profil

Rozważania romantycznego podróżnika na podstawie wiersza Adama Mickiewicza „Ruiny zamku w Bałakławie”

poleca 90% 101 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Adam Mickiewicz był poetą żyjącym w dobie romantyzmu. Dzięki swym licznym utworom okrzyknięty został wieszczem narodowym. To właśnie jego dzieła wyznaczyły drogę ku jakiej zmierzała cała wyżej wymieniona epoka. Poeta bardzo często poruszał sprawę polską, która w tym czasie stała w tragicznym położeniu. Nasza ojczyzna przestała istnieć na mapie, po tym jak Rosja, Prusy i Austria zagarnęły polskie ziemie. Adam Mickiewicz, co jest logiczne, żywił niechęć do państw zaborczych, a zwłaszcza do Rosji, po krainach której w wyniku wygnania z własnego kraju, został zmuszony podróżować. To właśnie w czasie tej wędrówki, którą nazwał pielgrzymowaniem, napisał szereg wierszy zatytułowanych sonetami krymskimi. Jednym z nich jest również „ Ruiny zamku w Bałakławie” , w którym ukazany poprzez opis przyrody jest aktualny stan ducha autora.

Wiersz jest refleksją na temat przemijalności wszystkiego co ludzkie. Do tych rozważań osobę mówiącą skłonił widok ruin zamku. Podmiot widzi zgliszcze, pozostałości po dawnych wspaniałych czasach. Zamek ten, który wcześniej był ozdobą i dumą dla Krymu, teraz stoi zapomniany. Słowami „o niewdzięczny Krymie!” zarzuca jego mieszkańcom, iż cisnęli w otchłań niepamięci cały ich pierwotny dobytek kulturowy. Co było kiedyś piękne i godne najlepszych pochwał, teraz stoi niczym „czaszki olbrzymie”- martwe i zniszczone. Tymi porównaniami autor potęguje przemijalność rzeczy oraz tworzy mroczny, cmentarny klimat. Przedstawia Krym, wręcz jako siedlisko potwora, krwiożercę. Opisy widzianych rzeczy są przyrównywane do mrocznych lub po prostu niegodnych, szubrawych stworzeń czy zjawisk min jak: „W nich gad mieszka lub człowiek podlejszy od gadu.”; „Obwinione jak robak”; „Jak w mieście, które całkiem wybije zaraza”. Używane środki delikatnie sugerują stosunek podmiotu lirycznego do kraju, w którym przebywa. Są również wyrazem bezlitosnego i okrutnego przemijania, przed którym nikt ani nic nie zdoła się uchronić. Czas działa na naszą niekorzyść, wszystko kiedyś zostanie zapomniane. Nie pozostanie po nas ślad. Podmiot liryczny przemierza mury martwego już zamku, w którym odnajduje napis zarośnięty winoroślą. Jest to ewidentny symbol zapomnienia kogoś kto w swoim życiu mógł się cieszyć swą bitną, honorową postawą. Teraz jednak nikt o nim nie pamięta, a jego wszystkie szlachetne czyny, w dniu dzisiejszym są zupełnie nieważne. Echo tamtejszych dni świetności ujawnia się jedynie w zniszczonych murach i śladach jakie żyjący wtedy ludzie po sobie pozostawili. Jednak śladach, które przywołują posępne myśli o przemijaniu oraz o tym jak bardzo człowiek marną jest istotą, nie mającą zupełnie szans z przyrodą, która jest dla nas bezlitosna. Każdy zmierza do śmierci. Rodzimy się, dorastamy, starzejemy- to są główne zasady nami rządzące. Codziennie ktoś umiera, jednak z perspektywy wszystkich ludzi, jest to umieranie ciche i pozbawione większego zainteresowania. Wszystko, to smutny porządek codziennego życia. To co kiedyś żyło, przepełnione było radością dziś otaczają „sępy czarnym skrzydłem”. Podmiot liryczny stosuje hiperbolizacje by podkreślić gorzki smak ludzkiego przeznaczenia jakim jest śmierć. Przyroda jest tutaj przedstawiona jako mroczny bohater, działający na naszą niekorzyść i żywiący się naszą śmiercią („Dziś sępy czarnym skrzydłem oblatują groby,
Jak w mieście, które całkiem wybije zaraza…”). Sępy są właśnie symbolem nieprzychylności świata nas otaczającego. Dzięki temu wiersz ma bardzo mroczny, groźny i melancholijny klimat. Natura jest wieczna, nieprzemijalna, to ludzka jednostka jest niedoskonała i bardzo krucha, która w olbrzymim świecie jest tylko mała tak naprawdę nieistotną cząstką.

Wiersz jest wyrazem emocji autora. Pod przykrywką opisu przyrody, kryją się przeżywane przez podmiot liryczny uczucia. Wiersz jest portretem jego stanu ducha. Poddaje wątpliwości wielkość gatunku ludzkiego, a przedstawia jego kruchość i nietrwałość. Rozważania egzystencjalne były bardzo częstym zjawiskiem w epoce romantyzmu, która była niejako kontynuatorką barokowego podejścia do marności człowieka. Można by również powiedzieć, że Mickiewicz przedstawił tu Rosje jako niegodziwą i niedoceniającą przeszłość. Dowodem na to może być zapomnienie na jakie były skazane ruiny zamku w Bałakławie. Jednak głównym tematem jest tutaj przedstawienie człowieka jako marną istotę, która nie potrafi decydować o dalszych swoich losach. Jesteśmy poddani odwiecznemu prawu przemijania. A nasza wolna wola i rozum, to tylko pozory, ponieważ tak naprawdę z góry jesteśmy pozostawieni łasce bądź niełaskę przyrody i otaczającego nas świata.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury