Człowiek w dobie renesansu żył w zgodzie z naturą, kreował się jej prawami i dbał o nią, co przedstawiają fraszki Kochanowskiego, a w szczególności ,,Na Lipę``. Jan z Czarnolasu opisuje tam korzyści, jakie przynosi mu drzewo. Poeta pisze: ,,Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawieją, tu słowińcy, tu szpacy wdzięcznie narzekają``. Chwali naturę, że stworzyła coś tak doskonałego i pięknego.
Podobnie jak Kochanowski tworzy Albrecht Durer. On jednak nie pisze, ale używa sztuk plastycznych, jego obrazy dowodzą prawdziwej wrażliwości twórcy renesansowego na uroki przyrody. Kolejnym artystą, który prezentuje ten motyw w swoich pracach jest Sandro Botticelli. Jego obraz ,,Wiosna`` z 1483 roku ilustruje neoplatońską koncepcję miłości. Artysta zawarł w swojej pracy takie postacie jak: Wenus, trzy Gracje, Florę, Zefira i Hermesa, było to spowodowane dyktandem humanistów, którzy często podpowiadali autorom tematy ich dzieł.
Mikołaj Rej pisząc ,,Żywot człowieka poczciwego`` opisał podział na 4 pory roku: ,,Ale iż rozne są czasy w roku, też są i rozne przypadki i w gospodarstwie, i w każdej sprawie człowieka poćciwego, gdyż rok jest na czworo rozdzielon: naprzód wiosna, więc lato, potym jesień, więc zima``. W pracy swojej opisał każdą porę po kolei, co nadało charakter ,,poradnika``, który mówi, co należy robić w kolejnych okresach roku.
Wracając do dzieł sztuki to Pieter Bruegel stworzył dwie ciekawe prace, w których zawarł elementy natury, tj. ,,Myśliwi na śniegu`` z 1565 roku oraz ,,Sianokosy`` również z 1565. Ewidentnie widać tam dwa okresy w roku, zimę oraz lato - dwie główne pory roku. Obrazy te ukazują codzienne życie wieśniaków oraz wszechobecną naturę, bez której te obrazy nie miałyby najmniejszego sensu.
Jan Kochanowski w pieśni ,,Serce roście patrząc na te czasy...`` opisuje fenomenalny mechanizm przyrody - cykliczność natury, która daje człowiekowi ogromne poczucie bezpieczeństwa. Ten mechanizm powtarza się w wielu pracach, o których już wspomniałem oraz w tych, o których nie jestem w stanie tu nawet nadmienić, ponieważ zajęłoby mi to wiele stron.
Odwołam się jeszcze do bardzo ciekawej noweli ,,Sokół``. Autorem jej był Giovanni Boccaccio. Opisał on w niej człowieka z jego najwspanialszym przyjacielem - sokołem. Niestety główny bohater poznał kobietę, w której bardzo się zakochał i w toku wydarzeń musiał zabić swojego najlepszego przyjaciela.
Ostatni raz już patrząc na dzieła sztuki ponownie Albrecht Durer zaprezentował nam pracę pełną naturalnego piękna. Idealne kształty w otoczeniu jedynie liści oraz węża i najważniejszego elementu - jabłka.
Podsumowując wszystkie wymienione prace można z całą pewnością stwierdzić, że człowiek jest doskonałą istotą, która potrafi współżyć z naturą. Od wieków żyliśmy w symbiozie, czerpiąc obustronne korzyści. Człowiek dbając o przyrodę pracując na roli dostarczał sobie pokarmu, w zamian za pielęgnację. Jesteśmy w stanie doszukać się nierozłącznej zależności między nami, a dziełem Matki Natury, co zauważyli twórcy tej epoki uwieczniając to we własnych dziełach sztuki. Renesans jest nie tylko uwiecznieniem arkadii, ale potrafi również kusić swym pięknem.