profil

Wpływ zła na człowieka - rozwiń temat na podstawie analizy i interpretacji końcowej sceny "Makbeta" W. Shakespeare'a.Zwróć uwagę na wpisaną w tekst koncepcję życia ludzkiego

poleca 85% 876 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
William Szekspir Makbet opracowanie Makbet opracowanie

Zło, trudny do precyzyjnego zdefiniowania, nieodłączny element ludzkiej egzystencji. Już od zarania dziejów, aż po czasy współczesne jesteśmy świadomi istnienia, doświadczamy, a nawet czasem sami tworzymy te diametralne przeciwieństwo dobra. Nie od dzisiaj próbujemy dotrzeć skąd ono się bierze i jaki ma wpływ na psychikę ludzką. Jak wielcy filozofowie tłumaczyli, że zło rodzi się z naszym poczęciem, tak wybitni literaci podpisywali się pod tym stwierdzeniem w swych utworach. Doskonałą próbą owej afirmacji jest William Shakespeare i jego twórczość. W swoich dramatach ukazuje on ludzką naturę i wszelkie towarzyszące jej namiętności- w tym zło.
„Makbet” to tragedia o niszczącej sile żądzy i chorobliwej ambicji, która jest bodźcem do popełnienia zbrodni. Scena V aktu V rozgrywająca się na zamku Dunsinae, w Szkocji jest jedną z najważniejszych kończących dramat scen. Rozpoczyna się monologiem Makbeta, który oświadcza, że będzie się bronił aż zbuntowani panowie szkoccy upadną. Jego mowa zostaje przerwana krzykami kobiet, które niczym go nie wzruszają. Zaczyna wysuwać refleksje w związku z zaistniałą sytuacją. Wraca pamięcią do czasów, kiedy był prawym, wrażliwym na ludzką krzywdę i odczuwającym strach rycerzem: „Bywało niegdyś, że byle krzyk w nocy mroził mnie dreszczem na wskroś” Teraz już obce są mu te uczucia. Tak bardzo zbrodnie zmieniły jego życie, że nic nie jest w stanie poruszyć Makbetowego serca: „Aż do przesytu: wizje krwawych rzezi zadomowiły się w moim umyśle i nie wstrząsają mną.”. Monolog króla Szkocji przerywa Seyton, który przybywa z wiadomością o śmierci jego żony. Reakcja tana Kawdoru jest zaskakująca. Zamiast ubolewać nad śmiercią swej ukochanej, ten z pogardą i złością wygłasza pretensje do nieboszczki, że nieodpowiednią porę wybrała na skonanie: „Umarła…teraz? Trzeba było znaleźć czas, w którym miałoby sens słowo umrzeć’’. W tej strofie Makbet wysuwa refleksje na temat życia ludzkiego. Porównuje je do teatru, w którym każdy człowiek wciela się w aktora. Jest to topos występujący również między innymi we fraszce Jana Kochanowskiego „O żywocie ludzkim”, w której Bóg – Wielki Kuglarz jest reżyserem teatru świata. Pociąga on za „sznurki” ludzkiego losu, czyniąc z człowieka marionetkę. Ludzka egzystencja to tylko krótkotrwałe przedstawienie, przynoszące oklaski bądź gwizdy, w zależności od roli, jaka była nam pisana. Ten dramat ludzkiego losu widać w następnych strofach, gdy Makbet uświadamia sobie, że przepowiednia czarownic spełnia się. Las Birnamski podchodzi pod mury zamku. Początkowo w jego myśli wdziera się paniczny strach, który paraliżuje i czyni go podatnym na desperację. Jednak przychodzi chwila refleksji... Zdaje sobie w końcu sprawę z nieuchronności swojego przeznaczenia. W obliczu śmierci budzą się w nim dawne emocje. Poddając się temu, co nieuniknione, wybiera odejście z honorem, jak na rycerza przystało.
„Makbet” to doskonała analiza zła. Shakespeare świetnie pokazał jak wykluwa się ono w głębi człowieka. Opisał zadziwiający mechanizm ludzkiej natury. Powolny, lecz brzemienny w skutkach proces przemiany człowieka, podsycany wchechobecnym rozlewem krwi, przemocą i nieczułością na rozgrywające się wokół dramaty. Dzieło Shakespeare może wiele nauczyć współczesnego człowieka, pokazać, że mimo spotykanej na każdym kroku obojętności i przyzwolenia na zło nie warto zatracać ludzkiej godności i wrażliwości na otaczający nas świat.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury