profil

Motyw wsi w literaturze i malarstwie polskim.

poleca 85% 107 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Powstanie styczniowe Eliza Orzeszkowa

Różnorodne ujecie wsi w „Pieśni świętojańskiej o sobótce”, „Nad Niemnem”, „Chłopach” i „Weselu”

W kręgu literatury polskiej możemy odnaleźć wiele pozycji książkowych, które mówią i opisują wieś, a właściwie polska wieś. Są to dzieła powstałe w różnych epokach, okresach literackich, co dowodzi temu, że temat ten był podejmowany w różny sposób i stale aktualny, znajdował się w kręgu zainteresowania tych, którzy przyczynili się do tworzenia kultury i ostatecznie byli za nią odpowiedzialni.
Warto jednak zauważyć, o czym już wspomniałam wcześniej, że „wieś” w polskiej literaturze nie była tematem opisywanym jednolicie, ale postrzegano ja i ujmowano na wiele różnych sposobów, tworząc tym samym najróżniejsze obrazy i wizerunki polskiej wsi.
Jest ich rzeczywiście bardzo wiele, dlatego w swojej wypowiedzi postaram się przywołać te, które dla mnie osobiście są najbardziej wymowne, malownicze i interesujące.
Posłużę się więc obrazem polskiej wsi, jaki przedstawiła w „Pieśni świętojańskiej o sobótce” Jan Kochanowski, Eliza Orzeszkowa w powieści „Nad Niemnem”, Stanisław Reymont w nagrodzonej nagroda Nobla powieści „Chłopi” i Stanisław Wyspiański w „Weselu”.
„Pieśń świętojańska o sobótce”, to utwór, który ukazuje wieś jako ARKADIĘ, mitologiczną krainę wiecznej i niczym niezachwianej szczęśliwości.
W pieśni tej, która powstała ok. 1570 r. nawiązał Kochanowski do słowiańskiego obrzędu, obchodzonego uroczyście w połowie czerwca, zwanego nocą świętojańską, lub sobótką. Przez wielu, obrzęd ten buł uważany za pogański, ale Kochanowski jest zwolennikiem tego obyczaju.
Pieśń ta ma charakter cyklu dwunastu sielankowo – tanecznych pieśni lirycznych, całość stanowi rodzaj opowieści, prowadzonej przez 12 panien. I właśnie ostatnia, dwunasta panna wychowała wszystkie zalety wsi, dlatego tez jej części utworu poświecę swoja uwagę.
Rozpoczyna się ona od pytań retorycznych, które pokazują zachwyt poety nad wsią:
„Wsi spokojna wsi wesoła
który glos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć zaraz wszystki?”
Zdaniem Kochanowskiego wieś to jedyne miejsce na świecie, gdzie człowiek czuje się naprawdę szczęśliwy. Żyje tam uczciwie, pobożnie i bezpiecznie.
Każdy może zdecydować o swojej drodze życiowej i swoim miejscu na świecie, najlepszym jednak wyborem, zdaniem poety, jest życie na wsi i praca na roli. Daje ona człowiekowi nie tylko satysfakcje i zadowolenie, ale jest źródłem utrzymania rodziny, dostatku i dobrobytu (wspomina chociażby pszczoły, które dają miód, obradzające sady i owoce, dające wełnę). Po zakończonej pracy odpoczynkiem i rozrywką są spotkania w gronie rodziny i przyjaciół, tańce przy wtórze muzyki.
Mieszkańcowi wsi, sprzyja również natura z którą żyje ten w zgodzie, może więc polować w lesie i łowić ryby w rzece. Dopełnieniem szczęśliwego życia dla mieszkańca wsi, jest zaradna gospodyni, która pomaga mężowi. Kiedy zaś szlachcic ziemianin się starzeje, staje się nauczycielem „niedorosłych wnuków”. Uczy ich szacunku dla starszych i tego, jak dobrze żyć, Wieś jest więc tym miejscem, gdzie życie upływa bardzo spokojnie pogodnie przynosząc człowiekowi sama radość i oszczędzając mu wszelkich kłopotów.
Inny obraz wsi przedstawia Eliza Orzeszkowa w swojej powieści „Nad Niemnem”. Powieść ta porusza wiele wątków, ja postaram się omówić ten, który ukazuje wieś, jako miejsce uczczenia rodowych i narodowych pamiątek.
Wśród szeregu bohaterów występujących w tej powieści, ważną rolę odgrywają Bohatyrowiczowie, Jan i jego stryj Anzelm. Nalezą oni do ubogiej szlachty, która zajmuje się uprawa ziemi i prowadzeniem gospodarstwa. Bohatyrowiczowie, są tymi, którzy noszą głęboko w swoich sercach pamięć o przodkach i wydarzeniach historycznych. Anzelm i Jan opiekują się grobem Jana i Cecylii, którzy zginęli z legendą jako pierwsi przybili na tamtejsze ziemie i założyli piękną osadę. Natrafił na nią podczas polowania król Zygmunt August i zachwycony nadal jej założycielom nazwisko Bohatyrowiczów.
Bohatyrowiczowie pamiętają o jeszcze jednej mogile, ukrytej w lesie. Jest to mogiła powstańców styczniowych. Stary Anzelm brał udział w Powstaniu Styczniowym, które wywarło olbrzymi wpływ na całe jego późniejsze życie. Walczył w nim również i zginą ojciec Jana. Bohatyrowiczowie są rodem, którego wartość orzeszkowa szczególnie podkreśla. Zwraca uwagę nie tylko na ich pracowitość i umiłowanie ziemi, ale przede wszystkim n ogromne przywiązanie do rodzinnych legend i podań z przeszłości do tzw. „miejsc świętych”, przez co i wieś ukazana jest jako miejsce uczczenia rodowych i narodowych pamiątek.
Wieś jest również miejscem w którym w szczególny sposób pamięta się i kultywuje wszelkie ludowe obyczaje i tradycje. Taki obraz wsi przedstawia w swoim wybitnym dziele pt. „Chłopi” Władysław Reymont.
Życie gromady wiejskiej zostało przez pisarza wpisane w rok obrzędowo – liturgiczny. Bardzo drobiazgowo przedstawia zwyczaje związane z pracą na gospodarstwie, ze świętami rodzinnymi i kalendarzem kościelno – liturgicznym. Nie sposób omówić je wszystkie, dlatego tez postaram się dla przykładu opisać tylko wybrane. Np. Wielkanoc:
Młodzi ludzie szli przez wieś z garem żuru i śledziami i odbywał się uroczysty pogrzeb” tych postnych dań. W wielka sobotę odbywało się święcenie pokarmów po domach. Przygotowywano baranka z masła, placki, racuchy, kiełbasy, mięso, jajka i chleb. Malowano pisanki. W Wielką niedzielę wszyscy szli na rezurekcję, a w poniedziałek chłopcy ze wsi oblewali dziewczęta wodą i świętowali śmigus – dyngus.
Innym przykładem mogą być chrzciny dziecka. Odbywały się one zaraz na drugi dzień po narodzinach. Matka nie brała w nich udziału. Dziecko do kościoła nieśli chrzestni po powrocie zaś obnoszono je na 4 rogi domu, odmawiając przy tym pogańskie zaklęcia. Takich przykładów różnorodnych obyczajów można by było mnożyć, ponieważ wypełniona jest nimi cała powieść i towarzyszom one prawie wszystkim wydarzeniom które mają miejsce we wsi.
Jeszcze inna problematykę porusza „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Autor przedstawia wieś jako miejsce w który w czasie narodowej niewoli, rodzą się ruchy narodowo – wyzwoleńcze. O potrzebie takiego zrywu mówi m.in. gospodarz, poeta, a także chłop czepiec. Zwiastunem powstania narodowego staje się Wernychora (zjawa liryka ukraińskiego, który przepowiadał przyszłość.). Wernychora jest przekonany, że najbardziej odpowiedni człowiekiem do wykonania zadania, jakim jest wzniecenie powstania, jest gospodarz, który choć pochodzi z inteligencji, szanuje i docenia chłopów i mieszka na wsi. Rozkazuje więc gospodarzowi zgromadzenie chętnych do walki. Zostawia on gospodarzowi złotą podkowę – symbol szczęścia i złoty róg. Zmęczony i pijany gospodarz oddaje to zadanie chłopu jaśkowi. Jasiek jest pełen zapału. Rzeczywiście gromadzi chłopów, którzy maja czekać na sygnał od walki – dźwięku rogu. Okazuje się jednak, że Jasiek kiedy schylał się po czapkę z pawich piór, która mu upadła, zgubił złoty róg. Przez to nie mógł dać umówionego sygnału i rozpocząć powstania. Utwór kończą słynne słowa Chochoła:
”Miałeś chamie złoty róg
Ostał ci się jeno sznur”.
Sznur jest symbolem niewoli narodowej. Powstanie wiec legło w gruzach.
„Wesele” jest utworem, który porusza trudne problemy. Pokazuje ono chęci Polaków, pokazuje też zapal mieszkańców polskiej wsi i pragnienia jej mieszkańców odzyskania wolności narodowej ukazuje tez wieś jako miejsce rodzenia się ruchów narodowo – wyzwoleńczych, ale także wskazuje na wady polskiego społeczeństwa, szczególnie pijaństwo i brak odpowiedzialonoości.
Wieś w polskiej literaturze była opisywana bardzo barwnie i różnorodnie. Na niektóre prawdy łatwiej się nam zgodzić, na inne trudniej. A jeżeli mnie, mieszkańcowi polskie wsi wolno wyrazić swoja opinie i skromne zdanie, to chciałabym powiedzieć, że polska wieś, pomimo ogromnych zmian jakie w niej zaszły i wielu obecnych niedoskonałości, jest nadal miejscem, w którym w szczególny sposób pamięta się i kultywuje polskie, narodowe, a także ludowe i religijne tradycje i obyczaje. Jest miejscem, w którym ciągle żyje się w łączności, zaradności i odwagi. Chciałabym więc podpisać się pod słowami Wyspiańskiego, które zamieścił w „Weselu”:
„Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 7 minut