profil

Motyw rycerza i rycerskiej walki

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-02
poleca 84% 2862 głosów

Adam Mickiewicz Juliusz Słowacki Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz

Każda epoka kształtuje oraz propaguje różne wzorce osobowe typowe dla ludzi sprawujących jakąś funkcję społeczna. W okresie średniowiecza na zachodzie Europy rozwinęła się różnorodna literatura rycerska. We Francji największą popularnością cieszyły się poematy należące do grupy "chanson de geste", czyli pieśni o czynach godnych upamiętnienia jakimi były miedzy innymi czyny rycerzy i ich przygody.

Tak też w średniowieczu rozwinęła się najbardziej kultura rycerska ze względu na fakt licznego stanu rycerskiego, który w tym czasie prowadził wiele wojen z poganami, wypraw do grobu Chrystusa, a także był silą służąca władzy świeckiej i duchowej. Bogate życie rycerzy zostało utrwalone w literaturze przede wszystkim w formie liryki prowansalskiej oraz epickich poematów. We Francji narodziły się romanse dworskie i rycerskie, z których najbardziej znane są dzieje "Tristana i Izoldy" oraz eposy rycerskie, czyli pieśni o bohaterskich czynach rycerzy, początkowo śpiewane przez wędrownych poetów, a potem utrwalone w formie pisanej. Do dzisiejszych czasów zachowało się około stu eposów, najstarsze pochodzą z wieku XI.

Główną funkcją literatury rycerskiej było stworzenie wzorca osobowego i idealnego rycerza. Idealny rycerz był oczywiście chrześcijaninem, był waleczny, odważny, oddany Bogu, ojczyźnie i swojemu panu. Celem życia wzorowego rycerza średniowiecznego była walka w obronie wiary chrześcijańskiej i swojej ojczyzny. Bardzo ważnym elementem życia średniowiecznych rycerzy stały się wyprawy krzyżowe, których celem było wyzwolenie Ziemi Świętej i nawrócenie lub zabicie jak największej liczby niewiernych. Przykładem doskonałego rycerza może być hrabia Roland, bohater "Pieśni o Rolandzie", średniowiecznego eposu rycerskiego. Roland dowodził tylną strażą wyprawy Karola Wielkiego. Kiedy na skutek zdrady Galeona tylna straż zostaje otoczona bohater decyduje się nie wzywać pomocy i podjąć nierówną walkę z wielokrotnie liczniejszym wrogiem, z niewiernymi Saracenami. Roland jako idealny rycerz skupia w sobie cechy najbardziej cenione w epoce średniowiecznej, czyli szlachetność, waleczność, męstwo, odwagę, bohater jest silny, honorowy i dumny. Na wezwanie pomocy decyduje się dopiero wtedy, kiedy większość rycerzy jest już zabita, a i on sam bliski śmierci. Śmierć hrabiego Rolanda, opisana bardzo szczegółowo jest równocześnie rozliczeniem tego wzorowego rycerza z całym swoim życiem. Najważniejsza dla niego była walka w obronie chrześcijaństwa, ojczyzny i króla. Walczy i ginie w obronie wiary z pogańskimi saracenami. Dla bohatera podstęp w walce jest czynem haniebnym, a honorowa walka jest ważniejsza niż zwycięstwo. W Rolandzie dokonuje się wewnętrzna przemiana na widok umierających towarzyszy, uświadamia sobie, że honor wiąże się również z odpowiedzialnością za innych współtowarzyszy. Kiedy Roland decyduje się na wezwanie pomocy pod koniec bitwy jest już za późno. Bohater okazuje rycerską miłość do Boga, ojczyzny, króla, swoich przyjaciół, a także do konia, rogu i miecza jako symbolu rycerskiego stanu. Rękawica podana przez Rolanda Bogu przed śmiercią jest znakiem hołdu, posłuszeństwa i poddaństwa wobec niego. Wysokie urodzenie bohatera jest gwarancją jego zalet ducha, a wybitna uroda, piękno ciała są widzialnym znakiem piękna duszy Rolanda. O szlachetności tej postaci świadczy okazywanie czci dla zmarłych, zbieranie trupów z pola walki ostatkiem sil i opłakiwanie poległych towarzyszy. Bohater jest wyraźnie wyidealizowany, co widać poprzez wyolbrzymienie cech jego charakteru, urody, siły, nie odczuwa strachu. Wyeksponowanie sceny śmierci, w której widoczne jest godne przedśmiertne zachowanie Rolanda i świadome chrześcijańskie przeżycie ostatniego aktu oraz ukazanie wniebowzięcia duszy rycerza przez anioły do raju jest heroizacją i sakralizacja postaci.

"Pieśń o Rolandzie"jest utworem, w którym dopatrzeć się można wielu cech charakterystycznych dla całej ówczesnej literatury rycerskiej. Nawołuje ona do walki ze złem utożsamianym w tym wypadku zagrażającymi wierze chrześcijańskiej poganami. Wraz z pojawieniem się chrześcijaństwa celem rycerza przestała być chęć sławy, jak zdążyliśmy zauważyć już wcześniej, rycerz średniowieczny zaczyna dbać o swe życie pośmiertne, chce dostać się o Nieba, być zbawionym. Być może zła interpretacja nauki chrześcijańskiej w połączeniu z porywczością i chęcią zysku ówczesnych władców doprowadziły do tego, iż szlachetne ideały rycerskie utonęły w morzu krwi, niekiedy niewinnych pogan.

W średniowiecznej literaturze wykształciła się jeszcze jedna odmiana – romanse rycerskie. Pokazywały one wzór osobowy rycerza, u którego dominowała jeszcze jedna cecha-szlachetność wobec kobiet i niezwykle oddanie ukochanej. Za najdoskonalszy przykład literatury przedstawiającej miłość dworską uchodzą "Dzieje Tristana i Izoldy". Tristan, który jest siostrzeńcem króla Marka, wyrusza do Kornwalii, gdzie zaślubia w imieniu swego władcy piękną jasnowłosą Izoldę. Gdy wracają łodzią przez pomyłkę wypijają czarodziejski napój miłosny przeznaczony dla prawowitych małżonków - Izoldy i króla Marka. Od tej chwili Tristan i Izolda zostają związani nierozerwalną miłością, która jest mocniejsza od nich samych. Złośliwi doprowadzają do wypędzenia Tristana, który musi żyć z dala od Izoldy. Gdy po latach zostaje ranny Izolda przybywa aby go leczyć, ale jest już za późno. Tristan umiera, z żalu za ukochanym umiera Izolda. Tristan był nie tylko kochankiem Izoldy. Do momentu, w którym się w niej zakochuje jest również wzorowym rycerzem. Jest wierny i posłuszny królowi Markowi. Tym większą tragedia jest oszukiwanie swego pana. Jest to sprzeniewierzenie się ideałom wzorowego rycerza, ale miłość jest w tym wypadku silniejsza od rozumu i honoru. Nieustanne cierpienia miłosne, tęsknota i smutek, muszą w końcu się skończyć śmiercią bohaterów. Jednak nawet wtedy miłość triumfuje. Grobu Tristana wyrasta głóg i wnika do grobu Izoldy. Jest to symbol wiecznej, niezniszczalnej i prawdziwej miłości. "Dzieje Tristana i Izoldy" stały się powieścią symbolizującą wielkie i trwale, mimo wielu przeciwności uczucie. Dzięki ukazywaniu tak wspaniałych cech, literatura Rycerka miała niewątpliwie dodatni wpływ na kształtowanie charakterów ówczesnej młodzieży. Nie tylko bowiem popierała prawość, szlachetność, męstwo, lecz także ostrzegała przed zdradą i złym postępowaniem, za które prędzej czy później, ponoszono karę. Lecz odmiennie kształtował się etos rycerza w późniejszych czasach.

Jako przykład posłuży mi epoka romantyzmu, która była dobą niewoli i rozdarcia Polski między trzech zaborców. W tym okresie pojawił się niemal nowy epos rycerski, a było to spowodowane właśnie biegiem historii. To ona, w pewien sposób, narzuciła taki model postępowania, gdyż dla młodych ludzi ówczesne czasy oznaczały spiski i działalność konspiracyjną, zagrożenie więzieniem, zesłaniem i wreszcie udział w powstaniu. Zaś sprawy prywatne zeszły na dalszy plan. Nowy bohater rzucił się w wir walki o wolność i jest to cecha jak najbardziej pozytywna, gdyby nie sposób owej walki. A była to metoda podstępu, spisku i zdrady, która nie zawsze godziła się z ówczesną moralnością. Dlatego postaci tych nie można jednoznacznie oceniać. I tak, Wallenrod używał podstępu i zdrady, Konrad z IIIcz. "Dziadów" bluźnił przeciw Bogu, a Kordian był bliski zabicia króla. Każdy z nich w pewnym sensie spiskował wobec czegoś, co uważał za niesłuszne i niesprawiedliwe. Wprawdzie takiego postępowania nie pochwalał żaden z nich, lecz nie widzieli innego sposobu na osiągnięcie swoich celów.

Najlepszym przykładem moim zdaniem jest Kordian, tytułowy bohater z utworu Juliusza Słowackiego. Jego spisem miał na celu zabicie cara. Niestety okazało się to zadaniem ponad jego siły, gdyż taki czyn jest sprzeczny ze wzorem rycerza, któremu wbrew sobie Kordian był wierny. Lecz jego młodzieniec wyobcowany i samotny, podjął się misji dokonania zamachu. Można więc zauważyć, że nawet w takiej dramatycznej sytuacji, etos rycerza nie zanika. Długo planowany i analizowany spisek nie był w stanie zniszczyć podstawowych cech prawowitego męża, którym był w głębi duszy, jak każdy człowiek. Niektórzy mogą stwierdzić, że Kordian był po prostu za słaby psychicznie, aby dokonać tego czynu. Jednak nie jest to do końca prawda. Pomimo przegranej walki jaka stoczył ze strachem i imaginacją, przed sypialnią cara, zdał sobie sprawę, że zabicie władcy nie rozwiązałoby problemu niepodległości Polski. To, że Kordian był rycerzem, świadczy o tym jego zapal do walki, cheć czynienia świata lepszym, wiara w wyidealizowaną miłość, sprawiedliwość i Kościół, która pod wpływem brutalnej rzeczywistości powoli zanikła i to być może stało się przyczyną jego buntu i spisku.

Wspomniany już wcześniej przeze mnie Konrad przedstawia nam podobny wzór bohaterstwa jak Kordian, nowy rodzaj walki, walki "lisiej", podstępnej i ukrytej. Występuje on jednak przeciwko Bogu.

Wszystko to rozegrało się, kiedy Konrad wygłosił monolog zwany "Wielką Improwizacją" nie mógł on pogodzić się z niewolą swojego narodu. Konrad podobnie jak średniowieczny Roland zbuntował się przeciw nieszczęściom i szukał ratunku w ufności religijnej, ale równocześnie oskarżył Boga o obojętność wobec własnego narodu, natomiast w szczytowym momencie niezwykłego uniesienia Konrada, ogarnęło go poczucie niezwyklej potęgi, równej mocy boskiej. Mówił on o swojej miłości do ojczyzny, którą tak bardzo pragnął widzieć szczęśliwą i wolną. W tym celu zażądał od Boga, aby mu dal moc panowania nad światem, wówczas mógłby rządzić ludźmi czystym aktem woli-uczuciem. Bunt i spisek przeciwko obojętnemu, na szczęście ludzi, Bogu wyrażał się w trzech kolejnych bluźnierstwach: Bóg nie jest miłością, lecz mądrością, miłość to tylko omyłka Boga, a Bóg nie jest ojcem świata, lecz jego carem. Konrad czul, że nadeszła wielka chwila, w której może podjąć samotną walkę z Bogiem w celu uszczęśliwienia narodu. Mimo to poniósł on klęskę, a było to spowodowane jego samotnością i świadomym wywyższeniem się ponad ludzi, o których szczęście i wolność chciał walczyć. Właśnie podobnie jak spiskowcy zaprzepaścili wielką szansę zwycięstwa, ponieważ nie pomyśleli o tym, aby zaangażować do walki cały naród. Jednak Konrada usprawiedliwiają jego szlachetne pobudki, które mogę nazwać rycerskimi.
Warto chyba jednak postawić tu sobie jedno pytanie: Czy aby na pewno są to wzory rycerza godne naśladowania?
Pytanie to wydaje mi się istotne, zwłaszcza, że zwykle, kiedy się mówi o wzorcach osobowych romantyzmu, przywołuje się "Dziady" i "Kordiana". Cóż z tego, że walczą o ojczyznę, naród i wolność, jeżeli jest to działanie spiskowe, skryte. Są wielkimi indywidualistami, mają w sobie wiele pychy i pogardy dla tłumu.

Oczywiście nie możemy zapomnieć o "Konradzie Wallenrodzie". Nic dziwnego, że po rozpoczęciu walki w listopadzie 1830 r. powtarzano: "słowo ciałem się stało a Wallenrod Belwederem", gdyż wydarzenia powstańcze poprzedzał okres działalności spiskowej.

Konrad ratuje ojczyznę, ale sam ginie. Przekonaniu o konieczności ratowania kraju wszelkimi możliwymi środkami towarzyszy poczucie winy - gdyż on też lamie zasady etyki rycerskiej.

On to właśnie poprzez użycie podstępu zniweczył swój honor, który jest jak powszechnie wiadomo główną cechą prawdziwego rycerza. Wallenrod musiał kłamać i dokonać zdrady, aby zwyciężyć nad Krzyżakami, a takie czyny nie mieszczą się w kodeksie rycerskim. Gdyby jednak postępował etycznie, stanął do walki twarzą w twarz z Krzyżakami i gdyby nie spiskował przeciwko nim, udając ich przyjaciela, to poniósł by klęskę i zaprzepaścił przyszłość ojczyzny. Jego sposób na zwycięstwo był bowiem taki: opuścił żonę i ojczyznę, przedostał się do krzyżackich szeregów, zdobył tam jako Konrad Wallenrod władze kontura i uznanie. Zwlekał z bitwą i poprowadził ją tak, by Krzyżacy przegrali. Można powiedzieć, że skruszył on zakon od środka, użył podstępu i sam jeden pokonał wroga. Nie oznaczało to jednak powrotu do prywatnego szczęścia, gdyż Krzyżacy wykryli zdradę, lecz Konrad postanowił zginąć z własnej ręki, tak więc drogo okupił on zwycięstwo nad wrogiem, swoją miłością, ojczyzną i honorem. Ale jego postawa jest oparta na etosie rycerza, zatem nie jest do końca potępiona.

Trudno jest rozstrzygać o słuszności owych ideałów. W wyniku rewolucji technicznej i zmiany sposobu walki rycerstwo utraciło swą pozycję społeczna. Ideały rycerzy również uległy znacznym przeobrażeniom. Każdy bowiem ideał zmienia się wraz ze zmianą mentalności i sposobów postrzegania rzeczywistości. Nikt już dziś nie pamięta o rycerzach. Lecz w tamtych czasach ideały rycerstwa pozwalały niekiedy na utrzymanie tożsamości narodowej. Były poza tym "nośnikami" kultury oraz moralności, stanowiły podstawę do ustanawiania praw i rządzenia. Odwaga, męstwo to cechy, które były dla nich najważniejsze. Poddanie się wrogowi bez walki oznaczałoby brak honoru, który stanowił najważniejszą podstawę do uważania się za rycerza, odróżniał go od reszty społeczności, dawał podstawę do dumy. To jak zachowują się przedstawienie przeze mnie bohaterowie literaccy nie jest być może najlepsze, nigdy bowiem nie można poprzeć zabijania i okrucieństwa, ale związany jest z tym właśnie cały wzór postępowania dobrego rycerza i wartości jakie powinien on reprezentować.

Nie jednak to sprawia, że umarły ideały rycerskie. Przecież większość cech tego ideału nie tylko jest akceptowana do dziś, ale stanowi podstawę poglądów każdego kulturalnego człowieka. Honor, braterstwo tak silnie związane z rycerzem, możemy zaakceptować. Walka w słusznej sprawie też przecież ma wartość moralną. Wierność przysiędze też jest cechą cenioną. Skąd bierze się więc ta niechęć do rycerskości we współczesnych czasach. Ludzie współcześni nie potrafią tak się poświęcać jak robił to ten bohater. Nie ma już dziś prawdziwych rycerzy. Pozostała jednak niechęć do tych cech, których nie tylko nie umiemy, ale których nie powinniśmy akceptować. Nawracanie silą, okrucieństwo związane z walką, podstępną i "lisią", spiskowanie - nie będzie dla współczesnego człowieka celem życia. Tym właśnie przejawia się ewolucja ideałów.

Być może ich cele nie były najlepsze ani sposób dążenia do nich najtrafniejszy. Pamiętajmy jednak, że wypowiadamy się z perspektywy wielu wieków. Dla tych ludzi te ideały były najlepsze. Dawały im możliwość potwierdzenia przydatności społecznej oraz określenie sensu życia. Były to ideały w danych czasach akceptowane i popierane. Nie można się temu sprzeciwiać. Ideał rycerza nie może być przez nas zaakceptowany w całości, zresztą nie o to chodzi. Ważne jest byśmy umieli z tego wzoru wybrać to, co najważniejsze, co potrafimy przejąć do swojego stylu życia. Nie możemy w pełni obiektywnie ocenić tych ideałów. Dziś żyjemy w innej społeczności. Najważniejsze jest, by umieć być im wiernym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (2) Brak komentarzy

super

Nie o taka prace mi chodziło tylko o Gdyby Don Kichoci rządzili światem... lub Gdyby na swiecie zabrakło Don Kichotów... Niech ktoś napisze bardzo mi jest to potrzebne!!!!

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 13 minuty