profil

Ukaż harmonijne współistnienie pierwiastków biblijnych i antycznych w twórczości Kochanowskiego.

poleca 89% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Harmonijne współistnienie pierwiastków biblijnych i antycznych w twórczości Kochanowskiego można zaobserwować na podstawie poniższych utworów:

 Pieśń IX Ks. Wtóre („Nie porzucaj nadzieje”)
Powyższy wiersz jest próbą odpowiedzi na pytanie intrygujące największych filozofów, pisarzy, a także najzwyklejszych śmiertelników – jak żyć, żeby być szczęśliwym? Recept na udane, wypełnione radością życie poszukuje Kochanowski w mądrości starożytnych filozofów, sięga do myśli Seneki, Marka Aureliusza, Cycerona i Epikura. Głosi stoicką zasadę :
„ Nie porzucaj nadzieje
Jakoć się kolwiek dzieje”
Człowiek powinien wobec przewrotnych pomysłów Fortuny zachować spokój i właściwy, rozsądny dystans. Trzeba umieć „szczęście i nieszczęście znosić”, nie popadać w euforię, gdy los okazuje się nazbyt szczodry, ani nie rozpaczać gdy doświadcza okrutnie. Pogoda ducha, równowaga wewnętrzna, godność to jedyne postawy, jakie można przyjąć wobec zmiennej i szyderczej Fortuny :
„Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi,
To da ,to weźmie, jako sie jej widzi.”
Człowiek jest bowiem tylko bezwolną marionetką w teatrze świata, rolę jaką ma odegrać, wyznaczył mu Bóg – wielki reżyser, stąd nie należy złorzeczyć losowi, przeklinać przeznaczenia. W złych chwilach człowiek nie powinien uważać spraw za stracone gdyż mogą zostać wrócone. Należy ufać w Boga, gdyż dzięki temu się nie zginie:
„Ty nie miej za stracone,
Co może być wrócone :
Siła Bóg może wywrócić w godzinie;
A kto mu kolwiek ufa, nie zaginie.”
W tej pieśni Kochanowski dokonał syntezy filozofii stoickiej z wiarą chrześcijańską. To połączenie jest harmoniczne. Bóg jest ostoją wiary, a filozofia antyczna ukazuje nam jak mamy postępować w życiu.

 Pieśń IX Ks. Pierwsze („Chcemy sobie być radzi?”)
Utwór ma podobne przesłanie co Pieśń IX Ks. Wtóre. W tej pieśni (Ks. Pierwsze) Kochanowski łączy biblijne pierwiastki z filozofią stoicką oraz zasadą Horacego carpe diem. Na początku utworu poeta napisał aby korzystać z życia gdyż nie wiadomo co się jutro stanie. Tylko Bóg zna naszą przyszłość :
„Kto tak mądry, że zgadnie,
Co nań jutro przypadnie ?
Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się znieba,
Kiedy człowiek troszcze więcej, niźli trzeba.”
Poeta apeluje o rozwagę w „szafowaniu gotowym” (tym, co jest) ponieważ Fortuna z pewnością dokończy dzieło zniszczenie. Nie można przed nią uciec bo : „... my siedzim w jej prawie”. Człowiek nie jest w stanie poznać tajemnic świata gdyż :
„Próżno ma mieć na pieczy
Śmiertelny wieczne rzeczy;
Dosyć na tym, kiedy wie, że go to nie minie,
Co z przejrzenia Pańskiego od wieku mu płynie.”
Kruchość ludzkiego życia jest przyczyną takiego stanu. Nie jesteśmy w stanie uciec przed śmiercią. Jest ona nam przeznaczona. Jedyną sposobem na godne życie jest podporządkowanie się filozofii stoickiej. Należy jednakowo znosić szczęście i nieszczęście :
„A nigdy nie zabłądzi,
Kto tak umysł narządzi,
Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić,
Temu mężnie wytrzymać, w owym się nie wznosić.”
Kochanowski sam wyznaje filozofie stoicką. Twierdzi o ,iż:
„Wpadwszy gdzie między skały;
Tam ja bezpiecznym sercem i pełen otuchy
W równej fuście popłynę przez morskie rozruchy.” (w fuście – w łódce)

 Pieśń XX („Miło szaleć kiedy czas po temu”)
Podobnie jak omówione wyżej utwory, pieśń ta kreśli stoicko-epikurejski model życia pogodzony z elementami chrystianizmu :
„O przyszłym dniu niechaj próżnej rady.
Już to dawno Bóg obmyślił w niebie,
A k`tej radzie nie przypuszczą ciebie.”
Znów pojawia się metafora świata jako teatru i człowieka, który jest nikim więcej, jak aktorem odgrywającym wcześniej napisaną dla niego rolę i pośpiesznie schodzącym ze sceny, aby ustąpić miejsca następnemu. Bóg – Wielki Kuglarz pociąga za sznurki ludzkiego losu. Człowiek podobny jest więc do marionetki, z której naśmiewa się sam Stwórca. Przeciwwagą dla ślepej Fortuny, staje się horacjańska zasada carpe diem : „Dziś bądź wesół, dziś użyj biesiady ...”. „Chwytaj dzień” , korzystaj z chwili, zażyj rozkoszy biesiadowania, żyj tak abyś nie żałował żadnej chwili – zdaje się powtarzać Kochanowski za Horacym. I tak jak rzymski poeta nie pojmuje tej zasady jedynie w wymiarze hedonistycznym : jako zachęty do zabawy. Nakłania także do właściwego i rozsądnego czynienia pożytku z danej człowiekowi chwili. Pamięta o zasadzie „złotego środka”, wie ,że „miło szaleć” , ale „kiedy czas po temu”. Potrafi znaleźć dla zabawy odpowiedni czas i miejsce . Tylko wówczas można zdaniem poety osiągnąć harmonię, która daje szczęście.

 Treny (XIX)
W Trenach można zauważyć upadek filozofii stoickiej. Kochanowski nie zaakceptował wszystkich poglądów Zenona Z Kition, gdyż uważał on ,iż człowiek nie kamień. Przychodząca do poety we śnie matka z Urszulką na rękach w Trenie XIX dała mu napomnienie :
„Teraz mistrzu sam się lecz!
Czas doktor każdemu”. Oraz :
„A tak i ty folgując (....)
Zagródź drogę do serca upadkowi swemu.”
Powinien on umieć znaleźć pocieszenie : „W to patrzaj co uszło ręku złej przygody.” Kochanowski dochodzi do przekonania ,że powinien przeciwstawić się losowi, a więc powrócił do filozofii stoickiej . Ubogacił ją jednak o filozofię chrześcijańską i uczucia.


W wyżej wymienionych utworach można zauważyć harmoniczne syntezę filozofii stoickiej, horacjańskiego „carpe diem” oraz chrześcijaństwa. Kochanowski połączył te „poglądy” w jedną spójną całość jaką prawdopodobnie sam wyznawał. Myśl poety przestawiona w utworach jest bowiem dziękczynieniem wobec Boga, ale też wizją człowieka godnego, korzystającego ze swego czasu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut