profil

Moja recepta na szczęście!

poleca 85% 316 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wszyscy doskonale wiemy, że nie ma dokładnej definicji na temat szczęścia. Każdy tylko przypuszcza, że jest to stan, w którym szczęście podąża za nami jak cień i jest nawet wtedy, kiedy nie myślimy o nim. Co gorsza, ludzie myślą że zostanie na zawsze!Ale to bzdura, szczęście nie jest wiecznym stanem. To rodzaj skurczu serca, którego my, ludzie doznajemy czasami, gdy człowieka przepełnia taka silna radość, że trudno jest ją znieść. Jak szybko się pojawia w naszym życiu, tak znika. Po jakimś czasie znów wraca, tylko po to, abyśmy uznawali życie za najcudowniejszy dar. Co prawda, wielu z nas ma je na całe życie, lecz po drodze są wzloty i upadki. Nie jest tak wspaniale, jak sobie wymarzyliśmy. Czasami wystarczy jedno niepotrzebne słowo i wszystko runie, jak domek z kart po mocnym podmuchu.
Gdy wówczas byliśmy dziećmi nie istniały problemy, cały wszechświat toczył się dla nas wokół radości, niczym się nie przejmowaliśmy. Lecz czas, on wszystko zmienia. Gdy przekształcamy się z dziewczyny w dorosłą i dojrzałą kobietę, a z chłopca w mężczyznę pełnego atutów i paru wad nagle świat i otoczenie nabierają tępa. Pojawia się miłość, pierwsza i często nieszczęśliwa. Przyjaźń... Niektóra trwa bardzo długo, inna zaś okazuje się fałszywą. Niepowodzenie wywołuje, że oczy zachodzą "mgłą" i policzki zalane są strumieniami łez. Po czasie odnajdujemy szczęście w postaci przyjaciół, znajomych, chłopaka, lub dziewczyny, możemy im zaufać, porozmawiać. Niestety, jest również przeszłość, a jeżeli jesteś więźniem przeszłości nie możesz być panem teraźniejszości. Wiecznie się zadręczać, że coś straciłeś? Nie, ponieważ przez to zyskałeś coś ważnego. Musimy patrzeć na świat z uśmiechem nie przejmując się drobnostkami, które krzątają się po głowie.
*** Nie twierdzę już, iż świat jest monotonny i denerwujący, ponieważ spotkałam osobę, która uświadomiła mi, że trzeba przyjmować życie, jakim jest i brać z niego co najlepsze i rozsądne. Co prawda, nasze drogi się już rozeszły, ale zawsze będę mu wdzięczna za to, że był moim przyjacielem i uświadomił mi tak wiele. Dał mi do zrozumienia, że za bardzo na wszystko narzekam, zaczęłam zwracać na to uwagę, i dziś dzięki niemu widzę lepszy świat. Zobaczcie, gdy spoglądamy przez okna naszego domu, nie myślimy o tym, jakie piękno kryje świat,lecz dręczą nas problemy, co nam nie wyszło, gdzie popełniliśmy błąd. A wiecie, teraz to robimy, ponieważ przez popadanie w tę "depresję" tracimy szczęście, które może przynieść nam każda chwila i czas, dzięki któremu możemy poznać wiele osób i samych siebie.
Powinniśmy szukać sensu istnienia, spełniać swoje marzenia, żyć tak, aby nikt nie płakał z naszej winy, kochać, wierzyć w swoje możliwości i samych siebie, nieść pomoc słabszym i potrzebującym. Żyjmy tak, jakby jutro miało nie nadejść i korzystajmy z każdej sekundy życia, którą dał nam Bóg tak, aby potem nie żałować.

I jak powiedział Phil Bosmans :
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko.
Życie jest krótkie.
W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla.
Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?

Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy.
Obiema rękami obejmij go. Przyjmij ochoczo,
co niesie za sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech,
płacz i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw."

Pamiętajmy, najpiękniejszych chwil w naszym życiu nie zdołamy zaplanować, bo one przychodzą same i niemożliwe jest, abyśmy o nich potem zapomnieli...

Anja Krawczyk.

*** - Nie twierdzę już, iż świat jest monotonny i denerwujący, ponieważ spotkałam osobę, która uświadomiła mi, że trzeba przyjmować życie, jakim jest i brać z niego co najlepsze i rozsądne. Co prawda, nasze drogi się już rozeszły,(...) lepszy świat. (...) - co do tego fragmentu, nie każdy chyba może go wykorzystać, wzięłam to ze swojego życia, nie wiem czy się wam przyda ale dodaję! C;

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty