profil

„Czy ludzie początku XXI w. mają prawo do dumy, czy też powinni dokonać gorzkiego rozrachunku z przeszłością i teraźniejszością?”

poleca 89% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na wstępie mojego wypracowania chciałabym przytoczyć ważne słowa Jana Chęcińskiego:
,„Co może duma źle pojęta? Gdy czart próżności umysł spaczy i opęta, nie ma na drodze głupstwa przystanku i granic; wiara, miłość, spokojność, szczęście, honor za nic; pycha wszystko pochłonie w swą piekielną paszcze”.
Czas sprawia, że wszystko wokół człowieka się zmienia. Zmianom podlegają także ludzie i ich sposób myślenia, spojrzenie na świat jak również pojęcie człowieka jako istoty reprezentującej ludzi XXI wieku.
Żyjąc w dzisiejszych czasach posiadamy swoją historię. Możemy być z niej dumni jak również wstydzić się tego czego dokonaliśmy. Zastanawiając się nad tym czego człowiek dokonał robimy rachunek sumienia wiążący się z przeszłością. Zaczynamy zadawać pytania czy powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy ludźmi? Czy powinniśmy być dumni z naszych czynów? Czy matka, która widzi pierwsze kroki swego dziecka nie jest dumna? Choć są nieporadne matka jest szczęśliwa, że jej dziecko osiągnęło tak wielki sukces. Czy sportowiec, który po wielu próbach i trudach zdobył złoty medal nie jest dumny? Choć biegł nieudolnie i w ostatniej chwili wyprzedził swych rywali to właśnie on jako pierwszy przekroczył linie mety. Czy uczeń szkoły średniej, któremu nauka przychodzi z trudem, dostał pochwałę od nauczyciela nie jest dumny? Choć jego koledzy zdają z wyróżnieniami, on dokonał tego co wydawało mu się niemożliwym.
Przez tysiące lat człowiek podlegał ewolucji. Zauważona została przez badaczy w budowie biologicznej człowieka, w otoczeniu, w którym żyje jak również w zachowaniu i postawie, jaką siebie reprezentuje. Zmieniły się potrzeby, zmianom uległy także wartości, kierujące człowiekiem. Udoskonalając cały czas nasze życie, zapominamy o prawie natury, które głosi, iż aby coś zyskać trzeba najpierw coś stracić. Ludzie łamią cały czas granice, które były do tej pory nieprzekraczalne.
Człowiek XXI w. jest moim zdaniem, najbardziej zagubioną jednostką chodzącą dotychczas na Ziemi. Ciągłe wątpliwości, obawa o jutro, doskwierająca samotność, która z każdym dniem może szczycić się większą ilością swoich ofiar, brak własnej indywidualności.
Często bierzemy przykład, a także naśladujemy ludzi występujących w różnych programach telewizyjnych, którzy najczęściej przypadkowo stali się naszym autorytetem. Wszystko to jednak wiąże się z naszą przeszłością.
Artyści, którzy swoja sztuką (malarstwem, aktorstwem, fotografią)
niejednokrotnie przekazują nam spokój i nadzieje. W naszym zaganianym świecie są jeszcze tacy ludzie, którzy robią coś dla innych, chcą pokazać światu część siebie, wyrażając to przez najlepiej znany im sposób. Nie znam człowieka, który nie uśmiechnie się widząc przechadzającego się klauna na szczudłach z tuzinem kolorowych balonów w ręce. Może to nie uratuje świata, ale pomaga nam, tworzącym go, popatrzeć na życie z innej perspektywy. Zapomnieć o nurtujących problemach, które tylko zbierają się w głowie czekając na rozwiązanie.
Patrząc wstecz widzimy, że „człowiek” nie zawsze brzmi godnie. Czasami sami siebie pozbawiamy ludzkiej godności. Powinniśmy dbać o nas samych, własne zdrowie oraz o życie naszych bliźnich. Wojny, które odegrały znaczącą rolę, są idealnym przykładem na brak szacunku i tolerancji w świecie. W tym czasie zginęło tysiące niewinnych ludzi, zostało zmarnowane to, nad czym pracowali nasi przodkowie, cały dorobek kulturalny poległ w gruzach. Dziś jesteśmy w stanie powiedzieć, że zamykając społeczeństwo w obozach koncentracyjnych lub wysyłając ich do obozów zagłady postępowaliśmy jak zwierzęta. Naszym prawem natury jest żyć tak, by jednocześnie dawać innym przykład, a nie je odbierać. Sytuacja z tamtych lat wskazuje na to, że jednak nie zawsze „człowiek” brzmi dumnie.
Utwór Edwarda Stachury „Człowiek człowiekowi” ukazuje nam związki międzyludzkie. „Człowiek człowiekowi wilkiem…człowiek człowiekowi zdradą”.
Dzięki takim słowom można zauważyć, że człowiek został wychowany na zasadzie „do celu po trupach”. Nie ma czasu na przyjaźnie, ponieważ każdy chce osiągnąć wytyczony cel za wszelką cenę, nie zważając na to, czy innym wyrządza krzywdy.
Przestają się liczyć takie wyrażenia jak lojalność, zaufanie, przyjaźń.
Jednak mimo wielu wad jakie posiadają ludzie, możemy także odnaleźć pozytywne cechy i czyny. Człowiek jest istotą myślącą i to właśnie dzięki jego rozumowi osiągnęliśmy tak wiele. To właśnie on posiada potęgę tworzenia, udoskonalania, wiarę i nadzieję. Dzięki jego pomysłom takim jak telefon, czy dzisiaj już bardziej aktualny internet, jesteśmy wstanie skontaktować się z naszymi bliskimi, gdziekolwiek by oni przebywali. Przez rozwój technologii jesteśmy w stanie opracować antybiotyki, które tak często ratują życie bardzo chorym i cierpiącym ludziom. Tworzymy piękno,
a także dbamy o to, które powstało naturalnie. Nie zdajemy sobie sprawy z tego,
że najoczywistsze rzeczy, które nas otaczają są powodem do tego, żeby nazywać nas dumnymi z wykonanej pracy. Przykładem może być aktor, który miesiącami pracuje nad swoją rolą, stając się człowiekiem, którego ludzie chcą naśladować, gdyż stworzył piękno, które na długo pozostanie w umysłach wielu ludzi. Jest to bardzo duży powód do dumy.
Pozostaje jedynie kwestia „gorzkiego rozrachunku z przeszłością
i teraźniejszością”. Każdego dnia widzimy bezustanną walkę o władzę i pieniądze, ciągłe wojny, cierpienia umierających ludzi, których śmierć dotyka każdego dnia
w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego też rozrachunek wcale nie musi być gorzki. To co rzuca się w oczy najbardziej w naszych dziejach to postęp. Nieustanne odkrycia w dziedzinie medycyny, fizyki, techniki, a ostatnio genetyki. Również nauki humanistyczne ciągle pozostają w rozkwicie. Międzynarodowe organizacje walczą
o godność i prawa człowieka. Człowiek zyskuje coraz więcej praw i wolności, a także możliwości rozwoju, nasza technologia rozwija się w zadziwiająco szybkim tempie.
Myślę, że warto też wspomnieć o renesansowych hasłach przyjętych z literatury antycznej:
„Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce” – Terencjusz,
„Carpe Diem” (chwytaj dzień, korzystaj z dnia) – Horacy.
Według mnie powinniśmy korzystać z tych właśnie myśli, może wtedy popełnialibyśmy mniej błędów i cieszyli się z każdego nadchodzącego dnia.
Mimo wszystko ludzie XXI mają prawo do dumy. Każdy żyjący człowiek zawsze popełniał błędy, których nie dało już się naprawić. Jednak nikt nie jest doskonały, chociaż wielu ludziom tak się wydaje. Tak naprawdę są zagubionymi ludźmi w ciągle postępującym świecie i bojącymi się każdego nowego dnia. Niektórzy są głodni dumy, sławy, zapewne kiedyś usiądą i zrobią sobie rachunek sumienia.
Renesans był okresem rozwoju myśli literackiej w kierunku humanizmu. Większą wagę niż w średniowieczu przywiązywano do natury i problemów człowieka.
Jan Kochanowski, mistrz polskiego renesansu, w swych dziełach odzwierciedlał nastrój tej epoki. Łączył w swoich utworach ogólne zagadnienia renesansu z tematem bliskimi Polakom i jemu samemu. To zdecydowało o jego sukcesie.
Wielkość Kochanowskiego nie polega na tym co robił, lecz na tym czego dokonał. Nie był wyjątkowym, oryginalnym artystą renesansu lecz człowiekiem, który tchnął myśl humanizmu do literatury Polski. Najczęściej pisał o błędach popełnianych przez ludzi, gdyż często stają się wielkim powodem do cierpienia, a także o uczuciach i wartościach ludzkich. Utwory Jana z Czarnolasu znajdują także odbicie
w dzisiejszym świecie i skłaniają nas do wielu refleksji i przemyśleń nad naszym życiem.
Każdy z nas jest tylko małym ziarnkiem piasku, które do ostatniej sekundy będzie odmierzało czas w klepsydrze życia. Nasze zachowania i czyny maja wpływ na przyszłe pokolenia. Mówi się, że jesteśmy tylko ludźmi. Dlatego mamy prawo do błędów jak i ich naprawy. Nauka wyniesiona z popełnionych błędów i wiara, powinny nam przynieść prawo do dumy i nadzieję, że możemy tworzyć, a nie niszczyć piękno otaczającego nas świata jak i piękno istniejące w nas samych.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut