profil

Przyczyny upadku państwa polskiego w 1795 roku

poleca 84% 2828 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Upadek państwa polskiego w 1795 r. był dla wielu Polaków szokiem. Zadawano sobie pytanie, dlaczego do tego doszło. Jakie były przyczyny upadku Rzeczpospolitej? Jednoznacznej odpowiedzi na te pytanie nie ma. Zbyt wiele czynników decydowało w ówczesnej Europie o istnieniu państw. Poza tym koniec wieku XVIII był dla Europy czasem szybkiego rozwoju. W Wielkiej Brytanii miała miejsce rewolucja przemysłowa. Gospodarka ulegała ciągłej transformacji. Zachód Europy już niemal zupełnie odszedł od feudalizmu, który w Polsce jeszcze istniał. Gdyby zapytano mnie, jaka była przyczyna upadku Polski, czy była to niedoskonałość ustroju czy może ogromna zaborczość sąsiadów, odpowiedziałbym, że przyczyną była synteza tych czynników.
Słabość wewnętrzna Rzeczpospolitej nie ujawniła się nagle. Tradycje kultywowane od wieków oraz niejasne rozwiązania prawne w XVIII wieku były zbyt silnie nawarstwione. Ewolucyjna droga naszego systemu politycznego, który tak jak systemy niemal wszystkich państw europejskich ulegał tym samym trendom, jest w zasadzie prawidłowa. Od połowy XIV wieku możnowładztwo polskie potocznie zwane szlachtą zyskiwało coraz szersze przywileje stanowe. Spowodowane to było szczególną sytuacją, jaka zaistniała po wygaśnięciu dynastii piastowskiej. Nowy król, Ludwik Węgierski z dynastii Andegawenów, aby zapewnić sobie posłuch musiał uciec się do przekupstwa. Co jest jednak bardzo ciekawe szlachta polska w XIV wieku przedkładała interes ojczyzny ponad swoje prywatne interesy. Przywilej z 1374r. zawierał wiele zabezpieczeń, które zapewnić miały Polsce bezpieczeństwo. Niestety z biegiem lat te chlubne idee ulegały coraz większemu wypaczeniu. Wiek XV śmiało można nazwać wiekiem przywilejów. Nowa dynastia zmuszona była do umacniania swojej władzy poprzez nadawanie coraz większych swobód małej grupie społecznej. Ciąg dat 1413, 1423, 1430, 1433, 1454, 1493, 1496, najlepiej świadczy o tym jak ciężkie było panowanie w Rzeczpospolitej. Ostatnie dwudziestolecie XV wieku to także powstanie Parlamentu, który w późniejszych latach stał się jedną z przyczyn upadku Polski. Jego powstanie było konsekwencją rosnącej siły, a także świadomości politycznej szlachty. Możnowładztwo chciało mieć jak największy wpływ na rządy w państwie. Taką możliwość dawał jedynie Parlament, który powstał w 1496r. W XVIII wieku funkcjonowanie Sejmu stało się, co najmniej wadliwe, jednakże początki były bardzo udane. W konstytucji "Nihil Novi”, z 1505r. niższa izba, czyli Sejm zapewniła sobie równość z izbą senatorską. Prerogatywy króla są coraz mniejsze. W zasadzie na czas obrad Sejmu, staje się jeszcze jednym stanem sejmującym. Wiek XVI przynosi niemal zupełne zachwianie równowagi pomiędzy władzą wykonawczą, czyli królem, a władzą ustawodawczą, czyli Sejmem. Koniec tego wieku to również wzrost znaczenia magnaterii, która stworzyła nową grupę "arystokracji" wśród szlachty. Niezaprzeczalnie bardzo ważnym czynnikiem zwiększającym chaos w państwie stały się w 1573 r. artykuły, henrykowskie, które pozwalały na wypowiedzenie posłuszeństwa królowi. Trudno pominąć jeszcze jeden aspekt, który odgrywał ważną rolę w funkcjonowaniu państwa - rokosze i konfederacje. O ile konfederacja była w zasadzie dobrym rozwiązaniem i pozwalała wprowadzić reformy, które nie miały szans na jednomyślne przyjęcie, o tyle rokosz był w wieku XVII istną zmorą dla rządzących. Dla Europy był przykładem na coraz większą bezsilność i niewydolność polskiego organizmu państwowego. Wiek XVIII i rządy dynastii saskich Wettinów przyniosły Polsce najwięcej strat. Nie chodzi tu tylko o nieudolność władców, ale o coraz bardziej dające o sobie znać położenie geopolityczne. Początkowo perspektywa połączenia unią personalną Saksonii z Rzeczpospolitą wydawała się bardzo dobra. Również osoba monarchy dawała gwarancje, że linia dynastyczna szybko nie wygaśnie. Jednakże August II Mocny dość szybko popadł w długi, co skrzętnie wykorzystała Rosja. Wplątanie Rzeczpospolitej w wojnę północną doprowadziło do ogromnego zniszczenia i zubożenia kraju. Na okres kilkunastu lat Polska stała się areną walk pomiędzy Rosją a Szwecją. Zmieniające się konfiguracje wywoływały w Polsce niestabilność. Część popierała Sasów i Rosję inni natomiast Szwecję i jej kandydata Stanisława Leszczyńskiego. Jednakże to nie zmieniło sytuacji, w jakiej znalazła się Rzeczpospolita. Od pierwszego dziesięciolecia wpadliśmy w strefę szczególnego zainteresowania Rosji, która ulegała głębokim reformom.
Wiek XVIII to również próby reformowania państwa. Za czasów saskich nie były one zbyt skuteczne. Dopiero druga połowa XVIII w. Przyniosła sukces, ograniczony upadkiem Polski w 1795r. W 1764r. obradował sejm konwokacyjny, który wprowadził jednak zbyt mało by uratować upadające państwo. Ograniczenie władzy hetmańskiej, częściowe ograniczenie "liberum veto" oraz małe reformy w dziedzinie gospodarki były niewystarczające. Tak krytykowane przez niektórych rządy Stanisława Poniatowskigo przyniosły Polsce wiele dobrych reform. Niestety podjęto je zbyt późno w stosunku do innych krajów europejskich. Wspaniała Konstytucja 3 Maja, była aktem desperacji. Druga połowa to także heroiczna walka Polaków. Starano się wszystkimi siłami utrzymać istnienie suwerennego państwa Polskiego. W 1768r. zawiązano konfederację barską, w celu obrony Polski. Niestety ten akt dał pretekst mocarstwom do podjęcia najhaniebniejszego kroku w historii Europy. W 1772r. konfederacja upadła a wraz z jej upadkiem dokonano pierwszego rozbioru. Dla granic Rzeczpospolitej był, co prawda bardzo łagodny, jednakże złamał jakiekolwiek opory przed powtórzeniem takiego czynu. Brak reakcji ze strony Francji czy Wielkiej Brytanii ośmielił państwa ościenne do bezkarnego postępowania. Aktu rozbioru dokonano pod sztandarem obrony "złotej wolności", która stała się synonimem anarchii. Następne dwa rozbiory były logiczną konsekwencją pierwszego. Jak na ironię im bardziej Polacy starali się zreformować skostniały system, by móc się bronić tym nieuchronnie prowokowali interwencję. Konstytucja 3 Maja sprowokowała rok 1793, przypieczętowany uchwałami sejmu grodzieńskiego, a insurekcja kościuszkowska ostateczny rozbiór Rzeczpospolitej w roku 1795.
Jednocześnie z pogarszającą się sytuacją wewnętrzną w Polsce w Europie następowały przemiany. Druga połowa XVIII w. I coraz bardziej rozwijający się nurt Oświecenia. W Prusach i Austrii lata 1740-1764 przyniosły głębokie przemiany. Wzmocniono gospodarkę, nad która czuwało państwo, wprowadzono liczne reformy społeczne, poprawiając życie niższych stanów. Inwestowano w edukację i naukę. Rządy prócz władcy oparto na dobrze wykształconym aparacie urzędniczym, który dyscypliną przewyższał poprzedników. Bardzo silny nacisk położono na rozwój militarny państwa. Takie reformy musiały pociągnąć za sobą wzrost ekspansywności państwa. Aby znaleźć zajęcie dla armii potrzebne były wojny. Prusy doby Fryderyka II stały się, obok Austrii Józefa II i Rosji Katarzyny II stały się najpotężniejszym państwem Europy. Czy obok tak silnych sąsiadów Rzeczpospolita mogła przetrwać? Nasza armia nie liczyła nawet 20 tys., nie mówiąc o tym o ile gorsze było jej wyszkolenie i wyposażenie.
Na pytanie o przyczynę upadku Polski nadal nie ma jasnej odpowiedzi. Zbyt mocno są związane ze sobą obydwa aspekty - zewnętrzny i wewnętrzny. W historii nie można gdybać, ale jestem bardzo ciekaw jak potoczyłyby się losy naszego państwa gdyby nie było takich potęg jak Prusy, Austria i Rosja. Czy można powiedzieć, że państwo by przetrwało?
Jedno jest jednak pewne. Bez reform wewnętrznych i bez próby dostosowania się do potrzeb i wymagań gospodarki światowej Polska z przestarzałym ustrojem opartym na mało licznej grupie społecznej nie miała szans konkurować na rynkach zbytu. Wiek XVIII pokazał, że aby się liczyć potrzebne są pieniądze i armia. Należy żałować, że nie poszliśmy za przykładem Rosji doby Piotra Wielkiego, która dzięki jego reformom stała się chyba największą siłą militarną w Europie do lat osiemdzziesiątych XX wieku. Tak, więc upadek Polski był syntezą obydwu procesów, ale taka jest chyba droga wszystkich imperiów.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut