profil

Ufo

poleca 85% 817 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnwgo dnia spacerowałem spokojnie z kolegami po parku, gdy na głowie jednego z fanów napoi owocowych, siedzącego na ławeczce i sączącego z butelki nieznanego pochodzenia płyn- zwany popularnie "mixem", wylądował nieduży statek kosmiczny.
Nie wiem dlaczego wszyscy ludzie natychmiast uciekali panikując i krzycząc. Po chwili park opustoszał i zostałem jedynie ja, stojacy w miejscu i wpatrzony w kosmiczny statek zza drzwi którego wychyliła się sporej objętosci zielona głowa z czarnym irokezem.
Nie zdziwiło mnie to szcególnie, gdyż po parku często kręci się sporo dziwnych ludzi i innych stworzeń. Po chwili nieśmiałego patrzenia na mnie , mały przybysz zjechał po ruchomych chodkach ze swojego latającego talerza i postawił stopy na ziemii. Wtedy to ujrzałem całą jego postac. Miał około 150cm wzrostu, głowe w kształcie dynii z czarnym irokezem, zieloną skórę
-Jestem Imperatorem z odległej planety- zaczął.
Nie zdziwilo mnie szczegolnie to, że ten dziwaczny osobnik nieznanej płci mówil w polskim języku.Polska jest bardzo słynna w całym wszechświecie i każdy ufoludkowy dyplomata zna nasz piękny, ojczysty język.Imperator- pomyślałem. A tak wiem to taki galaktyczny odpowiednik Pana i wladcy- doszedłem do wniosku. I po chwili odparłem "Ja jestem Panem i wladcą tu, na Ziemi"- zabajerowałem ufoludka. "A gdzie ta twoja planeta sie znajduje?"- zapytalem
-To tam(wskazal palcem wysoko ponad moją głowa) jakieś pół miliona lat świetlnych z tąd.
- Acha- odparłem z zupełnym brakiem zdziwienia- Własnie planowałem się tam wybrać na następne wakacje- stwierdziłem zupełnie serio.
-Nie polecam- próbowal odwiesc mnie od tego pomyslu dziwny mały stwór.
-Na mojej planecie śmierdzi odpadkami toksycznymi, a poza tym wszędzie biegają stada bawołów i rosną grzyby, które wydzielają niemilą dla nosa ziemian woń.
Po takiej reklamie natychmiast zrezygnowałem z podróży na planetę Imperatora i postanowiłem wypytać trochę mojego nowego kolegę o powód jego przybycia."Przybyłem tu, aby przejąc władze nad Twoją planetą. Nie bierz tego do siebie, to nic osobistego. Poprostu na naszej brakuje już grzybów i nie mamy się czym pożywiać, więc zmuszeni jesteśmy opanować Ziemię". Przemyslalem chwilę sytuację i wykonalem serię bardzo przemyślanych i pomysłowych ruchow: najpierw wyśmialem tego zielonego konusa, następnie postanowiłem zapoznać go nieco z naszą- polską kulturą, więc puściłem mu wiązankę typowych dla młodzieży naszego narodu słów będących oznaką gniewu i braku szacunku(był zaskoczony tym, jak szcerze bezposrednio i czytelnie Polacy wyrażają swoje uczucia) oraz na koniec przedstawiłem mu drugą część naszej polskiej kultury- zrekonstruowalłem rozrubę pomeczową szalikowców.
Wraz z przybyłymi przed momentem kolegami, wyjęlismy zza kurtek........pałki (jako doskonały władca bardzo dobrze władam tego typu profesjonalnymi narzędziami), z którymi nigdy sie nie rozstajemy(chodzi tu o pałki bejsbolowe oczywiście) i z pełna pasją i finezja ruchów, zaczęliśmy okładac nimi zarozumiałego, nieproszonego gościa wpatrując się co chwilę ze zdumieniem i zaciekawieniem w wylewającą się z jego głowy zieloną krew......

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
Ufo

Czas czytania: 2 minuty