Streszczenie "Śmierć urzędnika"

Pewnego wieczoru Egzekutor Iwan Dymitrych Czerwiakow, zachwycając się operetką w teatrze Arkadia, nieumyślnie kicha. Niefortunnie oparskuje przy tym siedzącego naprzeciwko gen. Bryżdżałowa. Przerażony swoim brakiem taktu, zaczyna przepraszać generała, który machnięciem ręką daje znać, że nic się nie stało i wraca do oglądania przedstawienia. Wciąż nie mogąc sobie wybaczyć, Czerwiakow ponownie próbuje oczyścić się z winy w trakcie antraktu. Zmartwiony brakiem zainteresowania ze strony dygnitarza, wraca do domu. Niepocieszony żali się żonie, która namawia go aby wybrał się następnego dnia do urzędu, by ponownie wyrazić skruchę. Kolejne przeprosiny wywołują u generała oburzenie i, niepomyślnie dla bohatera, odbiera je jako kpiny. Przerażony możliwością utraty pracy Iwan, znowu stara się wytłumaczyć, podsycając złość generała. Czerwiakow wraca do domu z postanowieniem napisania listu, w którym wszystko wyjaśni. Rezygnuje jednak z pomysłu i decyduje się zakończyć sprawę osobiście. Doprowadzony do furii widokiem bohatera, Bryżdżałow wygania egzekutora. Załamany Iwan wraca do domu, siada na kanapie i w galowym mundurze umiera.