profil

Czy ludzi średniowiecznych możemy uznać za szczęśliwych?

poleca 85% 208 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
św Augustyn św Tomasz

Czy ludzie byli wtedy szczęśliwi?... Tak naprawdę, nie możemy tego dokładnie odkreślić, a jedynie snuć pewne domysły. Szczęście, nie jest rzeczą materialną- dla każdego może znaczyć coś innego. Tak, więc szczęście człowieka współczesnego a średniowiecznego, na pewno bardzo się różniło i różnic będzie.

Czytając takie dzieła jak „Pieśń o Rolandzie”, „Lament Świętokrzyski”, „Dzieje Tristana i Izoldy”, czy współczesne „W Imię Róży”, także nie mamy klarownej odpowiedzi. Ja osobiście myślę, że szczęśliwymi ludźmi, (mimo np. idei ascezy) jednak byli. Swa tezę mogę podeprzeć postawą rycerza Rolanda, oraz mężnego Tristana. Choć przeszli wiele w życiu, niekoniecznie tego dobrego, każdy zaznał prawdziwego szczęścia. Roland honorowo broniąc ojczyzny i wydając na siebie świadectwo najszlachetniejszego rycerza. Tristan poznał szczęście przez miłość do kobiety, pięknej złotowłosej Izoldy. I choć tą miłość można w pewnym stopniu przyrównać do tragedii, jaka wydarzyła się w szekspirowskim dramacie, „Romeo i Julia”, szczęścia kochankowie zdążyli zaznać.

Dla ludzi w średniowieczu szczęście miało też zupełnie inne oblicze. Doskonałym przykładem może być grupa ludzi, nazywanej ascetami. Asceza to, jak podaje Kopaliński: „surowy, wstrzemięźliwy tryb życia zmierzający, przez wyrzeczenie się przyjemności i umartwianie ciała, do doskonalenia się w cnocie.”. W XXI wieku, jest to raczej nie do pomyślenia, jednakże w wiekach średnich osiąganie tegoż stanu, wynikającego z wielkiej miłości do Boga, prowadziło do szczęścia najwyższej rangi…
Najsłynniejszymi ascetami byli z pewnością: św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, św. Aleksy oraz św. Franciszek. Ten ostatni, uwielbiany wręcz przez ekologów, został w końcu ich patronem. Napisał on tekst „Kwiatki św. Franciszka”, w którym zwracał się zarówno do ludzi, jak i do zwierząt. Uważał on, że umartwianie i wyrzeczenie się wszystkich dóbr życia i postępowanie w harmonii z naturą doprowadzi do pełni szczęścia.

Podsumowując, w dalszym ciągu sądzę, iż ludzie średniowiecza byli szczęśliwi. I choć to szczęście trudno by porównywać do szczęścia dzisiejszego, to mimo wszystko poszukiwali je i najczęściej odnajdywali. Nie ważne, w jaki sposób.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury