profil

„Testament mój” – Juliusz Słowacki

poleca 90% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wiersz Juliusza Słowackiego pt.: „Testament mój” ma formę ostatniej woli umierającego, jest podsumowaniem i refleksją o znaczeniu poezji a także określa zadania, jakie przed nią i przed całym narodem postawił.
Podmiot liryczny w tym utworze wypowiada się w 1 os.l.poj. i jest to liryka bezpośrednia. Jest to także liryka zwrotu do adresata - w tym wypadku do przyjaciół „Niech przyjaciele moi”, matki „I tej, która mi dała to serce” a także do całego narodu „Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadziei.”
Podmiot liryczny w wierszu można utożsamiać z samym poetą, który żegnając się ze światem, dokonuje podsumowania swojego życia i twórczości. W bezpośrednim monologu, skierowanym do przyjaciół i do współczesnego mu pokolenia romantyków, poeta dzieli się swoimi refleksjami. Jego wypowiedź pełna jest goryczy i rezygnacji.
W wierszu przeplatają się dwa wątki treściowe: osobisty i patriotyczny.
Osobisty to prośba do swoich przyjaciół, aby przekazali jego serce matce, żałując, że tylko tyle może jej ofiarować:
Niech przyjaciele moi w nocy się zgromadzą
I biedne moje serce spalą w aloesie,
I tej, która mi dała to serce, oddadzą –
Tak się matkom wypłaca świat - gdy proch odniesie...
Obiecuje im, iż postara się ich odwiedzić po śmierci, jeśli jego męczeńska dusza będzie błąkać się po ziemi; jednak jeżeli Bóg uwolni go od męki, to nie zjawi się u nich:
Jeżeli będę duchem - to się im pokaże,
Jeśli mię Bóg uwolni od męki - nie przyjdę...
Poeta zwraca się do przyjaciół i całego narodu - do odbiorców testamentu, podkreślając swoją łączność z ludźmi:
„Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny”.
Autor jest świadomy własnego osamotnienia i niezrozumienia przez współczesnych jego twórczych osiągnięć. Wie, że przemija jako człowiek i w przyszłości o nim jako o człowieku być może nikt nie będzie pamiętał, zwłaszcza, że nie ma syna, który zapewniłby mu ciągłość rodu:
„Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica,
Ani dla mej lutni, ani dla imienia”.
Tym samym nie pozostawił żadnego spadkobiercy swoich twórczych, artystycznych koncepcji, który poszedłby jego śladem.
Odchodząc z tego świata, pozostawia grono najbliższych mu przyjaciół, z dumą podkreślając spełnienie przez siebie patriotycznego obowiązku wobec ojczyzny:
\\\"Znać, że srogą spełniłem, twardą Bożą służbę
I zgodziłem się tu mieć - niepłakaną trumnę.
Poeta pozostawia żywym nakaz służby ojczyźnie. Według niego nie można tracić wszelkiej nadziei, nakłada na nich obowiązek rozbudzenia w narodzie poczucia przynależności narodowej i pragnienia wolności, a kiedy zajdzie potrzeba to należy tak nimi pokierować, aby byli gotowi do największego poświęcenia dla kochanej ojczyzny.
Odchodząc zostawia przesłanie moralne, które jest przekazaniem aktywnej walki, nakazem służby ojczyźnie oraz objęcia duchowego przywództwa narodu:
„Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba – na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!…”
Mimo poczucia niespełnienia ma świadomość, iż wiernie służył narodowi i ludziom, oraz że losy ojczyzny nie były mu obojętne:
„Nigdy mi kto szlachetny nie był obojętny”
„Żem dla ojczyzny sterał moje lata młode”
Podmiot liryczny jest świadomy odpowiedzialności za los ojczyzny, postawa kapitana sterującego okrętem:
„Być sternikiem duchami napełnionej łodzi”.
Pojawia się motyw okrętu:
„A póki okręt walczył – siedziałem na maszcie,
A gdy okręt tonął – z okrętem poszedłem pod wodę…”
W utworze można zauważyć, że propagowane jest kultywowanie tradycji a także idei patriotycznych:
„Lecz świetnościami dawnych moich przodków świetny”
Podmiot liryczny cechuje patriotyzm, niezgoda na niewolę, podkreśla konieczność zaangażowania całego narodu do powstania:
„A kiedy trzeba – na śmierć idą po kolei”
Juliusz Słowacki w swym utworze wspomina również o nieśmiertelności jego duszy, która zawsze będzie wśród żywych. Takie przesłanie realizuje także Horacy, który w swym dziele pt.: „ Exegi monumentum” podejmuje temat nieśmiertelności poezji i poety.
„Stawiam sobie pomnik twardszy niż ze spiżu” brzmi pierwszy wers utworu. Pomnik, będący przenośnią jego twórczości, którego nie jest w stanie nic zniszczyć, daje poecie sławę i nieśmiertelność. „Non omnis moriar”, czyli nie wszystek umrę, ponieważ na zawsze będę w pamięci milionów ludzi, którzy cenili i kochali moją twórczość.
Jest on przekonany o wysokiej wartości swojej poezji, która będzie oddziaływać na przyszłe pokolenia, jednak nie pragnie sławy, ani uznania. Wie, że przeobrazi materialistów, „zjadaczy chleba”, w ludzi idei, ducha - „aniołów”.
Utrata narodowej wolności stała się przyczyną osobistej tragedii podmiotu lirycznego.
Wiersz jest utworem rytmicznym o regularnej budowie. Liczy dziesięć czterowersowych zwrotek – jest to więc wiersz stroficzny. Pojawiają się rymy parzyste, dokładne, źeńskie, przeplatane o układzie: abab, np.: wami-duchami, obojętny-smętny, dziedzica-błyskawica, imienia-pokolenia. Utwór bogaty jest w liczne środki artystycznego wyrazu. Epitety: „szlachetny”, „obojętny”, „dźwięk pusty”, „lata młode”, „biedne serce” - zostały użyte jako wyrazy wartościujące, służące podkreśleniu uroczystego i podniosłego nastroju utworu. Porównania tworzą obraz poetycki, jak również pogłębiają wymowę smutku wyznania lirycznego np.: „imię przeszło jako błyskawica”. Liczne, rozbudowane przenośnie, które mają znaczenie alegoryczne i symboliczne, np.: okręt jest alegorią ojczyzny; płaszcz – tradycji; kaganiec oświaty – szerzenia wiedzy; zjadacze chleba – przeciętni ludzie; anioły – ludzie idealni.
„Testament mój” to nie tylko podsumowanie życia poety, ale jest także wezwaniem do odrzucenia postawy rozpaczy i podjęcia ofiarnej walki w celu odzyskania przez Polskę niepodległości. Ponadto rozbudza nadzieję i poczucie przynależności narodowej, uświadamiając, że siła narodu tkwi w grupie ludzi, a nie w jednostce.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut