profil

Dlaczego wymierają tysiące zwierząt?

poleca 85% 658 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Nikt nie wątpi, że działalność człowieka powodowała wymieranie gatunków zarówno w odległej, jak i niedalekiej przeszłości. jednak przez ostatnie 400 lat tempo tego procesu nienaturalnie szybko wzrosło. Zostało to spowodowane głównie gwałtownym przyrostem ludzkiej populacji, której maksimum liczebności przewiduje się na koniec XXI wieku. Jeżeli wysiłki na rzecz powstrzymania tempa przyrostu naturalnego ludzkości powiodą się, to liczba ludności osiągnie poziom 10-11 miliardów, jeśli nie - wzrośnie do 15 miliardów. Z liczb tych wynika jeden wniosek: w najbliższym stuleciu cała rzesza głodnych ludzi szukać będzie dostępu do kurczących się zasobów pokarmowych świata. Oznacza to nadejście ciężkich czasów dla rezerwatów przyrody, parków narodowych i innych środowisk chronionych - ich zasoby staną się zbyt łakomym kąskiem dla kłusowników, bezrolnych chłopów i wszystkich zgłodniałych. Utrzymanie integralności lasów i rezerwatów przyrody - największej nadziei na powstrzymanie wznoszącej się fali wymierania gatunków - może okazać się najpoważniejszym wyzwaniem XXI wieku.

Kto ponosi winę za ten kryzys? Przyczyn rosnącego tempa zanikania gatunków naukowcy dopatrują się w międzynarodowym handlu zwierzętami, łowieniu ryb przy użyciu takli, a także niszczeniu odpowiednich siedlisk. Poza tym w dziewiczych puszczach buduje się wciąż nowe drogi do transportu drewna i w rezultacie "ludzie mają coraz łatwiejszy dostęp do dzikich zwierząt, które w przeszłości żyły na niedostępnych terenach. Potem je zabijają i jedzą. Jeśli czynią to intensywnie, dane gatunki wymierają". Specjaliści ostrzegają, że ta sytuacja zagraża także człowiekowi.

"Wyniszczając gatunki, ingerujemy w systemy podtrzymujące nasze życie. Ziemia nie ocaleje, jeśli jej różnorodność biologiczną ograniczymy do ogrodów zoologicznych"

powiedział David Brackett, przewodniczący Komisji do spraw Przetrwania Gatunków działającej z ramienia IUCN.>>

Niszczenie środowiska naturalnego to bez wątpienia główna przyczyna wymierania gatunków. Dynamiczny przyrost ludności świata zmusza do zagospodarowania coraz to nowych terenów, które wcześniej dawały schronienie dzikim zwierzętom.

Przykładem jest los deszczowych lasów tropikalnych. Lasy tropikalne gromadzą przynajmniej połowę, a według niektórych uczonych do 90 procent wszystkich gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących Ziemię. Wyrąb lasów i zmieniające się metody uprawy ziemi sprawiają, że dżungle Afryki Zachodniej ogałacane są ze wspaniałych drzewostanów. Wskutek wylesiania Półwyspu Indyjskiego zmienił się klimat: na pewnych obszarach zmniejszyły się opady deszczu, a inne nawiedzane są powodziami.

Gdy człowiek wycina drzewa w celu przygotowania gruntu pod uprawę, wówczas rośliny, ssaki, ptaki, gady i owady wymierają. Profesor Edward Wilson z Uniwersytetu Harvarda ocenia, że rocznie ginie jeden procent lasów tropikalnych, co w końcu doprowadzi do zagłady tysięcy gatunków. Istnieje obawa, iż wiele z nich wygaśnie jeszcze przed nadaniem im nazw naukowych.

Na podstawie obliczeń dokonanych przez Stuarta Pimma z Uniwersytetu Stanu Tennessee czasopismo National Geographic podało, że:

"11 procent ptaków, czyli 1100 gatunków z ogólnej liczby 10 000 występujących na całej ziemi, znajduje się na krawędzi zagłady. Jest mało prawdopodobne, by większość spośród tych 1100 gatunków żyła długo po końcu XXI wieku".(...) " Grupa poważnych botaników stwierdziła niedawno, że co ósmej roślinie grozi wyginięcie. I dotyczy to nie tylko gatunków na wyspach bądź w lasach deszczowych albo wyłącznie ptaków czy imponujących ssaków" (..) " Zagrożone jest wszystko i wszędzie.(..)" Wymieranie gatunków na całym świecie przybrało rozmiary epidemii.

Niestety, chciwość często niweczy szczere wysiłki na rzecz zachowania bogactw natury.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty