profil

Apokalipsa

poleca 85% 108 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Większość ludzi zagoniona tempem codzienności nie zastanawia się nad sprawami ostatecznymi. Żyją z dnia na dzień, bo tak jest im po porostu najwygodniej. Apokalipsa - rozumiana jako koniec istniejącego porządku rzeczy - jawi się dla nich jako coś całkowicie nierealnego, co bardziej wiąże się z dziedziną naukowej fantastyki niż z rzeczywistością.

Na początku rozważań dotyczących tematu Apokalipsy należy zwrócić uwagę, iż jest on przedmiotem wiary trzech monoteistycznych religii – Judaizmu, Chrześcijaństwa oraz Islamu.

Judaizm widzi sprawy ostateczne w perspektywie dziejów narodu żydowskiego, a jedynie marginalnie zajmuje się losem poszczególnych ludzi. Izrael to lud Boży, który oczekuje zwycięstwa Boga w świecie. Naród ten będzie mógł wtedy w pełni korzystać przywilejów swojego wybraństwa, gdyż dzięki Bożemu działaniu zostanie uwolniony od wszystkich przeciwników. W miarę rozwoju myśli prorockiej ów „dzień kary” stawał się coraz wyraźniej związany z postacią Mesjasza. Ma on pochodzić z rodu Dawida, a jego przyjście ma przynieść Izraelowi i światu wieczne i nieskończone panowanie Boga. Jak Raj był pierwotną doskonałością, tak królowanie Pomazańca, jakie nastąpi po Dniu Pańskim, będzie nieskończonym stanem szczęśliwości. Koniec świata będzie więc powrotem do początków.

W Chrześcijaństwie najważniejszą prorocką księgą jest Apokalipsa św. Jana. Liczby w niej zawarte mają charakter symboliczny, ponieważ jest to księga poetycka i teologiczna, a nie chronologiczny opis znaków przed końcem świata. Ponadto oczekując wstrząsów poprzedzających powrót Chrystusa, Nowy Testament podkreślą, że samo to wydarzenie będzie czymś radosnym dla chrześcijan. Gdy przepowiednie wróżbitów i różnych astrologów przedstawiają Apokalipsę jako czas niebezpieczny, wiara chrześcijańska naucza, że spotkanie z Bogiem, bliskie czy dalekie, jest czymś oczekiwanym i radosnym. „Koniec świata” oznacza przecież osobiste przybycie Jezusa, który ostatecznie zwycięży zło i zbawi świat.

Dzień Sądu Ostatecznego, Dzień Zmartwychwstania — tak w islamie nazywa się wypełnienie dziejów świata, to czas kiedy Allah objawi się swoim wiernym. Dzień ten będzie straszliwy, poprzedzą go niezwykle bolesne wydarzenia, zapowiedziane przez proroka Mahometa. Zanim się to stanie, muzułmanie otrzymają znaki, które przygotują ich na koniec świata. Warto zauważyć, że wiele islamskich koncepcji dotyczących końca czasu ma swoje korzenie w Starym i Nowym Testamencie, np.: zepsucie w świecie, cierpienie wierzących, zstąpienie z nieba Jezusa czy ważenie uczynków na szalach.

Według mnie koniec świata jest bliski. Świadczy o tym wiele wypełniających się znaków zapisanych w Apokalipsie św. Jana, które mają poprzedzić powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na ziemię. Zdecydowana większość ludzi tego jednak nie dostrzega. Dlatego nie dziwi zapisane w Ewangelii pytanie Zbawiciela: czy Syn Człowieczy gdy przyjdzie znajdzie wiarę na ziemi?
Niezależnie od tego, każdy człowiek ma swoją indywidualną apokalipsę w godzinie swojej śmierci. Chciałbym więc przeżyć życie tak, aby po śmierci, gdy spotkam się z Jezusem twarzą w twarz, móc powiedzieć: Panie, oto Twój sługa – przymnij mnie do domu mego Ojca.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy
Gramatyka i formy wypowiedzi