profil

Porównanie Wielkiej Improwizacji Konrada z monologiem Kordiana na Mont Blanc.

poleca 84% 2907 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz Juliusz Słowacki

Zestaw dwie sceny: Wielką Improwizację Konrada z III części „Dziadów” oraz Monolog Kordiana na Mont-Blanc. Porównaj postawy bohaterów, poglądy na metody walki o niepodległość. Na podstawie analizy cech ich charakterów zrekonstruuj portret

W epoce romantyzmu większość utworów polskich pisarzy nawiązywała do próby odzyskania przez Polskę niepodległości. Każdy bohater przyjmował inną postawę. Wybierał inną metodę walki. Jednakże zawsze głównym celem była obrona ojczyzny. Poświęcali się tej idei i tym samym kształtowali portret pokolenia romantyków.
Konrad jest bohaterem trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Znajduje się w celi więziennej
w wileńskim klasztorze bazylianów w czasie, gdy Polska jest prześladowana przez cara Rosji. W Prologu rozmyśla nad swoim przeznaczeniem i uwięzieniem. Dowiadujemy się również, że jest poetą. Dokonuje się przemiana wewnętrzna bohatera. Z Gustawa, nieszczęśliwego kochanka, którego poznajemy w czwartej części „Dziadów”
w Konrada, czyli bojownika o wolność narodu. Jako postać idealnego, romantycznego poety może dać upust swojemu natchnieniu i pod wpływem weny wygłosić niezwykle przejmujący monolog, czyni to w scenie drugiej, nazywanej Wielką Improwizacją.
Bohater postrzega siebie jako jednostkę wybitną. Określa się mianem mistrza. Konrad ma świadomość własnej potęgi i mocy, dzięki którym może tworzyć świat. Czuje, że poezja daje mu władzę nad światem. Uważa siebie również za ojca narodu. Jest za niego odpowiedzialny tak samo, jak ojciec za własne dzieci. Chce uszczęśliwić swój naród i sam utożsamia się z nim słowami: „Ja i ojczyzna to jedno. / Nazywam się Milijon – bo za miliony / Kocham i cierpię katusze.”. Jest świadomy tego, że Polacy cierpią i chce przejąć na siebie ich męki. Uważa, że tylko on- poeta może dokonać tak wielkiego dzieła, jakim jest odwrócenie złego losu i uszczęśliwienie ojczyzny.
Konrad jest patriotą. Miłość do ojczyzny przejawia się w jego zachowaniu. Dla dobra swojego kraju jest w stanie sprzeciwić się Bogu. W Wielkiej Improwizacji uwidacznia się jego prometeizm. Bohater uważa, że tak samo jak siła Stwórcy, jego talent jest wrodzony a nie nabyty. Ma świadomość, że jest kimś równym Bogu, a nawet od Niego lepszym. Sądzi, że jest nieśmiertelny i tym samym nikt nie jest w stanie mu zagrozić. Żąda rządu nad ludzkimi duszami, aby posiąść władzę nad narodem, który chce uszczęśliwić. Rozmyśla nad tym, że nie zna dowodów na istnienie Boga. Chwilami zachowuje się tak jakby był niezrównoważony psychicznie. Przemawia w sposób ostry i pyszny. Sądzi, że jest lepszym stwórcą, ponieważ Bóg ukształtował świat z pierwiastkiem zła, a Konrad mając władzę stworzyłby lepszy świat. Reakcją na milczenie Stwórcy jest szereg oskarżeń ze strony bohatera. Pod wpływem emocji zbliża się nawet do największego bluźnierstwa- chce nazwać Boga carem. Ostatnie słowo wypowiada jednak za niego diabeł, a on sam pada zemdlony na ziemię.
Metodą walki o niepodległość głównego bohatera „Dziadów” jest samotna walka. Na swoje barki bierze odpowiedzialność za los Polski. Utożsamianie się z ojczyzną stawia Konrada w szczególnej pozycji: musi uzyskać
w sobie taką siłę, żeby udźwignąć ogrom cierpień Polaków. Chce on jednak, tak jak światem poezji, rządzić niczym Bóg ludzkimi uczuciami. Potrzebuje tego dla ratowania ojczyzny. Żąda od Boga: „Daj mi rząd dusz!”. Konrad wywyższa się i gardzi ludźmi. Odnosi się z pogardą i lekceważeniem w stosunku do innych.
Tytułową postacią dramatu Juliusza Słowackiego jest Kordian. To młody, wrażliwy poeta, który po nieudanej próbie samobójczej w celu znalezienia sensu i celu swojego życia udaje się w podróż po Europie. Wizyty w Anglii i we Włoszech uświadomiły mu, że wszystko można kupić za pieniądze –miłość, posady, odznaczenia. Odmowa poparcia ze strony papieża rozczarowała bohatera, nastąpił upadek jego wiary w autorytet Kościoła. Ostatnim punktem jego wyprawy był szczyt góry Mont-Blanc w Alpach. Kordian, tak samo jak Konrad, zmienia się w wojownika walczącego o ojczyznę. Dojrzewa, a jego celem staje się uratowanie Polski. Jest to dla niego ideą, dla której warto żyć albo umrzeć.
Słowami „Jam jest posąg człowieka na posągu świata.” Kordian identyfikuje się ze zbiorowością. Chce uzyskać siły, dzięki którym pomoże Polsce. Chciałby „siłą uczucia” napełnić swoje i innych Polaków serca, aby obalić władców zasiadających na tronie. Podkreśla, że zdobył tak wielkie siły, jakie posiada Bóg. Nie podważa jednak jego autorytetu. Kordian czuje się jak przywódca: „Mogę- więc pójdę! ludy zawołam! obudzę!”. W pewnym momencie bohater waha się. Przypominają mu się rozczarowania, jakich doznał podczas podróży po Europie. Zastanawia się czy nie rzucić się ze skał. Po chwili jednak odzyskuje zapał: „I czuję życie!”. Porównuje Polskę do Winkelrieda, wojownika, który poświęcił się dla ojczyzny kierując na siebie dzidy przeciwników. Mówiąc: „Ludy! Winkelried ożył! /Polska Winkelriedem narodów!” wyraża również poczucie siły, którą może uzyskać Polska, aby odzyskać niepodległość.
Kordian stawia sobie za cel natchnienie Polaków i zmobilizowanie ich do działania. Słowami: „O, gdyby tak się wedrzeć na umysłów górę,/ Gdyby stanąć nad ludzkich myśli piramidzie” ma zamiar stanąć nad ludzkimi duszami, ale nie po to aby się wywyższać, ale w celu wezwania ludzi do walki. Jego metodą uzyskania niepodległości jest współpraca wszystkich obywateli. W swoim monologu na górze Mont-Blanc ukazuje siłę, jaką uzyskał, aby być prawdziwym patriotą.
Kordian i Konrad to bohaterowie dzieł epoki romantyzmu. Posiadają cechy pokolenia romantyków. Improwizacja Konrada skończyła się jego klęską – Bóg pozostał milczący i odległy, a bohater posunął się do bluźnierstwa. Dał się ponieść swej pysze i indywidualizmowi, dążąc do władzy absolutnej nad światem
i duszami. Jest przede wszystkim samotny. Zawiera to już w pierwszych słowach swego monologu. Nie ma przy nim żadnej bliskiej osoby, dlatego czuje się nieszczęśliwy. Prometeizm Konrada łączy ze sobą wszystkie założenia romantycznej wizji jednostki: geniusz oraz poeta, który nie ogranicza się tylko do pisania wierszy ale sięga po „rząd dusz”.
Kordian jest z początku bardzo niezdecydowany i rozdarty wewnętrznie. Ma poczucie wewnętrznej słabości. Jest świadomy własnej niezdolności do czynu, nie ma sił do działania. Między innymi niezdolność do podjęcia decyzji doprowadza go do próby samobójczej, która również wskazuje na to, że pochodzi z pokolenia romantyków.
Zarówno Konrad jak i Kordian przeżyli nieszczęśliwą miłość. Przechodzą wewnętrzną przemianę
z romantycznych kochanków w wojowników. Obaj są zbuntowani i niezadowoleni z zastałego przez nich świata. Poszukują celu swojej egzystencji i są gotowi do oddania życia dla idei obrony ojczyzny. To młodzi, wrażliwi poeci, którzy chcą uratować Polskę. Są wyobcowani, samotni i nieutożsamiający się z innymi. Choć bohater romantyczny nigdy nie wygrywa i nie osiąga postanowionego sobie celu, nie przegrywa, gdyż jego idea okazuje się zwycięska.
Podsumowując, obaj bohaterowie mają wiele cech charakteryzujących romantyków. Konrad z trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza oraz Kordian z utworu Juliusza Słowackiego posiadają wspólne cechy takie jak przeżycie nieszczęśliwej miłości, poszukiwanie własnego celu, oddanie się idei oraz wewnętrzny bunt. Różnią
się między sobą postawami i metodami walk o niepodległość. Konrad chce sam uratować Polskę, ale żąda podporządkowania natomiast Kordian mobilizuje do wspólnego działania. Obaj są dobrymi przykładami bohatera romantycznego, który ma dać Polakom siłę i chęć do walki.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Gramatyka i formy wypowiedzi