profil

"Ja, kiedy usta" Kazimierz Przerwa-Tetmajer - analiza i interpretacja.

poleca 85% 188 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Utwór Kazimierza Przerwy – Tetmajera ‘Ja, kiedy usta’ zbudowany jest z 3 strof po cztery wersy. W pierwszej zwrotce poznajemy podmiot liryczny. Jest nim mężczyzna, który wyznaje kobiecie, że kiedy ją całuje chce zapomnieć o całym świecie. Miłość nie jest tu idealnym uczuciem, ale drogą, po której można uciec na chwilę od rzeczywistości. Partnerka jest tu tylko przedmiotem chwilowego pożądania. Prawdziwym celem podmiotu lirycznego jest zapomnienie.

‘ja chcę, by myśl ma omdlała na chwilę, chcę czuć najwyższą rozkosz – zapomnienia…’.

Rozkosz ta trwa jednak tylko krótki moment, poczym poczucie pustki wraca ze zdwojoną siłą. Mężczyzna nie liczy się z uczuciami kobiety, pyta nawet:‘czemu ty patrzysz z twarzą tak wylękłą?’ Nie słucha jednak odpowiedzi. Żałuje tylko, że nie pękło mu serce i znów powrócił do codziennego świata.

W ostatniej strofie podmiot liryczny przedstawia swoje poglądy. Uważa, że umieranie, w chwili pełnego szczęścia jest błogosławione:
‘Błogosławiona śmierć, gdy się posiada, czego się pragnie nad wszystko goręcej’.

Śmierć ostatecznie rozwiązuje wszystkie problemy. Nie odczuwa się już przesytu, ani później niedosytu. Człowiek jest wolny, bezpieczny, dlatego w ostatnich wierszach utworu podmiot liryczny wręcz tęskni za śmiercią.

W erotyku tym oprócz pytania retorycznego: ‘czemu ty patrzysz z twarzą tak wylękłą?’ pojawia się też wiele epitetów „błogosławiona śmierć’, ‘twarz przesytu’, ‘ namiętny uścisk’.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury