W Starożytnej Grecji wyróznia się dwa zasadnicze, bardzo odmienne od siebie rodzaje wychowań, ukształtowane przez największe i swego czasu najpotężniejsze polis: Spartę i Ateny. W pierwszej z nich dzieci rodziły się, były uczone i wychowywane dla państwa. Przez 7 lat swojego życia były pod opieką matki, potem zostawały oddane władzom, niezależnie od płci i niezależnie od płci, wychowanie wyglądało podobnie. Był to koszarowy tryb życia: pożywienie zdobywali sami, mieli jeden płaszcz mający wystarczyć na rok, uprawiali intensywne ćwiczenia fizyczne i wojskowe. Sprawdzano ich przydatność jako żołnierzy ucząc ich przeżycia w trudnych warunkach lub podczas obław na niewolników. Oprócz kondycji fizycznej, kładziono również nacisk na wykształcenie, o wiele jednak mniejsze niż w Atenach: obowiązywała nauka czytania i pisania, historia Sparty i jej prawa, pieśni religijne i wojenne. Młodym ludziom wpajano pogardę do innego typu wychowania i dla niewolników, uczono ich żelaznej dyscypliny – karą za przewinienia była chłosta. Przygotowania do służby w wojsku trwały do 20 roku życia, sama zaś służba – zazwyczaj następne 10 lat.
W Atenach sprawa miała się inaczej. Tutaj oprócz sprawności fizycznej bardziej liczyła się wiedza, rozwój umysłowy, moralny i estetyczny czyli kalokagatia. Rodzicie mieli obowiązek wychować swoje pociechy na wszechstronnie wykształconych ludzi umiejących współżyć z innymi. Dlatego też od 7 roku życia uczęszczały one do szkól prywatnych gdzie do 14 lat uczyło ich dwóch nauczycieli: gramatystów i kitarzystów. W wieku 15 – 16 lat nadchodził czas na ćwiczenia fizyczne, które prowadził petorbida w palestrze. Naukę kontynuowano w gimnazjonach w okresie hellenistycznym podstawowym typie szkoły średniej. Koniec edukacji stanowiło dwuletnie przeszkolenie wojskowe i obywatelskie w efebiach państwowych. Dziewczęta nie uczęszczały do szkół, otrzymywały jedynie wykształcenie domowe niezależnie od warstwę społeczną.
Wyżej opisane wychowanie greckie dotyczyło tylko dzieci wolnych obywateli.
W Rzymie, podobnie jak w Grecji nauka rozpoczynała się w 7 roku życia: chłopcy będący dziećmi patrycjuszy otrzymywali wówczas suwerena – najczęściej greckiego niewolnika, natomiast dziewczęta uczyły się od matki. Reszta mogła prowadzić swoja edukację w prywatnych szkolach w których wyróżniano 3 poziomy nauczania obejmujące naukę czytania, pisania rachunków i zajęcia gimnastyczne: w pierwszym, gdzie wspólnie uczyły się dzieci obu płci litterator wyrównywał braki wiedzy, w drugim grammaticus wzbogacał ją a w trzecim zaś retor uczył poprawnej wymowy, sztuki przemawiania, korzystając czasem z pomocy aktorów. Zdarzało się ze synowi arystokracji wyjeżdżali do Grecji uczyć się filozofii, greckiej literatury i obyczajów. W wieku 17-18 powoływani byli do wojska.
W Rzymie istniały także szkoły dla niewolników zwane pedagogium, gdzie uczono pisania, czytania, matematyki i zawodu. W cesarstwie szkoły miały już charakter publiczny i były finansowane przez miasto lub osoby prywatne.
Wychowanie w cywilizacji klasycznej było wyraźnie oparte na dobrym wykształceniu młodego człowieka na dobrego obywatela. Tutaj powstały pierwsze szkoły nie tylko prywatne, państwo bardzo dbało o edukacje narodu. Moim zdaniem jak na owe czasy model wychowania był bardzo przemyślany i świetnie przygotowujący do życia w społeczności.
dobra praca... szkoda, że masz tak mało o wychowaniu w Atenach i Sparcie... ogólnie musze mieć wypracowanie na 3,5 strony A4... ale jakoś dopisze i będzie:) dzięki za pomoc:D