Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Marcin skończył już gimnazjum. Przeniósł się na czas wakacji do ojca, który był już bardzo chory. Chłopiec pomagał mu w prowadzeniu całego gospodarstwa. Stęsknił się za swoimi dawnymi kolegami, więc postanowił wyrwać się z domu na parę dni do...
Marcin bardzo długo zbierał się po stracie Anny, której nawet nie zdążył poznać. Bardzo często przesiadywał w miejscu, gdzie ona uczyła się do matury. Tygodnie mijały, a Borowicz cały czas myślał o Birucie. Tęsknotę umilały mu rozmowy i spotkania...
nóg. Padli na ziemię. Cali w krwi, umierający nadal trzymali się za ręce. Oboje zginęli na miejscu. Smutnie, ale jak prawdziwie kończy się ta historia. Historia pojedynczej osoby, Marcina Borowicza
od wczesnego dzieciństwa do ukończenia gimnazjum. Marcina Borowicza poznajemy jako chłopca zaczynającego naukę w szkole początkowej w Owczarach. Świadczy o tym cytat: „Był to duży, tęgi i muskularny
przypadku głównego bohatera wywarła bardzo duży wpływ na jego dalsze losy . Kazdy nastolatek pragnie zdobyc uznanie otoczenia i zasluzyc sobie na szacunek rówiesnikow, nawet jezeli miałby dla tego