profil

Woda w przyrodzie

poleca 88% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Woda - związek wodoru i tlenu - jest na ziemi symbolem życia, gdyż istnieje ono gdziekolwiek się ona pojawi. Woda ze względu na to, iż jest wszechstronnym rozpuszczalnikiem pełni podstawową rolę w transporcie różnych substancji zarówno w obrębie poszczególnych organizmów, jak całych ekosystemów i całej Ziemi. Wielkie masy wód odgrywają także znaczącą rolę w łagodzeniu klimatu. Latem wody są chłodniejsze, wtedy wchłaniają ciepło, natomiast zimą - oddają je przez długi czas.
Na ziemi tylko 3% całości zasobów wodnych stanowią wody słodkie, z czego około 1% jest związany w postaci lądolodu w lodach Antarktydy i Grenlandii. Pozostałe 97% to wody słone.
Źródłem pary wodnej w atmosferze jest jej transpiracja z lądu, a także parowanie z powierzchni wód morskich. Woda wraca na powierzchnię ziemi w postaci opadów. Większa jej część spada na powierzchnię lądów, gdyż wilgoć znad oceanów jest transportowana przez wiatr w ich głąb. Część wód opadowych zatrzymują na lądzie jeziora, część zasila istniejące lądolody, pozostała - spływa do mórz w postaci wód powierzchniowych lub gruntowych. Stosunek ilościowy wód gruntowych i powierzchniowych jest ściśle połączony z roślinnością pokrywającą dany obszar. Im roślinność bogatsza, tym więcej wód gruntowych - i odwrotnie, im mniej roślinności tym mniej potoków a także rzek. W ten sposób koło obiegu się zamyka, gdyż spływająca woda z powrotem dostaje się do mórz i oceanów.
Zazwyczaj uważa się, że im więcej opadów tym bujniejsza roślinność. Niemniej jednak ważniejszy jest bilans wodny - wszystkie jej przychody i rozchody. Dobrym przykładem są tutaj tereny arktycznej tundry, gdzie ilość opadów zbliżona jest do ilości opadów na pustyniach, jednakże bardzo niskie parowanie powoduje, że bilans wodny jest jako tako zrównoważony. Taka równowaga wodna przyczyniła się również do powstania żyznych stepów Ukrainy i prerii w USA. Inaczej sytuacja wygląda na terenach puszcz tropikalnych, gdzie opady znacznie przekraczają parowanie. Występuje tam bogaty ekosystem na ubogich glebach. Paradoks ten spowodowany jest faktem, że znaczne ilości wody wypłukują z gleby czynne związki biogenne czyniąc ją jałową. Na szczęście większość z nich zostaje niezwłocznie pochłonięta przez rośliny lub grzyby. Wynika stąd, że jeżeli puszcza zostałaby wycięta to na jej odtworzenie należałoby czekać co najmniej kilkanaście stuleci. Na szczęście w Polsce taka sytuacja nie występuje i wycięty las może się odtworzyć o własnych siłach w ciągu kilkunastu dziesięcioleci.
Ciekawa sytuacja pojawia się również, gdy do ekosystemów woda dociera inaczej niż z opadów, a mianowicie wskutek okresowych powodzi albo nawadniania przez człowieka. Właśnie w ten sposób wylewy Nilu wspomagały cywilizacje starożytnego Egiptu i późniejsze. Wody rzeki nawadniały pola uprawne, dostarczały mułu - próchnicy biogenów, a także utrzymywały się przez cały okres rozwoju i dojrzewania plonów. Sztuczne nawadnianie przez człowieka na terenach, gdzie parowanie jest wyższe od opadów jest zdecydowanie niekorzystne dla gleby, gdyż prowadzi do kumulacji rozpuszczonych w niej soli, które są bardzo trudne do usunięcia. Takie plantacje pojawiły się w XX wieku zwłaszcza w Kalifornii i Izraelu. Dzisiaj problem ich zasolenia nie ma tam - jak również w innych miejscach - konkretnego rozwiązania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty