między nimi do rozdźwięku. Niemcy i Austro-Węgry, w porozumieniu z innymi mocarstwami europejskimi, zdecydowały się wywrzeć nacisk na Rosję, aby ta nie wykorzystała nadmiernie swego zwycięstwa nad Turcją. Przyjaźń niemiecko-rosyjska została zachwiana, choć Bismarck do końca sprawowania swego urzędu, a więc do 1890 roku starał się utrzymywać zawarte w 1879 roku sojusz z Austro-Węgrami i nowe stosunki z Rosją. Rocznicę mocarstwowych interesów były coraz widoczniejsze i to stwarzało szanse naszemu narodowi.

Polacy organizowali własną gospodarkę, zakładając kółka rolnicze, towarzystwa rzemieślnicze, przemysłowe a nawet tworzyli własne banki, które udzielały Polakom niskoprocentowych pożyczek. Wbrew interwencjom rządu korzystali z szybkiego rozwoju gospodarczego Rzeszy Niemieckiej. Większość społeczeństwa polskiego pod panowaniem Pruskiem bogaciła się, co zwiększało możliwość oporu przeciw germanizacji. Przeciwstawiając się działalności Komisji Kolonizacyjnej, Polacy podjeli skuteczną walkę o ziemię. Wykupywali ją z rąk niemieckich, zakładał spółdzielnie chłopskie, które zajmowały się zaopatrzeniem w narzędzia i maszyny rolnicze oraz nawozy sztuczne. Spółdzielnie organizowały także rzut artykułów rolnych i prowadziły szkolenie rolnicze. Chłopi kupując całe gospodarstwa wraz z zabudową, omijali zakaz wznoszenia budynków. Przykładem i symbolem postawy polskiego chłopa który bronił swej ziemi i polskości stał się Michał Drzymała, gospodarz ze wsi Podgardowice. Kupił on ziemię ale władze zaborcze nie pozwoliły mu postawić budynku. Wobec tego Drzymała zamieszkał w wozie cyrkowym.
Równolegle z walką o charakterze gospodarczym rozwój pracy organicznej zmierzał do podniesienia kultury. W tym celu utworzono sieć bibliotek i czytelni w miasteczkach i wsiach. Na polu upowszechnienia czytelnictwa największe osiągnięcia miały założone w 1872 r.- Towarzystwo Oświaty Ludowej i jego kontynuator -Towarzystwo Czytelni Ludowych. Wydawano liczne dzienniki i czasopisma: "Dziennik Poznański", czy " Tygodni Wielkopolski".

Używanie języka polskiego ze szkół wywołało opór rodziców i dzieci, szczególnie gdy zaczęło to dotyczyć także nauczania religii. Łamanie tego oporu odbywało się za pomocą kary dla dzieci i grzywny lub aresztu dla rodziców. W 1901 we Wrześni i kilku okolicznych miasteczkach doszło do strajku dzieci popartego przez ich rodziców przeciw wprowadzeniu języka niemieckiego w nauczaniu religii. Walka o język polski trwała rok. Po tym okresie, stosując różnorodne kary władze złamały opór. Wydarzenia z Wrześni odbiły się szerokim echem nie tylko w Poznańskim ale i w Europie. Spowodowały wzrost sympatii dla ofiarnego i bohaterskiego narodu, który wykazywał wielkie przywiązanie do ojczystego języka. W latach 1906-1907 przez Poznańskie i Pomorskie przeszła nowa fala strajków w szkole.

Odmienną formą walki o zachowanie polskiej kultury była praca licznych towarzystw teatralnych.

Obronę polskości skutecznie wspierały instytucje i organizacje naukowe:
Bibliotek Raczyńskich, Biblioteka Kórnicka, Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Poznaniu, Towarzystwo Naukowe w Toruniu itp. Skupieni wokół nich polscy arystokraci, ziemianie i intelektualiści, tak jak i działacze ludowi, inteligencję i duchowieństwo uczestniczyli w walce z zalewem niemczyzny.

Atak na polskość i katolicyzm okazał się dla władz niemieckich niekorzystny w skutkach. Niemałą rolę w organizowaniu działań obronnych w dziedzinie gospodarki odegrali także polscy księżą katoliccy. Duchowni odegrali też znaczną rolę w politycznej działalności obozu konserwatystów, a na opinie publiczną oddziaływali przez wydawanych przez siebie "Przewodnik Katolicki"
Starcia o zachowanie polskości śląska zapoczątkował już w pierwsze połowie XIX wieku nauczyciel Józef Lampa. Walczył o utrzymanie języka ojczystego w szkołach. Pisał i tłumaczył na język polski podręczniki szkolne. Wyjaśnił Polakom, że powinni utrzymywać swój język, obyczaje, odrębność.

Jego dzieło kontynuował Karol Miarka- działacz katolicki i narodowy. W Chorzowie i Bytomiu stworzył ośrodki polskości. Wydawał pismo "katolik", które odegrało wielką rolę na śląsku. Założył księgarnię, w której sprzedawał tylko polskie książki, pisał powieści, pomagał chłopom w obronie ich interesów. Działalność w umacnianiu polskości tych ziem później prowadził Wojciech Korfanty. Był on redaktorem i wydawcom gazety" Górno-Śląsk".

Walkę przeciw germanizacji na Warmii, Mazurach i Kaszubach zapoczątkował duchowny Kościoła Ewangelickiego K.C.Mrągowiusz. Działalnością w obronie języka polskiego przyczynił się do rozbudzenia aktywności polskiej na tych ziemiach. Rozpoczął walkę o język polski w kościołach ewangelickich, pisał książki religijne w języku ojczystym. Był autorem słowników i podręczników do nauczania języka polskiego, a także autorem pieśni religijnych. jego działalność zdobyła uznanie w Towarzystwie Przyjaciół Nauk w Warszawie i Krakowie, które powołały go na swojego członka. Proponowano mu nawet stanowisko profesora na Uniwersytecie Wieleńskim.

Pochodzący z polskiej, ale nie uczonej rodzinie Giżyckich-Gustaw Gizewicz prowadził podobną działalność na mazurach. Jako kaznodziei parafii ewangelickiej w Ostródzie domagał się wspólnie z Mrągowiuszem uznanie przez władze praw języka polskiego na Mazurach. Dzięki niemu Polacy uczestniczyli w zebraniach, domagając się praw politycznych dla siebie. Brali aktywny udział w wyborach do parlamentu w Berlinie, powołując Gizewiusza jako swojego reprezentanta. Działalność tę przerwała jego śmierć.

Poczynania te kontynuował Wojciech Kętrzyński, podobnie jak jego poprzednik, zgermanizowany Polak. W czasie studiów odrzucił swoje zniemczone nazwisko (Winkler) i powrócił do polskiego. Brał udział w Powstaniu Styczniowym. Po jego upadku poświęcił się badaniom historycznym, a zwłaszcza najstarszym dziejom Słowian. Badał przeszłość i kulturę Mazur, Warmii i Pomorza.
Dzięki ofiarnej pracy szermierzy polskości ustąpiło zahamowanie wynarodowienia Polaków na tych ziemiach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (4) Brak komentarzy

Jeah wreszcie mam wiadomości na historię :)...Jest git i mam nadzieję że dostanę ocenę za przygotowanię się na lekcję.

Praca jest cool. Bardzo mi sie podoba no i przydala sie bardzo. Zobacze co dostane za nia ;))))

Praca jest cool. Bardzo mi sie podoba no i przydala sie bardzo. Zobacze co dostane za nia ;))))

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 9 minut