Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Pewnego słonecznego dnia, razem z moją koleżanką, Kasią, wybtałyśmy się na wycieczkę do skansenu. Po zwiedzeniu karczmy, miałyśmy udać się obejrzeć kościół, lecz zauważyłyśmy pomiędzy nimi stare, zaniedbane domostwo. Gdy chciałyśmy podejść bliżej,...
Kiedy przybyłam do Dobrzyna, pierwsze co zauważyłam to domostwo Maćka nad Maćkami. Dom stał między karczmą i kościołem, był większy i kształtniejszy od innych domostw w tym miasteczku. Cała posiadłość była bardzo zaniedbana, nie było bramy ani...
Pewnego słonecznego dnia postanowiłem odwiedzić mojego serdecznego przyjaciela zwanego Maćkiem nad Maćkami. Mieszkał on w Dobrzynie ale jego ród pochodził z Mazur. Nie zapomniał on jednak o swej rodzimej kulturze i mowie. Mimo 72 lat był on...