Daniel Naborowski był twórcą, który poruszał się w zamkniętym świecie kultury. Nie próbował opisywać rzeczywistości, bawił się uczonymi aluzjami do starożytnej poezji i mitologii, popisywał sie wykształceniem i erudycją. Jego utwory są niesłychanie uporządkowane i logiczne. Daniel Naborowski był zwolennikiem manieryzmu. Manieryzm wywodzi się od nazwiska poety Marina. Uważał on, że poezja powinna zaskakiwać czytelnika bogactwem środków poetyckiego obrazowania (np. oryginalnymi epitetami, porównaniami, paradoksami).
W pierwszych wersach znajduje się obraz upływającego czasu. Jak mija godzina za godziną, tak mijają ludzkie pokolenia. To, co jest dzisiaj, nie będzie miało miejsca jutro. Człowiek dzisiaj żyje, jutro może umrzeć. Zycie ludzkie także jest krótkie, nietrwałe, ulotne. Nic dwa razy się nie zdarza, słońce dwa razy tak samo nie wzejdzie. Dowodzi to niepowtarzalności chwil. Bieg czasu został porównany do obracającego się koła. Nikt jeszcze nie wygrał walki z czasem. Życie człowieka ograniczone jest narodzinami i śmiercią. Poeta porównał to życie do czwartej części mgnienia. Życie pojedynczego człowieka w skali wszechświata jest niedostrzegalne. Często zdarza się, że szansa na życie odebrana jest już przy narodzinach. Umierają niemowlęta lub rodzą się martwe dzieci.